Strona główna » Religia i duchowość » Blask miłosierdzia

Blask miłosierdzia

5.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-936330-8-1

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Blask miłosierdzia

Kolejny tom Biblioteki Tygodnika Powszechnego podejmuje kwestię dopuszczenia do komunii osób rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach. Tekst składa się z dwóch obszernych artykułów, z których jeden nie był nigdzie publikowany a drugi pochodzi z archiwum "Tygodnika Powszechnego".

Rewizja dotychczasowej dyscypliny kościelnej wobec rozwiedzionych i żyjących w nowych związkach, otwierająca im drogę do Eucharystii, byłaby w oczach lubelskiego teologa pójściem za myślą Jezusa i wyzwoleniem się Kościoła z "najstraszliwszej herezji", którą jest brak miłosierdzia.
(fragment przedmowy ks. Adama Bonieckiego)

O książce pisze Dominika Kozłowska, redaktorka naczelna miesięcznika ZNAK: teksty ks. Hryniewicza pozwoliły mi z nadzieją spojrzeć na toczone dziś spory o komunię dla osób żyjących w związkach niesakramentalnych. Nie pozwólmy traktować tych dyskusji jako liberalno-konserwatywnych przepychanek. Tu chodzi o konkretnych ludzi.

Polecane książki

Rok po ucieczce od męża Kasandra Reimann prowadzi spokojne, ustatkowane życie za granicą. Jest przekonana, że udało jej się zostawić wszystko za sobą – także konsekwencje tego, co zrobiła, by ratować siebie i dziecko. Do czasu. Pewnego dnia jej syn nie wraca do domu po wizycie u kolegi, a jedyny śla...
Zaginione historie” rzucają nieco światła na nieznane dotąd przygody i doświadczenia bohaterów, w intrygujący sposób rozszerzają  tematy, poruszone w poprzednich książkach. Co wydarzyło się po wydarzeniach opisanych w „Cesarzu Nihon-Ja”? Kim był Halt, zanim został zwiadowcą? W jakich okolicznościach...
Pierwsza część cyklu o komisarzu poznańskiej policji. Wiosna 2010 roku to trudny czas dla stolicy Wielkopolski – do miasta zbliża się potężna fala powodziowa. Właśnie wtedy w kilku piwnicach staromiejskich kamienic pojawiają się trupy. Przypadkowe utopienia czy celowe działanie bezwzględnego morderc...
„Niezbędnik o dysleksji i terapii’ to jedyne w swoim rodzaju kompendium wiedzy o dysleksji i terapii. Opracowane przez nauczyciela terapeutę próbującego jak najprościej przedstawić to zagadnienie dla potencjalnych czytelników. Operając się na bogatej literaturze autorka wyjaśnia na czym polegają tru...
Poradnik do „Gotowych na wszystko” zawiera opis przejścia każdego z dwunastu odcinków. Poza obowiązkowymi, zawartych jest w nim też duża część dodatkowych czynności pozwalających niekiedy poznać lepiej tajemnice sąsiadów z Wisteria Lane. Gotowe na wszystko - poradnik do gry zawiera poszukiwane przez...
Nora zajmuje się organizacją zajęć z ceramiki, choć właściwie za bardzo się na tym nie zna. Ma tylko warsztat, w którym pracował jej zaginiony w tajemniczych okolicznościach mąż. Teraz kobieta musi jakoś zarobić na utrzymanie pięciorga dzieci po tym, jak została zupełnie sama… Dołączają do niej ...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Wacław Hryniewicz

Przedmowa

PAPIEŻ FRANCISZEK ZAPROSIŁ DO REFLEKSJI nad problemami rodziny przed jesiennym Synodem Biskupów (4-15 października 2015 r.). Jego tematykę – „Powołanie i misja rodziny w Kościele i świecie współczesnym” – zarysowało zeszłoroczne nadzwyczajne zgromadzenie Synodu („Wyzwania duszpasterskie dla rodziny w kontekście nowej ewangelizacji”). Podjęto wtedy problem dopuszczania do Eucharystii osób żyjących w nowych związkach po rozwodzie. Dotychczas w tej materii odpowiedź Kościoła była zdecydowanie negatywna. Skoro z ustanowienia Chrystusa małżeństwo jest nierozerwalne, osoby rozwiedzione i żyjące w nowym, niesakramentalnym związku żyją w grzechu ciężkim, więc w tym stanie do Eucharystii przystępować nie mogą. Jedyną wskazaną przez Kościół drogą, poza rozstaniem, była rezygnacja z pożycia małżeńskiego. Jan Paweł II, uznając ograniczenie w tej materii władzy Kościoła, kładł nacisk na działanie łaski poza sakramentem i wzywał osoby znajdujące się w tej sytuacji, by „nie czuły się odłączone od Kościoła”, „skoro mogą, owszem, jako ochrzczeni powinni uczestniczyć w jego życiu”. Zachęcał je „do słuchania Słowa Bożego, do uczęszczania na mszę świętą”. Pozostającym w związkach niesakramentalnych Kościół zalecał „Komunię duchową”. Jan Paweł II pisał: „dopuszczenie ich do Eucharystii wprowadzałoby wiernych w błąd lub powodowałoby zamęt co do nauki Kościoła o nierozerwalności małżeństwa”. Po zeszłorocznej debacie problem zaczęto ujmować nieco inaczej, pytając: komu Kościół może/powinien zabraniać dostępu do Komunii? Przywołano w tej dyskusji obraz Jezusa, który spotykał się i jadał właśnie z grzesznikami. Kwestię rozwiedzionych i poślubionych powtórnie zaczęto rozważać w kategoriach ewangelicznego miłosierdzia. Wśród zabierających głos w tej debacie znalazł się ks. Wacław Hryniewicz. Znawca teologii Wschodu sugeruje możliwość zastosowania doświadczeń prawosławnej Cerkwi w Kościele katolickim. Stronie niewinnej rozpadu teologia prawosławna otwiera drogę do nieobciążonego piętnem grzechu ułożenia sobie życia w nowym związku, nie negując jednocześnie nierozerwalności małżeństwa. Sugestia ta powraca od czasów Soboru. Na jego czwartej sesji (w 1965 r.) bp Eliasz Zoghby, wikariusz generalny w Egipcie melchickiego patriarchy Maximosa IV, postulował przyjęcie przez katolików praktyki prawosławnej: dopuszczania do powtórnego małżeństwa „strony, która nie ponosi winy”. Nazajutrz, na prośbę Pawła VI, odpowiedział mu kard. Charles Journet, kwestionując odwołanie się do najstarszej Tradycji. Ksiądz Hryniewicz w inny niż bp Zoghby sposób przedstawia i uzasadnia swój punkt widzenia. Wnikliwie analizuje słowa i czyny Jezusa, wskazuje na priorytet miłosierdzia w tych ostatnich i ukazuje kontekst kulturowy Jego wypowiedzi o małżeństwie (dopuszczalny wówczas „list rozwodowy” z reguły był krzywdzący dla kobiety). Rewizja dotychczasowej dyscypliny kościelnej wobec rozwiedzionych i żyjących w nowych związkach, otwierająca im drogę do Eucharystii, byłaby w oczach lubelskiego teologa zgodna z intencją Jezusa i stanowiłaby wyzwolenie się Kościoła z „najstraszliwszej herezji”, którą jest brak miłosierdzia.

Ks. Adam Boniecki

MIŁOSIERDZIEI SAKRAMENTY KOŚCIOŁA

Spowiedź i komunia dla osób żyjących w związkach niesakramentalnych budzą obecnie najwięcej emocji. Czy poszukujemy rozwiązania tego trudnego problemu we właściwy sposób?

W ARTYKULE „ZROZUMIENIE PRZED PRAWEM” (opublikowanym w „TP” nr 45/2014 i zamieszczonym również w niniejszej książeczce) wskazywałem na fakt, że Kościół prawosławny ze zrozumieniem i miłosierdziem względem grzesznych ludzi podchodzi do problemu rozwodu i powtórnego związku małżeńskiego, stosując zasadę tzw. „ekonomii” kościelnej. Wyjaśniałem, że ta zasada jest wyrazem mądrości duszpasterskiej, podyktowanej wyrozumiałością, miłosierdziem, łagodnością i troską o dobro duchowe ludzi.

Odwołując się do samych tylko słów Jezusa, bez uwzględnienia ich szerszego kontekstu historycznego, trudno ze zrozumieniem i życzliwością podejść do kontrowersyjnego problemu rozwodów i uczestnictwa rozwiedzionych w sakramentach. Jak odnaleźć drogę do mądrzejszego i bardziej zgodnego z miłosierdziem Boga sposobu rozwiązania narosłych w Kościele problemów związanych z rodziną i małżeństwem? Uważam, że nie jest to niemożliwe.

Niepokoje i groźby

W toczących się u nas debatach na temat małżeństwa publicyści o tendencjach zachowawczych wieszczą, że grozi nam schizma zapoczątkowana przez zachodnich biskupów, a spowodowana odejściem od ortodoksyjnej doktryny katolickiej. Przekonują, że zagrożone zostało niezmienne od wieków nauczanie Kościoła o nierozerwalności małżeństwa; że jesteśmy na drodze prowadzącej do zniszczenia katolickiej moralności. Czyżby w ciągu dwóch tysięcy lat Kościół mylił się w tak kluczowych sprawach? – pytają zaniepokojeni.

Kwestia