Bach for my baby
- Wydawca:
- Biuro Literackie
- Kategoria:
- Poezja i dramat
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-65358-00-4
- Rok wydania:
- 2013
- Słowa kluczowe:
- charakterystyczną
- czemu
- dzięki
- imponujący
- kolejny
- którego
- niepokojach
- odnajdzie
- słowach
- unikając
- mobi
- kindle
- azw3
- epub
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Kilka słów o książce pt. “Bach for my baby”
W Bach for my baby czytelnik odnajdzie charakterystyczną dla Justyny Bargielskiej swoistą frazę, lapidarność i niejednoznaczność, dzięki czemu poetka unikając patosu, mówi o miłości, cielesności, śmierci czy niepokojach metafizycznych. Po raz kolejny wciąga w swój imponujący świat wyobraźni, którego obrazy potrafi nakreślić w paru słowach.
Polecane książki
Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Justyna Bargielska
Justyna Bargielska
Bach for my baby
Biuro Literackie • Wrocław 2015
Justyna Bargielska: Bach for my baby
Rysunek na okładce: Iwona Chmielewska
Projekt okładki: Matylda Mazur
Korekta: Anna Krzywania
Projekt typograficzny i skład wersji elektronicznej: Mateusz Martyn
Copyright © by Justyna Bargielska
Copyright © by Iwona Chmielewska, 2015
Copyright © by Biuro Literackie, 2015
Biuro Literackie
Przejście Garncarskie 2, 50-107 Wrocław
tel. 71 346 01 42, poczta@biuroliterackie.pl
www.biuroliterackie.pl
isbn 978-83-65358-00-4
Wszelkie powielanie lub wykorzystywanie niniejszego pliku elektronicznego inne niż jednorazowe pobranie w zakresie własnego użytku stanowi naruszenie praw autorskich i podlega odpowiedzialności cywilnej oraz karnej.
Spis wierszy
40 czarnych książek
Lejek, czyli lejek
Suzanne
O tej porze roku, o tej porze dnia
Harfa daje radę
Na czyjś tam odjazd do Czerniowiec pociągiem 382, wagonem sypialnym nr 13, na miejscu 52
Grecjo, upadaj
Co było złote
Suknia barwy pogody
Oddam życie
Ciaccona di Paradiso e dell’Inferno
Ona liczy na seks
Z głębi kontinuum
Dwa lusterka, w tym jedno powiększające
Tysiąc żalów
O dziewczynie, która spłonie w piekle
Jak modlitwa
Zrozumienie metafory
Awanturystyka
To nie jest żaden z tych słodkich arbuzów
Na śmierć gołębia
Via Appia
Mam takie srebrne indio
Kolego, kolego, zostaw marginesik
Pod jak ogromną nocą leży nasz dzień
Pies ci je kapelusz
Kobieta obwieszcza pszczołom śmierć pana domu i zakłada czarną wstążkę na ulu
Do Chloris
XX
Emily of Bank
Pan przyniósł, pan odniósł
Nowe buty
Model człowieka rzuconego na piłę tarczową
Sól i ogień
Spóźniona nowenna do świętej Rity
Inna róża
40 czarnych książek
Nyberg zaczął wkładać głowę do plastikowego worka.
Skąd ja go wzięłam i kiedy zrobił się taki stary?
Żegnaj, Nyberg, praca z tobą
była jak wkładanie głowy do plastikowego worka,
inspirowałeś mnie, teraz sam się zainspiruj.
Zgodziliśmy się co do tego, że powinniśmy ze sobą mieszkać,
ale nie, że powinniśmy zamieszkać razem. Język
uratował nas przed życiem, inni kochankowie
nie mają tyle szczęścia. Teraz każde z nas może napisać
czterdziestą pierwszą czarną książkę
składającą się z tysiąca powtórzeń i tylko. Zresztą
do mnie już pisze wydawca, że jest ciekaw, jak to się skończy.
Trąbką listonosza się to skończy,
który nie ma żadnych listów dla nikogo
i jako jedyny bohater tej historii
nie wstydzi się przyznać, że nie rozumie dlaczego.
Lejek, czyli lejek
So. To jest jego taniec godowy i żeby tylko
nie zepchnął jej z dachu, ale nawet jeśli ją zepchnie,
to będzie jej wina. Ona potrafi powiedzieć wszystko,
ale to jest jej jedyna umiejętność,
i w dodatku