Strona główna » Literatura faktu, reportaże, biografie » Jak zrumunizowała się Rumunia

Jak zrumunizowała się Rumunia

4.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 9788324233830

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Jak zrumunizowała się Rumunia

Ceniony i poczytny rumuński historyk Lucian Boia proponuje nowe spojrzenie na relacje Rumunów z innymi narodami. Każda nacja ma własne doświadczenia z Innymi, jednak tylko nieliczne doświadczyły ich obecności w takim stopniu i z podobną intensywnością co Rumuni. Aktualny obszar państwa rumuńskiego na  przestrzeni dziejów stykał się z wieloma etnicznymi i kulturowymi wpływami oraz zaznał dominacji ze strony różnych kultur i narodów. Lucian Boia ukazuje, jak – począwszy od drugiej wojny światowej,  a następnie w okresie komunizmu i później – ta różnorodność zanikała. Rumunia jest dziś bardziej rumuńska niż kiedykolwiek. Niestety, jak udowadnia autor, także Rumuni zrumunizowali się, zrywając, w znacznym stopniu za sprawą praktykowanego przez reżim komunistyczny izolacjonizmu, z wartościami kultury zachodniej, na której zbudowano współczesną Rumunię.

Lucian Boia (ur. 1944) – rumuński historyk i publicysta, profesor Uniwersytetu Bukareszteńskiego, autor ważnych prac z zakresu historii idei i wyobraźni, bada mechanizmy powstawania rozmaitych mitologii, od życia pozaziemskiego po mitologię nacjonalizmu, komunizmu, demokracji. Opublikował także nowatorskie interpretacje historii Zachodu. Książka Rumuni, świadomość, mity, historia (wydanie polskie 2003) wzbudziła w Rumunii wiele dyskusji i pozostaje do dziś ważnym punktem odniesienia w kwestii redefiniowania narodowej historii. Książki Boi osiągają na rumuńskim rynku status bestsellerów. Również nakład polskiego wydania książki Dlaczego Rumunia jest inna? (2016) wyczerpał się w kilka miesięcy od premiery.

Polecane książki

Bohater książki Andreïa Makine’a, Eliasz Almeida, przechodzi przez życie, będąc świadkiem bestialstwa na granicy ludzkiej wytrzymałości. Poznaje hipokryzję i okrucieństwo rewolucji. Towarzyszenie Almeidzie w jego wędrówce przez ogarnięte rewolucyjną gorączką kraje XX wieku pokazuje, że ty...
Połykam strony, trzeci poziom serii Czytam sobie, to świetny sposób na utrwalenie nauki czytania. Wciągające historie, napisane dłuższymi i bardziej złożonymi zdaniami, są dziełem wybitnych polskich autorów. ...
Siedemnasta edycja sztandarowej publikacji Biblioteki Analiz. W pięciu tomach omówione zostały najważniejsze zagadnienia dotyczące funkcjonowania polskiej branży wydawniczo-księgarskiej.Tom "Dystrybucja" zawiera: analizę rynku dystrybucyjnego oraz prezentację największych polskich hurtowni, firm...
Barwna biografia holenderskiego malarza, który zasłynął jako genialny fałszerz obrazów.  Kopiował głównie dzieła Jana Vermeera i Pietera de Hoocha, które sprzedawał jako oryginały kilku muzeom i kolekcjonerom.  Po wojnie, oskarżony o kolaborację z Niemcami, malarz przyznał się do fałszerstwa.  Jego ...
Twórczość Zielińskiego zalicza się do drugiego pokolenia romantyków polskich. Największą popularność uzyskał "Kirgiz", który idealnie trafiał w gusta ówczesnych odbiorców, oferując orientalny kostium, apologię wolności, dychotomię miłości i zemsty. Była to ostatnia w literaturze polskiej manifestacj...
  Laurel Dixon, dziennikarka śledcza, pragnie uratować świat. Ma zamiar zrobić to poprzez ujawnianie kolejnych defraudacji, tym razem w fundacji dobroczynnej. Szefem tej fundacji jest Xavier LeBlanc. Laurel jest zaskoczona, odnosząc wrażenie, że ten elegancki i seksowny mężczyzna jest naprawdę przej...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Lucian Boia

Rozważania wstępne

KAŻDY NARÓD MA WŁASNE DOŚWIADCZENIE z„innymi”, niewiele jednak narodów wtakim stopniu izpodobną intensywnością, jak Rumuni. Usytuowana wregionie „otwartym” iprzez długi czas niejasno ustrukturyzowana, aktualna przestrzeń rumuńska zaznała zarówno dominacji różnych systemów politycznych, jak iwpływów etnicznych ikulturowych. Kiedy w1859 roku powstała Rumunia, wskutek zjednoczenia dwóch księstw– Wołoszczyzny iMołdawii, nowe państwo zajmowało mniej niż połowę terytorium, na którym znajdowali się rozproszeni Rumuni. Siedmiogród oraz inne położone za górami krainy rozwijały się przez prawie tysiąc lat wobrębie węgierskiej, następnie habsburskiej względnie austro-węgierskiej części Europy Środkowej; Rumuni stanowili większość, obok zwartych idominujących mniejszości: Węgrów iNiemców. Dobrudża należała od wieków do Imperium Osmańskiego i, wskutek zasiedleń, miała populację wwiększości islamską. Bukowina, oderwana od Mołdawii izagarnięta przez Austriaków w1775 roku, stała się zkolei regionem wieloetnicznym, jej populacja była podzielona między Rumunów, Ukraińców, Niemców iŻydów. Wreszcie Besarabia, anektowana przez Rosję w1812 roku ioddzielona od reszty Mołdawii, podlegała pełnemu procesowi rusyfikacji.

Wpływ „obczyzny” był silny także wksięstwach Mołdawii iWołoszczyzny. Osiedlenia co prawda nie miały miejsca na ich terytorium, aImperium Osmańskie, władza suwerenna, przestrzegało zasady, zgodnie zktórą (wodróżnieniu od Dobrudży lub krajów bałkańskich, całkowicie anektowanych) muzułmanie nie mogli się osiedlać na ziemiach rumuńskich. Na północ od Dunaju uciekało jednak wielu chrześcijan zBałkanów: Greków, Bułgarów, Serbów, Albańczyków. Zważywszy na to, że rdzenni Rumuni, wwiększości chłopi lub bojarzy, nie wykazywali skłonności do rzemiosła ihandlu, już od średniowiecza działalność ta pozostawała głównie wrękach obcych; miasta Wołoszczyzny iMołdawii były zamieszkane– wróżnych proporcjach wzależności od okresu– przez Węgrów, Niemców, Ormian, Żydów, Greków iBułgarów. Arystokracja również posiadała wyrazisty komponent bałkański, wszczególności grecki. Sam Michał Waleczny, wielki symbol narodowy Rumunów, był synem Greczynki! Wepoce fanariotów, od początku XVIII wieku do roku 1821, wobrębie elit ma miejsce rumuńsko-grecka symbioza społeczno-kulturowa. Bojarzy, podobnie jak wczesne mieszczaństwo, zyskują znaczącą domieszkę krwi greckiej. WMołdawii wprzeciągu całego XIX wieku dochodzi, jako odrębne zjawisko, masowa imigracja Żydów (głównie zGalicji, anastępnie zRosji); zajmują oni wiodącą pozycję wsektorze rzemieślniczym i, może nawet wwiększym stopniu, whandlu.

Łatwo zrozumieć reakcję, jaką to wywołało. Zchwilą afirmacji ideologii narodowej celem Rumunów stało się stworzenie państwa rumuńskiego i„otrząśnięcie się” wmiarę możliwości zobcych. Wtym względzie napięcie osiągnęło wysoki poziom. Zjednej strony wciąż potrzebowano „innych”, ito nawet jeszcze bardziej niż wcześniej, wprocesie modernizacji społeczeństwa, gospodarki ikultury rumuńskiej; zdrugiej strony nadwyżka (choćby „obiektywna” ikonieczna) obecności iwpływów obcych wywoływała frustrację iwrogość. Rumuni, po tym jak przez wiele lat znajdowali się pod obcym panowaniem, byli zależni od wpływów innych, pragnęli stworzyć Rumunię, która byłaby rzeczywiście ich. Ztego napięcia wypływał utrzymujący się nacjonalizm rumuński, zjego silną wymową etniczną ireligijną (prawdziwym Rumunem jest Rumun czysty etnicznie inajlepiej prawosławny); skłonność, której nie wystarczy skrytykować zobecnej perspektywy poprawności politycznej. Przynajmniej historyk winien czynić wysiłki, by ją zrozumieć.

Dochodzimy wten sposób do syntagmy, która dotychczas nie wyczerpała swojej siły przekonywania, mianowicie „jednolitego państwa narodowego”. Innymi słowy, jedna rumuńska Rumunia, bez różnic natury regionalnej, aby uniknąć wszelkich pokus lub spisków separatystycznych. Zjednoczenie Księstw wytyczyło model całej konstrukcji. Oczywiście dwa państwa założycielskie– Mołdawia iWołoszczyzna– były, jeśli nie zupełnie rumuńskie, przynajmniej „prawie czysto” rumuńskie. Ale prawdą jest również, że poza wspólnym językiem irosnącą integracją na wszystkich płaszczyznach każde znich miało własną tożsamość historyczną. Ponadto w1859 roku Mołdawianie, bardziej niż Rumunami, woleli nazywać siebie Mołdawianami (podobnie jak dziś mówią osobie Rumuni zRepubliki Mołdawii). Postępowano jednak tak, jakby nie istniała żadna różnica między dwiema połowami (niezupełnie równymi) nowej Rumunii. Państwo jednolite! Następstwem tego, niezbyt przyjemnym dla Mołdawian, było przeniesienie środka ciężkości na południe kraju, głównie wstronę Bukaresztu. Do 1859 roku, prześcigana przez Wołoszczyznę pod względem demograficznym igospodarczym, Mołdawia zachowywała niepodważalny prymat intelektualny; wkrótce miała utracić także ito. Pod względem ekonomicznym natomiast, zarówno wtedy, jak idziś, zdaje się trwale plasować na ostatnim miejscu. System mniej scentralizowany pozwoliłby może na bardziej zrównoważony rozwój regionalny. Wrumuńskiej mentalności politycznej dominowała filozofia „jednolitości”.

CZĘŚĆ I

Stare Królestwo

Rumuni i obcy – Wyjątek dobrudzki – Prawa i akty dyskryminacji – Mieszanka etniczna – „Szkoła nacjonalistyczna” i opór prawosławia – Siedmiogród, Bukowina, Besarabia

Rumuni i obcy

W1859 ROKU RUMUNIA (nazwa oficjalna wpierwszych latach istnienia: Zjednoczone Księstwa Mołdawii iWołoszczyzny) miała populację liczącą prawie 4 miliony mieszkańców. Wspisie powszechnym z1899 roku odnotowano już prawie 6 milionów (5956690), awkolejnym, z1912 roku, powyżej 7 milionów (7234920) mieszkańców1. Spisy rozróżniają kategorie mieszkańców wzależności od ich obywatelstwa ireligii, ale nie uwzględniają narodowości ani języka ojczystego. Te ostatnie dane– jak twierdził L. Colescu, szef biura statystycznego, przy okazji publikacji wyników spisu z1899 roku– nie są istotne. Istotne czy nie, dziwi jednak, dlaczego nie wzięto pod uwagę także tego kryterium, zważywszy na to, że kwestionariusz zawierał wiele różnych pytań. Wiadomo, że ci, którzy figurują jako Turcy, wwiększości wcale Turkami nie byli, lecz głównie Arumunami, podległymi nadal Imperium Osmańskiemu. Wręcz przeciwnie, wogólnej statystyce (istnieje również odrębna, wodniesieniu do Dobrudży) Turcy dobrudzcy są odnotowani jako Rumuni. Mylne są również informacje oRumunach siedmiogrodzkich lub bukowińskich: figurują oni jako mieszkańcy Austro-Węgier (zwyjątkiem oczywiście tych, którzy zrzekli się rodzimego obywatelstwa, decydując się na obywatelstwo rumuńskie). Możemy uzyskać przybliżony obraz przynależności etnicznej, porównując dwie rubryki: narodowość iwyznanie. Zatem prawosławni mieszkańcy Austro-Węgier, niekoniecznie Rumuni (mogą to być także Serbowie lub Ukraińcy), są zpewnością wwiększości Rumunami. Całkowicie niewidoczni pozostają jednak siedmiogrodzcy grekokatolicy (unici), którzy reprezentowali prawie połowę rumuńskiej populacji. WZjednoczonych Księstwach ich wyznanie nie było dobrze widziane (Rumuni, którzy odeszli od prawdziwej wiary!), zatem nawet nie pojawia się ono wdanych spisu. Przypuszczalnie są oni ujęci pod ogólnym terminem „katolicy”, aniektórzy znich być może znaleźli się wśród prawosławnych. Historyk nie ma więc możliwości precyzyjnego ustalenia liczby siedmiogrodzkich Rumunów (wcale niemałej), którzy przeszli do Rumunii.

Na pierwszy rzut oka Rumunia jawi się zatem jako państwo narodowe, wwariancie nacji etnicznej, zbardzo akcentowaną „czystością”. Mniejszości nie istnieją, tych, którzy nie są Rumunami, uważa się po prostu za obcych, należących do dwóch kategorii: pierwsi są obywatelami innych państw, inni są pozbawieni jakiegokolwiek obywatelstwa. Zgodnie ztym systemem klasyfikacji szacuje się, że w1860 roku Rumuni stanowili 95,2% całej populacji, w1899 roku, wwyniku intensywnej imigracji, ich odsetek był nieco niższy, tj. 92,15%, w1912 roku natomiast wyniósł 93,47%.

Jeśli przyjrzeć się uważnie, obraz ten traci wiele ze swojej pozornej jednolitości. Po pierwsze, mniejszości, nawet jeśli nie są brane pod uwagę, istnieją, ajuż na pewno wDobrudży, będącej szczególnym przypadkiem, którym zajmiemy się osobno. Niemal wszędzie są Cyganie (Romowie, zgodnie zzalecaną aktualnie terminologią). Pod koniec XIX wieku ich liczbę szacowano na 250 000 do 300 000, co oznaczało 4–5% populacji kraju2 . Nie jest to bez znaczenia, jeśli odejmiemy ten odsetek od globalnej „rumuńskości”, wynoszącej 92% lub 93%. Następnie Czangowie zMołdawii, którzy przybyli zSiedmiogrodu, zich węgierskim dialektem ikatolickim wyznaniem; zarejestrowani wMołdawii katolicy, liczący w1899 roku 65000 osób, przynależą wwiększości do tej społeczności etnicznej ireligijnej (jest to nieco ponad 1% całej populacji). Są jeszcze, bliżej Dunaju, Bułgarzy iSerbowie (anawet bułgarskie wioski nieopodal Bukaresztu). Po drugie, wielu obcokrajowców się zasymilowało, szczególnie wmiastach, inni, zostawszy rumuńskimi obywatelami, zachowali tożsamość etniczną ireligijną. Spośród 70000 katolików rumuńskich zarejestrowanych w1899 roku nie wszyscy to Czangowie; co najmniej kilka tysięcy miało inne pochodzenie. Jako Rumuni figurowało także około 4500 protestantów, 3500 Ormian, anawet 4272 mozaistów– naturalizowanych Żydów. Ale bałkańskich prawosławnych, którzy stali się już Rumunami, było zpewnością więcej. Dodając mniejszości wDobrudży (atakże wliczając prawie zapomnianych Rumunów austro-węgierskich), możemy zmniejszyć odsetek etnicznych Rumunów do 85% liczebności kraju.

Według spisu z1899 roku mieszkała wRumunii spora liczba „obcych”, podzielonych na dwie wspomniane już kategorie: jedni „podlegli obcym”, inni „bez ochrony”. W1899 roku ich odsetek wynosił odpowiednio 3,17% i4,68% wstosunku do 92,15% Rumunów; wspisie z1912 roku na 93,47% Rumunów znajdziemy 2,89% podległych obcym i3,63% bez ochrony. Spośród tych objętych ochroną najliczniejsi są mieszkańcy pochodzenia austro-węgierskiego: 1,82% (108285 wliczbach bezwzględnych) w1899 roku; trzynaście lat później, tym razem liczeni według dwóch „połówek” sąsiedniej monarchii, Węgrzy stanowią 0,96% (69221), Austriacy zaś 0,63% (45286) populacji. Wspomniano już, że „mieszkańcy Austro-Węgier”, „Austriacy” lub „Węgrzy” mogli oznaczać każdą inną narodowość zpodwójnej monarchii, wtym Rumunów. Mimo to pozostaje wielu etnicznych Węgrów, którzy wyemigrowali do Rumunii. Niemców (obywateli Niemiec) jest 7733 w1899 roku (i7685 w1912 roku), ale komponent niemiecki jest owiele większy, biorąc pod uwagę ludność pochodzącą zNiemiec ijeszcze liczniejszą niemieckojęzyczną ludność zAustro-Węgier.

Obcy „niechronieni” to wwiększości Żydzi: 85,7% spośród mężczyzn i88,4% spośród kobiet w1912 roku; reszta to obcokrajowcy, którzy stracili swoje pierwotne obywatelstwo, wtym zaskakujący procent Rumunów (8,4% spośród mężczyzn i6,4% spośród kobiet w1912 roku, większość zSiedmiogrodu iBanatu). Jeśli chodzi oŻydów, ich liczba wciągu XIX wieku stale wzrastała, szczególnie wMołdawii.

W1859 roku zarejestrowano wMołdawii 118922 Żydów, podczas gdy wMuntenii (polska nazwa Multany) było ich tylko 8499, wOltenii zaś 735; w1899 roku populacja żydowska osiągnęła wMołdawii liczbę 196752, jednocześnie jej liczebność znacząco wzrosła wMuntenii, do 60760, jednakże nadal pozostawała duża różnica między tymi dwiema częściami kraju. Po roku 1900 część Żydów opuściła Rumunię, wwyniku czego w1912 roku wMołdawii ich liczba spadła do 1675903. Jednak obraz Rumunii zniewieloma „nie-Rumunami” jest owiele bardziej odpowiedni dla Muntenii iOltenii niż dla Mołdawii. Odsetek przynależności religijnej z1899 roku jest wymowny: wMuntenii prawosławni stanowią 95,4%, mozaiści 2,3%, akatolicy 1,6%; wOltenii odpowiednio 98,5%, 0,4% i0,9%; wMołdawii dla odmiany jest 84,2% prawosławnych, 10,6% mozaistów i4,8% katolików (wtym Czangowie, anawet niektórzy Rumuni).

Największe różnice występują jednak między Rumunią miejską aRumunią wiejską. Kraj, postrzegany jako całość, prezentuje stosunkowo wysoki stopień jednorodności etnicznej (zwymienionymi wyjątkami); środowisko wiejskie jest niezwykle jednorodne, bliskie „ideałowi” całkowitej czystości; środowisko miejskie, wręcz przeciwnie, jest tak kosmopolityczne, jak to tylko możliwe. Odsetek ludności miejskiej jest nadal bardzo niski (tylko 18% w1912 roku), różna struktura demograficzna miast nie wpływa nadmiernie na ogólną statystykę. Skonfrontowane ze sobą środowiska rysują obraz dwóch dość różnych, wręcz odmiennych Rumunii, ito nie tylko na płaszczyźnie społecznej ikulturowej, lecz wdużej mierze także etnicznej. Poniższe dane odnoszą się do spisu ludności z1899 roku isą najbardziej kompletne. Wporównaniu z92,15% wcałym kraju, wmiastach Rumuni stanowią 68,59%, obywatele obcego pochodzenia 12,15%, aludzie bez obywatelstwa 19,26%. Najmniejszy odsetek Rumunów notuje się wmiastach Mołdawii– 54,55%, najwięcej jest obcych bez obywatelstwa (Żydów)– 39,38%. Spośród głównych miast, Jassy są najmniej rumuńskie: w1899 roku tylko 43,93% ich mieszkańców to obywatele rumuńscy; Żydzi stanowią bezwzględną większość: 50,78%, wkolejnych latach ich liczba zmniejszy się, odsetek ten w1912 roku wyniesie 42,33%. Inne mołdawskie miasta, wktórych odsetek Żydów przekracza 50% w1912 roku, to Fălticeni, Dorohoi iBotoszany. WMuntenii najbardziej „nierumuńskim” miastem jest Braiła, z58,93% Rumunów (w1899 roku), Greków jest tutaj 8,75%, aosób bez ochrony (wwiększości Żydów) 19,26%.

Zatrzymajmy się nad stolicą. W1899 roku wBukareszcie, zcałkowitej populacji 276178 mieszkańców, obywateli rumuńskich jest 65,54% (181009); w1912 roku liczba mieszkańców wzrasta do 341321, wtym Rumunów jest 240314, obcych 56912, aniechronionych 44084; Rumuni osiągnęli wten sposób próg 70%. Wpodziale według narodowości pojawia się w1899 roku 37884 obywateli pochodzenia austro-węgierskiego4, 3845 Niemców, 2013 Włochów, 1667 Greków, 912 Bułgarów, 869 Francuzów, natomiast wpodziale według wyznania 198802 prawosławnych, 40533 mozaistów, 25692 katolików, 10280 protestantów. Aby wprzybliżeniu oszacować (nieewidencjonowaną) przynależność etniczną, możemy zestawić ze sobą rubryki zobywatelstwem iwyznaniem. Wśród „Rumunów”, oprócz przeważającej większości prawosławnych, znajdziemy też 128 mozaistów, 1030 katolików, 352 protestantów i211 Ormian. Wśród ludności pochodzenia austro-węgierskiego jest jeszcze ciekawiej: 10966 prawosławnych, 927 mozaistów, 18541 katolików i7346 protestantów; oprócz większości Węgrów iAustriaków „prawdziwych”, katolików iprotestantów, najliczniejsi wśród prawosławnych są zpewnością Rumuni (ewentualnie niektórzy katolicy, jeśli unici zostali także uwzględnieni wtej kategorii). Ostatecznie etnicznych Rumunów jest prawdopodobnie okilka procent więcej niż mieszkańców Rumunii zrumuńskim obywatelstwem.

Pułap liczby cudzoziemców zostaje osiągnięty około 1900 roku, pod koniec kilkudziesięcioletniej intensywnej modernizacji kraju, wszczególności segmentu miejskiego. Potrzeba wykwalifikowanych ludzi wnajróżniejszych dziedzinach osiąga wtym okresie moment szczytowy, zatem wielu obcokrajowców znajduje wRumunii swoje miejsce. Wpołowie XIX wieku większość lekarzy była obcokrajowcami5: najbardziej znanym znich pozostaje Carol Davila, wybitny organizator rumuńskiego systemu medycznego. WXIX wieku zidentyfikowano około 125 architektów pracujących wBukareszcie, 75 znich to obcokrajowcy różnego pochodzenia6; autorami projektów najbardziej reprezentacyjnych budynków „małego Paryża” są francuscy architekci, tacy jak Paul Gottereau czy Albert Galeron, ten drugi zaprojektował pomnik-symbol stolicy, Rumuńskie Ateneum. Około 1900 roku Rumuni już nauczyli się tego, czego nie umieli, ipowoli zaczynają stanowić większość wzawodach, wktórych początkowo nie mieli żadnych kompetencji. Cudzoziemcy wdalszym ciągu pozostają dość liczni, ana niektórych obszarach są wciąż bardziej doceniani niż autochtoni.

Rocznik statystyczny Bukaresztu ukazuje szczegółowo, ulica po ulicy, podział na zawody inarodowość jego mieszkańców w1899 roku7. Jest tu 368 lekarzy (wtym tylko pięć kobiet!), pośród których 277 Rumunów i70 (prawie jedna piąta) Żydów. Inżynierów (iarchitektów) jest 631, wtym 472 Rumunów, 27 Francuzów, 24 Włochów, 113 obywateli Austro-Węgier, 39 Niemców, 42 Żydów. Dentystów jest 40, zczego tylko 10 Rumunów, 12 obywateli Austro-Węgier, 11 Żydów. Nauczycieli jest 1244, wtym 858 Rumunów, 56 Francuzów, 141 obywateli Austro-Węgier, 67 Niemców, 78 Żydów. Malarzy, artystów irzeźbiarzy jest 551, wtym 246 Rumunów, 50 Włochów, 129 obywateli Austro-Węgier, 28 Niemców, 56 Żydów. Urzędnicy (wtym pracownicy banków, przedstawiciele handlowi) to 4307 osób: 1678 Rumunów, 1696 Żydów, 517 obywateli Austro-Węgier, 132 Niemców. Mechaników ikowali jest 2681, wtym 1480 Rumunów, 877 obywateli Austro-Węgier, 93 Niemców, 163 Żydów; 775 ślusarzy, wtym 440 Rumunów, 280 obywateli Austro-Węgier, 20 Niemców, 28 Żydów; 196 tokarzy, wtym 90 Rumunów, 41 Żydów, 53 obywateli Austro-Węgier; 1537 murarzy, wtym 919 Rumunów, 287 Włochów, 203 obywateli Austro-Węgier, 31 Niemców; 3206 szewców icholewkarzy, wtym 1932 Rumunów, 837 obywateli Austro-Węgier, 289 Żydów; 2650 krawców, wtym 1353 Rumunów, 533 obywateli Austro-Węgier, 1664 Żydów, 30 Niemców; 4690 sprzedawców, wtym 2313 Rumunów, 1553 Żydów, 289 obywateli Austro-Węgier, 94 Greków, 51 Niemców; 1007 kucharzy, wtym