Strona główna » Nauka i nowe technologie » Community College humanizacja kulturowo-edukacyjnej przestrzeni

Community College humanizacja kulturowo-edukacyjnej przestrzeni

5.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-7308-885-6

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Community College humanizacja kulturowo-edukacyjnej przestrzeni

Celem prezentowanej publikacji jest zapoznanie polskiego czytelnika z historią i zasadami funkcjonowania community college – amerykańskiej instytucji oświatowej, która nie ma odpowiednika w naszym kraju. Jest ona najlepszym przykładem na to, jak w konkretny sposób humanizować kulturowo-edukacyjną przestrzeń, w której niełatwo znaleźć swoje miejsce, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z tak wielokulturowym społeczeństwem jak amerykańskie.

Community college to także konkretna odpowiedź na różne potrzeby osób dorosłych.

Jak zauważa autor, community college jest instytucją opartą na jak najlepiej pojętej działalności społecznej. Działalność ta wpisuje się w proces demokratyzacji społeczeństwa, w którym przesłanie „uczyć się, aby być” zostało uzupełnione zasadą „uczyć się, jak się uczyć przez całe życie”. Oprócz praktycznej strony działalności typu community college autor poznał jej drugi wymiar – humanistyczny. Poziom merytoryczny i atmosfera zajęć ze studentami, w których uczestniczył, w pełni odzwierciedlały istotę uniwersytetu.

Polecane książki

Poradnik do gry This War of Mine stanowi kompleksowy przewodnik po całej mechanice rozgrywki, który porusza nie tylko elementarne kwestie pokroju sterowania czy też wymagań sprzętowych, ale również zakraja szersze kręgi uwzględniając między innymi ogólne zasady funkcjonowania w świecie przedstawiony...
Kąpie się tylko w oczku wodnym! Włóczęga, bezdomny, tułacz, kloszard. Pewnego dnia po prostu zjawił się w miasteczku i zajął parkową ławkę. Skąd przyszedł? Dokąd zmierzał? Tego nikt nie wiedział. I dowiedzieć się wcale nie chciał. Aż do chwili, kiedy mała dziewczynka, Chloe, postanowiła zagadnąć wag...
W czasach, kiedy poeta dorastał i układał swoje poema walczące, nazywał siebie: Andrzej Niewiarowski – wyraz niewiary w lepszą przyszłość, która nigdy nie nadejdzie. Skazany na brak nadziei ze swoich uczuć hodował kwiaty śmierci, niczym usprawiedliwienie młodzieńczej egzystencji pełnej zwątpienia, r...
Książka, będąca pracą habilitacyjną Autorki, jest jedyna publikacją na polskim rynku wydawniczym literatury prawniczej stanowiącą tak głębokie i kompleksowe studium o klauzuli generalnej (i kryterium) rozsądku. Analiza znaczenia i funkcji tego kryterium pełnionych w systemach prawnych państw Europy ...
Gdy nadchodzi jesień życia wielu z nas rozmyśla o szczęśliwych chwilach, które dawno przeminęły. Hanna ma za sobą jedynie smutne wspomnienia. Niekochana, oszukiwana i zdradzana zamknęła się w sobie i unika ludzi, wierząc, że tylko zwierzęta potrafią odwzajemnić jej uczucia. Nieufna samotna ko...
Książka jest poradnikiem marketingu hotelowego. Jak prowadzić administrację hoteli i innych obiektów noclegowych? Biur podróży, agencji turystycznych oraz innych podmiotów turystycznych w zakresie budowania strategii marketingowej? Jakie są tajemnice prowadzenia profilu i kampanii w social m...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Andrzej Murzyn

Andrzej Murzyn

Community college– humanizacja kulturowo-edukacyjnej przestrzeni

Oficyna Wydawnicza „Impuls” Kraków 2007

© Copyright by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2007

Recenzent:prof. zw. dr hab. Bogusław Sliwerski

Redakcja wydawnicza:Zuzanna Bochenek

Korekta:

Urszula Lisowska

Projekt okładki:

Ewa Beniak-Haremska

ISBN 978-83-7308-885-6

Oficyna Wydawnicza „Impuls” 30-619 Kraków, ul. Turniejowa 59/5 tel. (0-12) 422-41-80, fax (0-12) 422-59-47

www.impulsoficyna.com.pl, e-mail:impuls@impulsoficyna.com.pl Wydanie I, Kraków 2007

Konwersja do formatu EPUB: Virtualo Sp. z o.o.virtualo.eu

Wstęp

Kiedy przed kilkoma laty zabierałem się do napisania książki zatytułowanejFilozofia edukacji u schyłku XX wieku1,zależało mi między innymi na poruszeniu kwestii, która nadal wydaje mi się niezwykle istotna z punktu widzenia procesu wychowania i nauczania. Chodzi o zagadnienie egalitaryzmu, które stanowi jeden z zasadniczych elementów liberalnej koncepcji człowieka. Odrzucenie wszelkich prawnych czy politycznych porządków, które miałyby ucieleśniać przekonanie o niejednakowej wartości wszystkich ludzi, jest głównym czynnikiem łączącym dwie postawy wobec człowieka: zgodną z klasycznym liberalizmem oraz wynikającą z istoty chrześcijańskiego personalizmu. Błędna interpretacja zasady egalitaryzmu doprowadziła do rozpanoszenia się „ideologii zawiści”2, zgodnie z którą[…] nie chodzi wcale o to, by ludziom lepiej się żyło, ale tylko o to, by nikomu nie żyło się lepiej niż innemu3.

Żądanie równego podziału wszystkich dóbr pociągnęło za sobą także utratę wolności4.

Realizowanie właściwie pojmowanej zasady egalitaryzmu na płaszczyźnie edukacyjnej nie jest rzeczą łatwą. Wydaje się bowiem, że zasada Poppera, zgodnie z którą należy raczej zwalczać konkretne zło, niż żyć na rzecz jakiegoś abstrakcyjnego dobra, jest nadal ignorowana przez wielu ludzi. Zamiast dostrzegać konkretne problemy społeczne i stawiać rzetelną diagnozę potrzeb, „paraliżują” oni siebie i innych wizjami kolejnego utopijnego społeczeństwa.

Celem niniejszej pracy jest przede wszystkim zapoznanie polskiego czytelnika z historią i zasadami funkcjonowaniacommunity college– amerykańskiej instytucji oświatowej, która w zasadzie nie ma odpowiednika w naszym kraju. Moim zdaniem, jest ona najlepszym przykładem na to, jak w konkretny sposób humanizować kulturowo-edukacyjną przestrzeń, w której niełatwo jest znaleźć swoje miejsce, zwłaszcza jeżeli mamy do czynienia z tak wielokulturowym społeczeństwem jak amerykańskie.Community collegeto także konkretna odpowiedź na różnorodne potrzeby osób dorosłych, a trzeba pamiętać, że pojęcie osoby dorosłej już dawno nabrało szerszego znaczenia i bardziej otwartego charakteru. Nie wolno także zapominać o tym, że praca z dorosłym uczestnikiem działalności oświatowej wymaga metody, którą niemiecki pedagog, Horst Siebert5, określa jako dydaktyka umożliwiania. Aby ją zastosować, trzeba odkryć u uczącej się osoby dorosłej tzw. miejsce zakotwiczenia, które wydaje się niezbędne w procesie twórczego zdobywania wiedzy6.

Zasadniczym źródłem mojej pracy będą publikacje tych amerykańskich badaczy, którzy w szczególny sposób przyczynili się nie tylko do szerzenia tej jakże cennej idei oświatowej, ale również do zrozumienia istoty funkcjonowania tej instytucji wśród różnych grup społecznych. Po części odwołam się także do moich doświadczeń wyniesionych z pobytu w Kalifornii na przełomie kwietnia i maja 2006 r., którego głównym celem było zdobycie wiedzy teoretycznej i praktycznej z zakresu działalności tamtejszego college’u typucommunity college– El Camino. Moje spostrzeżenia pozwalają na sformułowanie tezy kluczowej dla zrozumienia istotycommunity college.Jest to instytucja oparta na jak najlepiej pojętej działalności społecznej. Działalność ta wyraźnie wpisuje się w nieustanny proces demokratyzacji społeczeństwa, w którym znane od dawna przesłanie „uczyć się, aby być” zostało uzupełnione zasadą „uczyć się, jak się uczyć przez całe życie”. Mamy tutaj bowiem do czynienia z jakże istotnym dla demokracji liberalnej dążeniem do równowagi między teorią i praktyką edukacyjną, równowagi, która z jednej strony chroni społeczeństwo przed różnego typu utopiami społecznymi (a właściwie zawsze aspołecznymi), a z drugiej strony nie pozwala na to, aby edukacja została zdominowana przez „ludzi aparatury”6. Oprócz wysoce praktycznej strony działalności instytucji typucommunity collegemiałem okazję poznać też jej drugi wymiar – humanistyczny. W moim przekonaniu poziom merytoryczny i atmosfera zajęć ze studentami, w których miałem przyjemność uczestniczyć, w pełni odzwierciedlały istotę uniwersytetu. Co więcej, z humanistycznym wymiarem edukacji zetknąłem się także podczas wizytowania kalifornijskich szkół.

W tym miejscu chciałbym gorąco podziękować osobie, której życzliwość i wsparcie pozwoliły mi uniknąć wielu błędów i która dołożyła wszelkich starań, aby udało mi się możliwie jak najwierniej oddać to, co stanowi istotęcommunity college.Dziękuję więc z całego serca Pani Bożenie Morton, Director of Grants z El Camino College w Torrance.

1 Andrzej Murzyn:Filozofia edukacji u schyłku XX wieku. Kwestie wybrane.Kraków 2001. „Impuls”.

2 Ibidem,s. 65.

3 Leszek Kołakowski:Mini-wykłady o maxi-sprawach jak o władzy, o sławie, o równości, o kłamstwie, o tolerancji, o podróżach, o cnocie, o odpowiedzialności zbiorowej, o kole fortuny, o wielkiej zdradzie i inne.Kraków 1997. „Znak”, s. 25.

4 Andrzej Murzyn:Filozofia edukacji…, op. cit.,s. 66.

5 Horst Siebert:Metody pracy kształceniowej.Tł. Andrzej Murzyn. Kraków 2005. „Impuls”.

6Abraham H. Maslow:Motywacja i osobowość.Tł. Paula Sawicka. Warszawa 1990. Pax”.

I. Narodziny oświatowej innowacji

Community colleges służą narodowi od 100 lat i nadal wychodzą naprzeciw potrzebom społecznym poprzez opracowywanie innowacyjnych strategii uczenia się– pisze David R. Pierce, emerytowany prezydent American Association of Community Colleges1. Publikacje amerykańskich badaczy opisujących historięcommunity collegepodkreślają rolę, jaką odegrały (i nadal odgrywają) zmiany społeczno-polityczne w procesie bardzo dynamicznego rozwoju tej instytucji. Najważniejszymi zasadami tkwiącymi u podstawcommunity collegesą: zasada otwartego dostępu, zasada równości, zasada przejrzystości oferowanych usług edukacyjnych oraz zasada diagnozowania i realizowania potrzeb społecznych. Jednak nie miałyby one dużego znaczenia, gdyby nie towarzyszyła im rzecz najważniejsza: nastawienie na nauczanie – uczenie się przez całe życie. Oczywiście nie mam tutaj na myśli jedynie dokształcania zawodowego, ale coś znacznie więcej – ogólną humanistyczną postawę, która chroni człowieka przed popadnięciem w zależność od „ideologii przeciętności”2. Nie chodzi także o to, aby wmawiać ludziom, że będą zdolni do wykonywania każdego zawodu, jeżeli tylko tego zapragną. Humanistyczny wymiar uczenia się przez całe życie, albo inaczej: uczenia się, jak się uczyć przez całe życie, polega głównie na tym, aby – zgodnie z przesłaniem personalizmu oraz bez względu na rasę, płeć, status społeczny, wykształcenie i wykonywany zawód – ciągle otwierać się na siebie i innych jako osoby. Tylko taki sposób bycia i towarzysząca mu odpowiednia dawka sceptycyzmu co do ludzkich możliwości udoskonalania świata pozwoli nam w jakimś stopniu realizować jedyny – jak sądzę – słuszny postulat równości, o którym pisze Leszek Kołakowski: „równość w ludzkiej godności”3. W tym miejscu zaryzykuję tezę, że instytucja oświatowa, jaką jestcommunity college,świadomie, czy też nie, umożliwia – przynajmniej w pewnym zakresie – realizację tego postulatu. Osobną kwestią pozostaje, czy jest to możliwe jedynie, albo przede wszystkim, na gruncie amerykańskim. Z tym zagadnieniem wiąże się jeszcze inny bardzo ważny problem. Trzeba pamiętać o tym, że począwszy od lat dziewięćdziesiątych XX wieku umysły akademików i praktyków związanych z edukacją wyższą coraz bardziej absorbuje zjawisko globalizacji. Przedcommunity collegestanęło poważne wyzwanie. Z jednej strony chodzi o to, aby nie utracić lokalnej perspektywy stanowiącej podstawę filozofii działania tej bardzo potrzebnej instytucji oświatowej, a z drugiej strony trzeba brać aktywny udział w „[…] sustaining an international and global perspective”4(podtrzymywaniu międzynarodowej i globalnej perspektywy).

George B. Vaughan pisze, że pośród wielu innowacji początku XX wieku ważne miejsce zajmują eksperymenty przeprowadzone w dziedzinie edukacji wyższej5. W ich rezultacie w latach tych nastąpił gwałtowny wzrost liczby studentów, do czego przyczyniło się wiele osób i instytucji. Jeden z pierwszychpublic junior collegespowstał na bazie szkoły średniej w Joliet, w stanie Illinois. W 1901 roku zarząd szkolnictwa okręgu Joliet zatwierdził, poza kursami szkoły średniej, ofertę w zakresie edukacji wyższej. W 1916 roku działający już instytut został wydzielony ze szkoły średniej, a w 1917 roku nadano mu nazwę Joliet Junior College. Vaughan stwierdza, że jako pierwsza tego typu instytucja oświatowa, Joliet Junior College odegrał ważną rolę w historii oświatowych innowacji w Stanach Zjednoczonych. Złożyło się na to wiele czynników. Oto najważniejsze z nich:

1. Okazało się, że dobrze wyposażona publiczna szkoła średnia jest w stanie prowadzić kursy na poziomie college’u, dorównujące kursom uniwersyteckim.

2. Potwierdziła się teza, że inwestowanie pieniędzy podatników w edukację wyższą (ponadśrednią) jest nie tylko pożądane, ale także możliwe.

3. Rzetelna diagnoza warunków życia społeczności lokalnej pomogła w opracowaniu kursów i programów adekwatnych do potrzeb tej społeczności oraz zdecydowała o dynamicznym charakterze działalności oświatowej.

4. Akceptacja kursów składających się na ofertę Joliet Junior College przez Uniwersytet w Chicago i Uniwersytet Północno-Zachodni była najlepszym sprawdzianem wiarygodności kursów dających możliwość przeniesienia zpublic junior collegena uniwersytet.

Trzeba pamiętać o tym, że już w 1907 roku stan Kalifornia zatwierdził prawo umożliwiające szkołom średnim składanie ofert edukacyjnych na poziomie dwóch pierwszych lat college’u. W 1917 roku państwowa władza ustawodawcza potwierdziła prawo lokalnych władz szkolnych do organizowaniapublic junior colleges.Od 1925 roku w społecznościach lokalnych mogą legalnie powstawać niezależne rejony skupiającejunior colleges,zarządzane przez władze lokalne. W ślad za Kalifornią podążyły dwa stany: Kansas i Michigan, w których liczbapublic junior collegesgwałtownie wzrosła. Zgodnie z tym, co pisze George B. Vaughan, w ciągu pierwszych 25 lat XX wieku tego typu szkoły powstały w następujących stanach: Teksas, Oklahoma, Illinois, Missisipi, Missouri, Iowa, Kansas i Michigan. Obecnie w każdym stanie USA jest co najmniej jedenpublic community college.

Już na początku XX wieku osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie i rozwójjunior collegesodczuwały palącą potrzebę połączenia sił, aby wspólnie zwrócić uwagę społeczeństwa na znaczenie tego rodzaju instytucji w szeroko pojętej edukacji społecznej. W 1920 roku w St. Louis z inicjatywy Komisarza ds. Edukacji w USA odbyło się spotkanie prezydentów niezależnychpublic junior colleges.Było to bardzo ważne wydarzenie dla dalszego rozwoju tych placówek – w jego rezultacie założono organizację, którą od samego początku postrzegano jako forum dla dwuletnichstate colleges.Nazwano ją American Association of Junior Colleges (AAJC). W 1930 roku ukazał się pierwszy numer wydawanego przez AAJC czasopisma pod tytułem „The Junior College Journal”. W 1972 roku stowarzyszenie przemianowano na American Association of Community and Junior Colleges. G. Vaughan pisze w swojej książce, że zmiana nazwy wiązała się przede wszystkim z potrzebą zaakcentowania filozofii działania tego typu instytucji6. Podstawą tej filozofii była silna orientacja społeczna, która charakteryzowała większość dwuletnich instytucji publicznych funkcjonujących w różnych stanach. Po 30 latach stowarzyszenie przybrało nową nazwę, która obowiązuje do dnia dzisiejszego – American Association of Community Colleges (AACC).

Do AACC należy obecnie ponad tysiąc instytucji publicznych. Vaughan wyróżnia trzy podstawowe role, jakie odgrywa to stowarzyszenie:

1. Stanowi forum do dyskusji wokół różnych problemów związanych z codzienną działalnościącommunity colleges.

2. Służy jako punkt kontaktowy dla agencji federalnych i stanowych, Biura Prezydenta Stanów Zjednoczonych, władz stanowych, rządów międzynarodowych, badaczy edukacji wyższej, mediów, ludzi biznesu i innych osób, które pragną zdobyć wiedzę o działalnościcommunity colleges.

3. Reprezentujecommunity collegesna szczeblu państwowym.

1. Gl Bill i jego znaczenie dla edukacji społecznej

W refleksji nad dziejamicommunity collegenie można pominąć aktu, który przeszedł do historii jako Gl Bill of Rights7. Pod koniec drugiej wojny światowej politycy zastanawiali się nad tym, co zrobić z milionami mężczyzn i kobiet, którzy mieli wkrótce powrócić do normalnego życia. Troska o ich przyszłość była w dużym stopniu spowodowana wspomnieniem kryzysu ekonomicznego, jaki miał miejsce przed wybuchem wojny. Poważne obawy o to, że zabraknie pracy dla powracających ze służby militarnej ludzi stały się pobudką do szybkiego i konstruktywnego działania. Chodziło o to, żeby opóźnić ich powrót do pracy, umożliwić im podniesienie kwalifikacji oraz odpowiednio wynagrodzić za służbę krajowi. Najlepszym rozwiązaniem było posłanie ich do college’u. W 1944 roku Kongres Stanów Zjednoczonych wydał Servicemen’s Readjustment Act, który okazał się kamieniem milowym w dziedzinie federalnego finansowania edukacji8. Dzięki temu dokumentowi, który bardziej znany jest jako Gl Bill of Rights, zostały zniesione bariery finansowe i społeczne dla milionów Amerykanów, którzy służyli w czasie drugiej wojny światowej. W rezultacie – jak pisze George B. Vaughan -public junior collegesoraz inne instytucje edukacji wyższej zaczęły się zapełniać. Gl Bill stanowił precedens w dziedzinie udzielania pomocy finansowej studentom. Każdy uprawniony weteran miał otrzymać stypendium. Zgodnie z zasadą, która przetrwała do dnia dzisiejszego, czynnik finansowy nie mógł stanowić przeszkody na drodze do podjęcia i kontynuowania studiów w college’u. Chodziło także o prawo studenta do wyboru college’u oraz programu studiów. Filozofia myślenia, której potwierdzeniem był właśnie Gl Bill of Rights, miała ogromny wpływ na rosnącą liczbę osób podejmujących studia wcommunity college,różnorodność studentów oraz programy tworzone dla ich potrzeb.

2. Raport Komisji Trumana

Na początku 1947 roku, niespełna dwa lata po zakończeniu drugiej wojny światowej, powstał dokument znany powszechnie jako Raport Komisji Trumana (Truman Commission Report). Opracowany przez Komisję Prezydencką raport dotyczył edukacji wyższej i jej roli w amerykańskim społeczeństwie demokratycznym. Głównym motywem powstanie tego dokumentu była chęć zapewnienia edukacji wyższej należnego jej miejsca w procesie zachowania i rozwijania podstawowych ideałów demokracji, o które walczyli obywatele Stanów Zjednoczonych. Komisja złożyła deklarację, zgodnie z którą 49% absolwentów szkół średnich miało uzupełniać edukację przez dwa lata. Chciano w ten sposób zachęcić ludzi do studiowania w college’u, co wiązało się bezpośrednio ze stworzeniem odpowiednich warunków9.

Pracami