Jak otwarte okno. Myśli o Janie Pawle II
- Wydawca:
- Wydawnictwo Świętego Wojciecha
- Kategoria:
- Religia i duchowość
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7516-739-9
- Rok wydania:
- 2014
- Słowa kluczowe:
- homiletyczny
- janie
- myśli
- niejako
- opracowanie
- osobowości
- otwarte
- ówczesne
- pawle
- stolicy
- także
- teksty
- twardowskiemu
- wybrane
- mobi
- kindle
- azw3
- epub
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Kilka słów o książce pt. “Jak otwarte okno. Myśli o Janie Pawle II”
Jak otwarte okno. Myśli o Janie Pawle II – to niejako homiletyczny notatnik ks. Jana Twardowskiego (1915-2006) z czasu pontyfikatu pierwszego Polaka na Stolicy Piotrowej, przypominający ówczesne nadzieje, oczekiwania, zobowiązania. Wybrane teksty, w większości dotąd niepublikowane, koncentrują się wokół sylwetki Papieża, jego osobowości i działań, a także bieżących wydarzeń. Pokazują, co ks. Twardowskiemu było szczególnie bliskie w osobie Jana Pawła II.
Wybór i opracowanie: Aleksandra Iwanowska
Polecane książki
Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Jan Twardowski
ZAMIAST WSTĘPU
Po śmierci Jana Pawła II, 2 kwietnia 2005 roku, ówczesny dyrektor Księgarni i Drukarni Świętego Wojciecha w Poznaniu zaproponował wydanie niewielkiego wyboru tekstów ks. Jana Twardowskiego o Ojcu Świętym. Powstał wówczas tomik, na który składało się kilka wierszy poświęconych Papieżowi oraz kilkanaście rozważań zaczerpniętych z homilii wygłoszonych głównie na Mszach Świętych w intencji Ojca Świętego Jana Pawła II, odprawianych w kościele Sióstr Wizytek w Warszawie przez cały czas trwania pontyfikatu, każdego szesnastego dnia miesiąca (na pamiątkę dnia 16 października 1978, dnia wyboru).
Tomik Nie zmarnujmy tego Daru. Myśli o JaniePawle II* zawierał w sumie dwadzieścia siedem tekstów, tyle, ile lat trwał pontyfikat Jana Pawła II.
Kanonizacja Ojca Świętego w kwietniu 2014 roku staje się – na życzenie obecnej dyrekcji Wydawnictwa Święty Wojciech – okazją do sięgnięcia po niewykorzystany wówczas materiał homiletyczny związany z postacią i działalnością Jana Pawła II. Wybrane teksty – z całego okresu trwania pontyfikatu, w przeważającej mierze dotąd niepublikowane – koncentrują się głównie wokół sylwetki Papieża. Daty dzienne źródłowych homilii (podane pod rozważaniami) pozwalają umieścić je nie tylko w kontekście historycznym, ale także liturgicznym. Często bowiem ks. Twardowski w przypadającej na konkretny dzień Ewangelii szukał analogii dla współczesnych wydarzeń, osobowości i działań Jana Pawła II.
Tytuły rozdziałów w większości zaczerpnięte zostały z rozważań zamieszczonych w książce. Pokazują tym samym, co dla ich autora określało rolę i znaczenie Ojca Świętego.
Wybór rozważań Jak otwarte okno. Myśli o Janie Pawle II – to niejako homiletyczny notatnik z czasu pontyfikatu Jana Pawła II, przypominający ówczesne nadzieje, oczekiwania, zobowiązania. Z perspektywy czasu staje się on pretekstem do refleksji nad tym, co robić, by daru tego pontyfikatu, daru pierwszego Polaka w dziejach papieskiej sukcesji, nie zmarnować.
Aleksandra Iwanowska
* J. Twardowski, Nie zmarnujmy tego Daru. MyślioJaniePawleII. Wybrała i opracowała A. Iwanowska, Poznań 2005.
OTWARTY NA BOGA
Kim jest święty? To nie człowiek doskonale moralny, bo takich nie ma i nie było (z wyjątkiem Jezusa, ale On był i Człowiekiem, i Bogiem; i Maryi, ale Ona była niepokalanie poczęta).
Kościół, kiedy kanonizuje świętego, nie udowadnia jego doskonałości, ale wykazuje heroiczność cnót. Bohaterstwo, odwagę wiary, heroiczne zmaganie się ze słabościami człowieka.
Mówimy we Mszy Świętej: „Święty, Święty, Święty, Pan Bóg Zastępów…”. Tak prorok nazwał Boga. „Święty” po hebrajsku znaczy: zupełnie inny, nieczłowiek.
Człowiek święty to ten, kto otworzył się na Boga, by On mógł przez niego działać. Zasługą świętego jest to, że ułatwia Bogu przyjście na świat, usuwa w sobie wszystkie grzechy i słabości, by Bóg poprzez niego działał na świecie.
1.11.1992
Jan Paweł II
GŁOS NADZIEI
INTERWENCJA
Jan Paweł II został powołany na Stolicę Apostolską w październiku, miesiącu Różańca. Już w czasie ingresu Ojciec Święty prosił o odmawianie modlitwy Anioł Pański. Modlitwa ta nazywana jest skróconym Różańcem. Można powiedzieć, że Jan Paweł II to papież różańcowy.
Papież Pius XI, który (jak powiadali) żył w przyjaźni ze swoim Aniołem Stróżem, napisał, że Archanioł Gabriel jest patronem papieży – Aniołem Stróżem każdego papieża.
Chyba Archanioł Gabriel obwieścił wolę Bożą kardynałowi Wojtyle. Karol Wojtyła wolę Bożą przyjął. Błogosławionym owocem tego wyboru było jego życie, twórczość, działalność, trudy, podróże.
Wybrany nieoczekiwanie. Jak anioł, który czasem nieoczekiwanie pojawia się na świecie. Nikt nie przypuszczał, że papieżem może zostać Polak, nikt nie przypuszczał, że Jan Paweł I będzie tak krótko żył. Nie mówiono przecież ani o jego starości, ani o chorobie. Wszystko, co przychodzi niespodziewanie, jest wyrazem woli Pana Boga. Dziwne okoliczności wyboru, cudowne narodziny. To wkroczenie Boga. Interwencja Boga.
16.10.1985
JAK MODLITWA MATKI
Juliusz Kaden Bandrowski w uroczej książce W cieniu zapomnianej olszyny w kontekście uroczystości przeniesienia prochów Mickiewicza z cmentarza paryskiego na Wawel pisze, że jeśli cały naród modli się za swojego rodaka, to jakby modliła się za niego rodzona matka!
W intencji Ojca Świętego modlą się po włosku, francusku, angielsku, hiszpańsku, w każdym języku, ale polska modlitwa jest chyba najbardziej gorąca. Jak modlitwa rodzonej matki.
Modląc się w intencji Jana Pawła II, widzimy w nim nie tylko Ojca, ale widzialny znak opieki niewidzialnego Boga nad Polską, która mogła stracić wiarę w ludzką sprawiedliwość historii.
Jakże Bóg wyróżnił nasz naród, dając nam polskiego papieża!
16.04.1980
W DUCHU NAIWNEJ WIARY
Szesnasty grudnia, dzień tak bliski Bożego Narodzenia, może podsunąć myśl, że Ojciec Święty tęskni za polskim Adwentem, polskimi kolędami, polską Wigilią, polskimi świętami.
Nasze kolędy przeniosły Betlejem na polską wieś, a w pastuszkach widzą Polaków. W duchu naiwnej wiary możemy uważać, że Papież właśnie przed Bożym Narodzeniem tęskni za Polską.
Chopin utrwalił melodię Lulajże, Jezuniu w swoim Scherzo h-moll, kiedy po raz pierwszy spędzał Boże Narodzenie na obczyźnie, w czasie powstania listopadowego.