Strona główna » Religia i duchowość » Klucz do duchowości. Jak uwolnić duchową siłę

Klucz do duchowości. Jak uwolnić duchową siłę

5.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-64645-98-3

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Klucz do duchowości. Jak uwolnić duchową siłę

Ta niezwykła publikacja dowodzi, że życie to coś więcej niż otaczająca nas materialna rzeczywistość. Rodzimy się, połączeni z uniwersalnym Źródłem, jednak z wiekiem to połączenie zanika. Jeśli jednak się postaramy, możemy na nowo odnaleźć nasz indywidualny klucz do duchowości, aby w pełni wykorzystywać możliwości, którymi dysponujemy i czerpać siłę z otaczającej nas energii.

Z elegancją i wdziękiem właściwym członkom rodziny królewskiej, norweska księżniczka Märtha Louise, we współpracy z Elisabeth Nordeng, udziela jasnych i czytelnych wskazówek, dzięki którym możliwe jest odkrycie własnej duchowości i uzyskanie połączenie z wewnętrzną prawdą. Unikalne spostrzeżenia i techniki medytacji umożliwiają czytelnikom wyjście poza ograniczające schematy myślowe i nawiązanie więzi z własnym wnętrzem.

▪ Funkcjonowanie systemu czakr, aury i pola energetycznego ▪ Poszerzenie świadomości ▪ Zyskanie dostępu do ukrytych wrodzonych zdolności ▪ Wsłuchanie się w głos intuicji ▪ Nawiązanie kontaktu z aniołem stróżem i korzystanie z jego wsparcia ▪ Zasady dbania o ciało tak, aby stało się prawdziwą podporą w duchowe wędrówce

To tylko niektóre zagadnienia podejmowane w Kluczu do duchowości. Sprawdź, jak poprzez odzyskanie kontaktu z własnym wnętrzem odkryć w sobie cechy, o których nie miałeś pojęcia…

Chwyć za stery swojego życia i przestań być więźniem cudzych myśli, schematów i uczuć.

Polecane książki

  Prowincja pełna snów opowiada o snach, z których nie chcemy się budzić, o czarach codzienności i uświadamianiu sobie, że szczęście to stan duszy.   Bohaterka książki zajmuje się dorastającą córeczką, pisze książki, dużo podróżuje, prowadzi pensjonat dla p...
Przejmujące wspomnienia dwunastu kobiet, które przeżyły piekło niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Książka jest efektem rozmów autorki z każdą z bohaterek. Leokadia Rowińska do obozu trafiła w trzecim miesiącu ciąży. Wspomina, jak okrutnie traktowane były...
Zaginione historie” rzucają nieco światła na nieznane dotąd przygody i doświadczenia bohaterów, w intrygujący sposób rozszerzają  tematy, poruszone w poprzednich książkach. Co wydarzyło się po wydarzeniach opisanych w „Cesarzu Nihon-Ja”? Kim był Halt, zanim został zwiadowcą? W jakich okolicznościach...
Im mniej o mitach wiemy, tym bujniej rozrosła się umiejętność o nich, mitologia; niestety, koło, jakie ona dotąd zatacza, zupełnie błędne. Brak bowiem istotnych wiadomości zastąpiły mrzonki i rojenia. Tak zmyślili kronikarze miejscowi niemieccy w XV i następnych wiekach, gdy wszelki ślad po mitach z...
Zbiór najśmieszniejszych i najciekawszych, charakterystycznych dla Ukraińców dowcipów z ostatniej dekady. Zobacz z czego śmieją się nasi wschodni sąsiedzi i śmiej się razem z nimi....
Dzięki zastosowaniu przepisów z tej publikacji zapewnisz sobie energię, lepsze trawienie i zdrowie, a Twój jadłospis będzie zastępował leki. Nauczysz się przyswajać probiotyki ze sfermentowanych pokarmów i zrozumiesz znaczenie tłuszczów, żelaza, wapnia i innych związków kluczowych dla zdrowia. Świad...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Elisabeth Nordeng i księżniczka Märtha Louise

„W Kluczu do duchowości księżniczka Märtha Louise i Elisabeth Nordeng dają nam jasne i proste wskazówki, jak na nowo odkryć naszą duchowość, czyli tę istotę, którą jesteśmy w przerwach pomiędzy naszymi wcieleniami fizycznymi. Z elegancją, łatwością i wdziękiem książka ta ukazuje, w jaki sposób być tą istotą tu, na Ziemi”.

— Dr Eric Pearl

światowej sławy uzdrowiciel i autor

międzynarodowego bestsellera Połączenie ze źródłem

„Konwencjonalne podejście do rozumienia natury życia koncentruje się na ocenie mechanizmów zachodzących na płaszczyźnie fizycznej. Z kolei nowa nauka podkreśla fakt, iż życiem rządzą mechanizmy należące do sfery energetycznej lub duchowej. W tej niezwykle interesującej książce księżniczka Märtha Louise i Elisabeth Nordeng oferują cenne spostrzeżenia i proste techniki umożliwiające czytelnikowi wyjście poza błędnie rozumiane ograniczenia i zbudowanie życia wypełnionego miłością, spokojem i szczęściem”.

— Bruce H. Lipton

cytolog i autor bestsellerowej książki Biologia przekonań

„Klucz do duchowości da ci siłę, abyś rozbudził w sobie twoje prawdziwe „ja”, ujawnił swoje wewnętrzne talenty i ożywił kontakt z pełnymi miłości energiami wszechświata”.

— Taro Gold

autor bestsellera Open your Mind, Open your Life

Naszym najwspanialszym nauczycielkom:

Ulvar,

Lei Casparze,

Maud, Brage,

Maud Angelice,

Leah Isadorze

i Emmie Tallulah.

PRZEDMOWA

Żyjemy w niezwykłych czasach. A to dlatego, że przechodzimy znaczącą zmianę energetyczną. Dzięki wzmocnionemu strumieniowi energii, który stał się teraz dla nas dostępny, wiele osób może zmienić swoje życie. To, co kiedyś uznawaliśmy za ważne, dziś może wydawać się płytkie i nieciekawe. Na wielu płaszczyznach i na wiele sposobów jesteśmy zachęcani, aby wykorzystywać pełnię naszych możliwości. Może i ty chciałbyś doświadczyć tej transformacji i przeżyć życie tak, jak powinieneś, osiągając swój cel, ale zupełnie nie wiesz, jak to zrobić? A może już otworzyłeś się na swój duchowy wymiar, ale ciężko ci przenieść go do codziennego życia? Odkrycie twojego indywidualnego klucza do duchowości może zmienić twoje życie, tak jak zmieniło nasze.

Nasza wspólna wędrówka duchowa rozpoczęła się w 2003 roku, kiedy to połączyły nas ze sobą anioły. Dzięki ich inspiracji odnalazłyśmy nasze duchowe klucze i odkryłyśmy naszą prawdziwą drogę posłańców światła[1]. W 2007 roku założyłyśmy Astarte Education, obecnie noszące nazwę Astarte Inspiration (więcej informacji na stronie www.astarte-inspiration.com). Oprócz organizacji seminariów motywacyjnych, warsztatów i publikowania na całym świecie książek o tematyce duchowej, prowadzimy trzyletni kurs czytania aury, kurs uzdrawiania oraz kurs metody dotykowej, którą same opracowałyśmy.

Niniejsza książka opiera się na doświadczeniu, które zdobyłyśmy, docierając do naszego duchowego klucza, otwierając się na naszego wewnętrznego przewodnika, komunikując się z aniołami i nauczając w Astarte Inspiration. Książka zawiera zarówno część teoretyczną, jak i praktyczną. Część teoretyczna wyjaśnia poszczególne kroki medytacji oraz prezentowanych przez nas ćwiczeń i ilustruje je osobistymi doświadczeniami zarówno naszymi, jak i innych osób. Nie ujawniamy niczyjej tożsamości, a wszystkie zaangażowane osoby wyraziły zgodę, aby ich historie znalazły się w tej książce.

W aneksie zawarłyśmy wskazówki dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z medytacją, jak również dla tych, którzy medytują już od pewnego czasu. Mamy nadzieję, że okażą się one pomocne dla tych, którzy poczują, że utknęli. Odsłuchiwanie medytacji bywa lepszym rozwiązaniem niż uczenie się kolejnych kroków na pamięć czy szukanie ich w książce, więc dodatkowym ułatwieniem będzie nagrana przez nas płyta CD pt. The Spiritual Password: Meditations, dostępna również w wersji do ściągnięcia (więcej informacji na stronie www.astarte-inspiration.com). Medytacje na płycie mogą się delikatnie różnić od tych zawartych w książce, ale ich przekaz pozostaje taki sam. Rzecz jasna, zawsze można poprosić kogoś, aby odczytał nam głośno tekst medytacji.

Jeśli masz pytania odnośnie swoich medytacyjnych doświadczeń, napisz do nas na Twitterze (@spiritualpasswd) lub na Facebooku (The Spiritual Password), gdzie postaramy się na nie jak najsumienniej odpowiedzieć. Dzieląc się wyzwaniami, jakie cię spotkały, możesz pomóc komuś, kto zmaga się z podobnymi problemami – przyniesie to korzyści dla obu stron.

Jeśli oczekujesz, że ta książka zaspokoi twoje potrzeby intelektualne, zawiedziesz się. To oczywiste, że aby zrozumieć teorię, trzeba ruszyć głową, ale jeśli decydujesz się na medytacje, twój intelekt nie powinien ingerować w twoje doświadczenia, ani w trakcie medytacji, ani po ich zakończeniu. Jeśli będziesz czytać tę książkę jedynie za pomocą rozumu, przeoczysz to, co kryje się pod słowami, czyli spotkanie z samym sobą.

Najważniejsza rzecz, jaką chcemy ci dać, to entuzjazm i radość płynące z uczciwego spotkania z samym sobą. Odzyskując kontakt ze sobą poprzez duchowy klucz, możesz odkryć w sobie cechy, o których nie miałeś pojęcia. Znalezienie klucza do duchowości jest łatwe, tak łatwe jak dwa razy dwa, bo w rzeczywistości ty już go znasz – po prostu o tym zapomniałeś. Odkrywając go ponownie, przekonasz się, jak wiele możliwości otworzy się przed tobą. Pamiętasz, jak w dzieciństwie bawiłeś się w poszukiwanie skarbu? Teraz masz szansę poczuć to samo pełne uniesienia oczekiwanie. Z tym, że dziś tym skarbem jesteś ty sam.

[1] Z ang. lightworkers (przyp. tłum.).

Wprowadzenie

Granice? Nigdy żadnej nie widziałem, ale słyszałem, że istnieją w umysłach niektórych ludzi.

— Thor Heyerdahl, odkrywca

Każdy z nas pochodzi od światła – tego samego światła, w którym wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni, świadomie jako część Jedności, nazywanej również Polem. Na pewnym etapie w dzieciństwie większość z nas traci poczucie Jedności. Ciekawe, że kiedy to się dzieje, jesteśmy nieświadomi faktu, że właśnie utraciliśmy jedno z najświętszych i najbardziej naturalnych połączeń, jakie posiadamy jako ludzie – prawdziwej więzi z tym, co boskie. Poprzez odcięcie tego naturalnego kontaktu oraz utratę łączności z samym sobą oraz tym, co nas otacza, wypuszczamy z rąk ważny klucz – duchowe hasło, nasze unikalne połączenie z mądrością naszego serca. Szkopuł w tym, że jeśli bardzo pragniemy odzyskać to hasło, tę naszą łączność z wewnętrzną prawdą, nie umiemy sobie go przypomnieć. Nie znajdujemy drogi.

Nam też się to przydarzyło, mimo że wywodzimy się z bardzo różnych środowisk. Księżniczka Märtha Louise jest córką norweskiego króla Haralda i królowej Sonji i od urodzenia była w centrum zainteresowania opinii publicznej, podczas gdy Elisabeth Nordeng wychowała się w przeciętnej norweskiej rodzinie. Mimo to, dorastając, obie czułyśmy się inne z powodu naszej duchowości. Obie byłyśmy bardzo wrażliwe, przejmowałyśmy od innych napięcie emocjonalne i fizyczne. Widziałyśmy ludzką aurę, wyczuwałyśmy niewypowiedziane prawdy i uzdrawiałyśmy za pomocą dotyku. Dla nas było to normalne – myślałyśmy, że każdy tak ma. Kiedy zdałyśmy sobie sprawę, że jest inaczej, było to dla nas dużym szokiem.

Próbując dopasować się do społeczeństwa, w którym najważniejszą rolę odgrywa intelekt, zaczęłyśmy tłumić naszą wrażliwość na tyle, na ile to było możliwe. Tym sposobem wyłączyłyśmy wewnętrzne systemy nawigacyjne i nasze duchowe klucze zaczęły zacierać się nam w pamięci. Czułyśmy się odłączone, samotne, inne, niepewne i pozbawione energii. Nasz intelekt nie był w stanie odpowiedzieć na pytania, które powracały z coraz większą siłą poprzez okres naszej młodości: czy życie to coś więcej niż jego płaszczyzna fizyczna, która – co do tego wszyscy się zgadzamy – istnieje? Jeśli tak, to w jaki sposób możemy do tego czegoś dotrzeć i w jakim celu? I dlaczego czuję rzeczy, których inni nie czują?

Szukając odpowiedzi, obie zapisałyśmy się na ten sam kurs dla jasnowidzów. Było nas wszystkich piętnastu uczestników i, szczerze mówiąc, z początku nie przypadłyśmy sobie do gustu. Nie polubiłyśmy się ani trochę. Pamiętamy – dodam, że ku naszemu przerażeniu – te trzy nieudane próby nawiązania rozmowy. Dopiero dwa i pół roku później, kiedy kurs dobiegł końca, a my wciąż wraz z grupą zajmowałyśmy się czytaniem aury, odbyłyśmy rozmowę na temat aniołów i naszego kontaktu z nimi. To wtedy anioły usunęły zasłonę, która nas rozdzielała, i nagle zobaczyłyśmy, że mamy podobne poczucie humoru i obydwie marzymy o tym, by zostać nauczycielkami duchowymi. Przejście od niemożności zakończenia zdania w rozmowie ze sobą do wręcz kończenia przez jedną zdania, które rozpoczęła druga, było niemal jak cud. Zrozumiałyśmy, że przygotowywałyśmy się do tej chwili przez całe życie. To właśnie dzięki współpracy ze sobą ponownie odkryłyśmy swoje duchowe hasła, po czym natychmiast świadomie połączyłyśmy się z Polem. Zdumiało nas, że zamiast czuć się pozbawione energii przez coś tak normalnego, jak przebywanie w towarzystwie innych ludzi, można przez cały dzień utrzymywać wysoki poziom energii, bez względu na wyzwania, jakie nas spotykają. Intuicyjnie zrozumiałyśmy wagę odzyskania duchowego klucza i wiedziałyśmy, że ta informacja jest zbyt ważna, żeby zachować ją dla siebie.

Każdy z nas ma swój duchowy klucz, który jest czymś bardzo indywidualnym. Aby go odnaleźć, wystarczy tylko minuta. Nauka, jak go używać, zajmuje całe życie, ale gdy już go znamy, możemy w każdej minucie naszego świadomego życia połączyć się z naszym boskim „ja” oraz z Polem, i zajaśnieć niczym światło, którym naprawdę jesteśmy.

Najwyższy czas, abyśmy wszyscy wrócili do świadomego życia, w którym wiemy, kim naprawdę jesteśmy – boskim światłem. Dołącz do nas jako ten, który odkrył swój klucz do duchowości i ponownie połączył się ze swoim sercem, z Ziemią, ze źródłem wszechświata i ze swoim Aniołem Stróżem. Świat potrzebuje was teraz jako posłańców światła.

Czakry

Aby zrozumieć, w jaki sposób możemy odzyskać świadomość naszej więzi z Polem, w pierwszej kolejności musimy zrozumieć prawa natury oraz to, jak wejść w kontakt z naszą energią fizyczną (ciałem) i subtelnym polem energetycznym, które nas otacza (naszą aurą).

Wszyscy mamy zmysły, które umożliwiają nam odbieranie świata fizycznego wokół nas. Jednak łatwo zapomnieć, że świat to coś więcej, niż pozwalają nam odczuć nasze zmysły. Wszystko na świecie składa się z rozmaitych energii. Niektóre z nich wibrują na tak wysokim i szybkim poziomie, że postrzegamy je wyłącznie jako energię, natomiast inne wibrują na niższym i wolniejszym poziomie, przez co widzimy je jako formę fizyczną.

Jeśli rozłożymy materię na czynniki pierwsze, zobaczymy, że składa się z atomów. Według matematyka i fizyka Nielsa Bohra, atomy składają się z protonów i neutronów, stanowiących jądro atomu oraz elektronów, które krążą wokół jądra, tak jak w systemie słonecznym planety krążą wokół Słońca. Protony mają ładunek dodatni, neutrony nie mają żadnego ładunku, a elektrony mają ładunek ujemny. Grupy atomów tworzą cząsteczki, z których składa się otaczający nas świat.

Zdaniem specjalisty w zakresie cytologii, Bruce’a H. Liptona, atomy w rzeczywistości składają się z bardzo małych wirów energii. Z odległości postrzegamy je jako niewyraźnych kształtów kulę. Z bliska nic nie widzimy, gdyż atomy nie mają postaci fizycznej. Gdy naukowcy badają fizyczne cechy atomu, takie jak masa i ciężar, atom wygląda i zachowuje się jak materia fizyczna. Ale ten sam atom opisywany z punktu widzenia potencjału elektrycznego i długości fali, będzie wykazywał właściwości energii. Innymi słowy, klocki, z których jesteśmy zbudowani, składają się z energii, którą postrzegamy zarówno jako subtelną energię, jak i jako substancję fizyczną. Odkrył to fizyk – Albert Einstein. Ujawnił, że żyjemy w jednej, niewidzialnej, dynamicznej całości, gdzie energia i materia są tak nierozerwalnie połączone, że nie sposób postrzegać je jako niezależne całości.

Praktycznie rzecz biorąc, możemy przyrównać się do żarówek. Żarówka sama w sobie jest energią fizyczną, ale świeci tylko wtedy, gdy przepływa przez nią prąd, czyli subtelna energia. Tak samo jest z nami. Nasze ciała, będące zagęszczoną energią i dzięki temu dostrzegalne dla naszych fizycznych zmysłów, nie mogą żyć bez subtelnej energii, która przez nie przepływa. Widzimy, jak ta energia przyczynia się do naszych reakcji fizycznych, na przykład podczas interakcji między impulsami nerwowymi i mięśniami. Impulsy nerwowe, w formie sygnałów elektrycznych pochodzących z mózgu, podróżują przez siatkę nerwów do mięśni naszego ciała, które kurczą się pod ich wpływem, generując ruch. Pomijając te specyficzne impulsy, całe nasze ciało przenika energia. Energia życiowa przepełnia wszystko to, co żyje. W Indiach nazywają ją prana, w Chinach chi, a w Japonii reiki. W kulturze Zachodu jest często określana mianem „ducha” lub „siły witalnej”.

Aby ta energia mogła komunikować się ze środowiskiem fizycznym, istnieją w naszym ciele specjalne bramy, czy też ośrodki energii, znane jako czakry. Czakry to punkty, w których spotykają się energie: fizyczna, psychiczna i duchowa. Ludzkość posiada wiedzę o czakrach już od tysięcy lat, ale my w świecie zachodnim zyskaliśmy o nich szczegółową wiedzę dopiero w ciągu ostatnich kilku setek lat. W dawnych czasach czakry były nie tylko znane ludom Orientu, lecz również kulturom Indian północnoamerykańskich. Jednak większość słynnych opisów czakr wywodzi się z Indii i z tradycji jogicznej. Słowo czakra pochodzi z sanskrytu, starożytnego indyjskiego języka, i oznacza „kołowrotek” lub „koło”. Koła te kręcą się w różnych kierunkach u kobiet i u mężczyzn.

Tradycyjny opis czakr

W systemie subtelnej energii w ciele człowieka znajduje się ponad trzysta sześćdziesiąt czakr o różnych rozmiarach. Są one rozmieszczone na całej powierzchni ciała, a także w każdym z naszych stawów, w rękach, na stopach i w organach wewnętrznych. Według tradycji najważniejszych jest siedem czakr przebiegających przez środek naszego ciała, poczynając od dolnej części miednicy, wzdłuż kręgosłupa, a kończąc na czubku głowy (ciemieniu):

Czakra podstawy znajduje się poniżej miednicy.

Czakra hara (lub sakralna) znajduje się tuż poniżej pępka.

Czakra splotu słonecznego jest położona w okolicy miękkiej tkanki poniżej mostka.

Czakra serca znajduje się pośrodku klatki piersiowej.

Czakra gardła znajduje się w gardle.

Czakra trzeciego oka znajduje się pośrodku czoła.

Czakra korony znajduje się na szczycie głowy.

Czakry wirują z różną prędkością i dlatego są opisywane za pomocą barw. Gdy światło załamuje się w pryzmacie i dzieli na kolory – od czerwieni do fioletu, czerwień wibruje wolniej, a fiolet szybciej. Wachlarz barw czakramów ma podobną strukturę jak tęcza. Czakry wirujące wolniej są bardziej połączone z ciałem i z fizycznością, a te, które wirują szybciej, mają ściślejszy związek z płaszczyzną duchową, więc to one tworzą nasze pole subtelnej energii.

Każda z czakr może być powiązana z inną częścią naszego ciała. Brak równowagi w obrębie czakry może powodować fizyczny dyskomfort, a napięcie fizyczne może z kolei zachwiać równowagę wokół czakry. Nie będziemy się tutaj zajmować szczegółowo tym, za jakie części ciała odpowiadają poszczególne czakry, ale wymienimy połączenia pomiędzy siedmioma czakrami głównymi, gruczołami ciała oraz obszarami życia, do których się odnoszą:

Siedem czakr

Czakra podstawy

Kolor: czerwony

Obszary: uziemienie (kontakt z Ziemią), umiejętność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych

Gruczoł: gruczoły płciowe

Czakra hara

Kolor: pomarańczowy

Obszary: seksualność, kreatywność, moc twórcza

Gruczoł: trzustka

Czakra splotu słonecznego

Kolor: żółty

Obszary: osobista siła i wola, spełnienie

Gruczoł: nadnercze

Czakra serca

Kolor: zielony

Obszary: miłość własna, poczucie własnej wartości, miłość do innych, miłość uniwersalna

Gruczoł: grasica

Czakra gardła

Kolor: niebieski

Obszary: komunikacja, tożsamość, wyrażanie siebie

Gruczoł: tarczyca

Czakra trzeciego oka

Kolor: indygo

Obszary: wzrok, zarówno ten fizyczny, jak i ten intuicyjny

Gruczoł: szyszynka

Czakra korony

Kolor: fioletowy

Obszary: duchowe „ja”, kontakt ze wszechświatem, kontakt z Bogiem

Gruczoł: przysadka mózgowa

Gdy przychodzi nam do głowy jakiś pomysł, najpierw wnika on przez czakrę korony, a następnie przechodzi przez wszystkie pozostałe czakry, zanim się skonkretyzuje i ugruntuje jako rzeczywistość poprzez czakrę podstawy. Ale w życiu spotykają nas nieszczęścia, które zostają w naszym ciele jako traumy. Umiejscawiają się zarówno w ciele fizycznym, pod postacią napięcia, jak i w ciele energetycznym, w formie zaburzeń równowagi w czakrach lub ich blokad. W tym wypadku nasz pomysł musi przedrzeć się przez te wszystkie warstwy nieleczonego fizycznego, psychicznego i duchowego materiału, a gdy dociera do każdej kolejnej warstwy, jego części są blokowane przez strach, poczucie niższości lub inne iluzje. Kiedy wreszcie ujrzy światło dzienne, często ledwie przypomina myśl, którą był na początku. Bardzo możliwe, że już tego doświadczyłeś. Może miałeś kiedyś świetny pomysł, ale odrzuciłeś go, kiedy odezwał się w tobie rozsądek lub strach. Albo – jeśli postanowiłeś go zrealizować – ograniczyłeś go do czegoś, co, twoim zdaniem, miało szansę zyskać aprobatę innych ludzi.

Właśnie dlatego zrozumienie tych blokad oraz ich usunięcie jest takie ważne. Energia przepływająca swobodnie między czakrami może sprawić, że zaczną się dziać najróżniejsze rzeczy – te duże i te małe. Gdy zniknie strach, odważysz się dać szansę intuicji. Podążając za jej głosem, możesz dotrzeć do ludzi, z którymi nigdy wcześniej nie rozmawiałeś. Może się okazać, że robią oni te same rzeczy co ty, lub znają kogoś, kto je robi. Z kolei tamci ludzie mogą mieć znajomości, które umożliwią ci zrealizowanie twojego pierwotnego pomysłu. Takie wydarzenia nazywamy „boskimi zbiegami okoliczności”; są to cuda codziennego życia. Alternatywnie, pozbycie się blokad może cię skłonić do podjęcia decyzji, które sprawią, że twój pierwotny pomysł ożyje. Tym sposobem popłyniesz z prądem i zaczniesz żyć według własnej prawdy.

Systemy czakr w Nowej Erze

Żyjemy w epoce, w której na Ziemi zachodzi zmiana energetyczna. Rozpoczęła się parę lat temu i potrwa jeszcze kilka lat. W związku z napływającą nową energią, nie tylko nasze życie przechodzi kolosalną transformację, ale również nasz system energetyczny. Wzrastająca prędkość nowej energii wymaga rozwinięcia szybszych struktur energetycznych. Chcąc zbudować szybszy samochód, musisz wymienić silnik. Ale jeśli równocześnie nie zmodernizujesz pozostałych części, nowy silnik nie będzie pracował z optymalną mocą. Tak samo jest z naszym ciałem energetycznym.

Właśnie dlatego na świecie spotyka się coraz więcej osób nazywanych do tej pory dziećmi indygo oraz dziećmi kryształowymi. Jesteśmy zdania, że nie jest to dobre określenie dla ludzi Nowej Ery, niemniej jednak, ponieważ wiele z tych dzieci już dawno dorosło, od teraz będziemy je nazywać ludźmi kryształowymi i ludźmi indygo. Ludzie indygo i kryształowi zawsze byli obecni na Ziemi, ale było ich znacznie mniej. Obecnie czasy się zmieniają i ci ludzie zaczną niedługo przeważać w populacji, umacniając i wspierając zachodzącą już zmianę energetyczną. Ich cechą charakterystyczną są występujące u nich częstotliwości Nowej Ery.

Ludzie indygo zawdzięczają swoją nazwę aurze w kolorze indygo. Mają oni tylko trzy czakry – czakra podstawy i czakra hara łączą się u nich w czakrze hara; czakra splotu słonecznego, serca i gardła łączą się w czakrze serca, a czakra korony i trzeciego oka zbiegają się w czakrze trzeciego oka. Obszary reprezentowane przez te czakry, zarówno w życiu, jak i w ciele, również są u nich połączone.

Czakry ludzi indygo też funkcjonują bardziej jako całość. To znaczy, że zaczęły wirować ze zbliżoną prędkością, dlatego nie różnią się one kolorami, a tylko odcieniem:

Czakry ludzi indygo

Czakra hara

Kolor: blade indygo

Obszary: uziemienie (kontakt z Ziemią), umiejętność dbania o podstawowe potrzeby życiowe, seksualność, kreatywność, siła twórcza

Gruczoł: gruczoły płciowe i trzustka

Czakra serca

Kolor: średnie indygo

Obszary: osobista siła i wola, spełnienie, miłość własna, poczucie własnej wartości, miłość do innych, miłość uniwersalna, komunikacja, tożsamość, wyrażanie siebie

Gruczoł: nadnercze, grasica, tarczyca

Czakra trzeciego oka

Kolor: indygo

Obszary: wzrok, zarówno fizyczny, jak i intuicyjny, duchowe „ja”, kontakt ze wszechświatem, kontakt z Bogiem

Gruczoł: szyszynka i przysadka mózgowa

Czakra ludzi kryształowych

To nowa i rewolucyjna informacja, a zbadanie jej pozwoli nam lepiej zrozumieć nowe czasy, które już nadeszły. Można powiedzieć, że w poprzednich pokoleniach ludzie indygo spełniali rolę budzika. Często są to ludzie zaangażowani w ochronę środowiska, którzy walczą o przetrwanie Ziemi, podkreślając kwestie zrównoważonego rozwoju, ratując zagrożone gatunki i tak dalej. Są to ludzie zdeterminowani, stający w obronie swoich praw. Dobrze wiedzą, czego w życiu chcą, i nie obawiają się władzy.

Z kolei u ludzi kryształowych występuje inny rodzaj energii, przypominający energię kryształów. Wszystkie trzy czakry ludzi indygo u ludzi kryształowych łączą się w jedną – czakrę serca. Wskutek tego czakra serca jest u nich większa niż czakry pozostałych systemów, a struktura energetyczna ich ciał jest zmieniona, tak aby wszystkie jego funkcje mogły działać jako jedna całość, w tym samym rytmie. Po części dlatego ludzie kryształowi bardzo szybko osiągają w życiu to, czego chcą.

Te odmienne systemy czakr porównać można do zwykłego listu, sieci analogowej oraz sieci szerokopasmowej. System złożony z siedmiu czakr jest jak list, ponieważ po tym, jak zostanie wysłany, przechodzi przez wiele rąk i musi minąć trochę czasu, zanim dotrze do miejsca przeznaczenia. System trójczakrowy, spotykany u ludzi indygo, jest jak sieć analogowa, umożliwiająca szybkie wysyłanie, otrzymywanie i ściąganie e-maili. Natomiast system jednoczakrowy ludzi kryształowych przypomina sieć szerokopasmową, która niezwykle szybko radzi sobie z wieloma zadaniami równocześnie.

Stąd ludzie, mając tak odmienne systemy czakr, osiągają swoje cele w życiu w bardzo różny sposób. Posiadacze siedmiu czakr działają w sposób liniowy. Osiągnąwszy punkt A, docierają do punktu B, stamtąd zaczynają się przemieszczać w kierunku C, D, i tak dalej. Droga jest w całości rozplanowana i niewiele tu miejsca na improwizację. Natomiast ludzie indygo i kryształowi wyznaczają sobie jakiś cel i zanim się obejrzą, już spotykają kogoś, słyszą o czymś lub otrzymują potrzebną informację z całkiem nieznanego źródła, po czym w mgnieniu oka osiągają swój cel. Opiera się to głównie na impulsie, improwizacji i czymś, co inni mogą postrzegać jako łut szczęścia. Tyle że ci ludzie mają bezpośredni dostęp do Źródła. Tworzenie za pomocą intuicji przychodzi im naturalnie. Ponieważ mają mniej czakr, mają też mniej szans na zablokowanie tego, co chcą stworzyć, za pomocą strachu i niskiego poczucia własnej wartości, i tym samym są w stanie wprowadzić w życie więcej swoich pomysłów.

Te dwa sposoby tworzenia oczywiście bardzo się od siebie różnią i gdy używający ich ludzie się spotykają, zazwyczaj ciężko im się porozumieć. Ale mając świadomość różnic pomiędzy systemami czakr, możemy uzdrowić tę sytuację, abyśmy mogli współistnieć i z każdego z tych sposobów tworzenia czerpać to, co najlepsze, szanując przy tym nasze różnice i mając świadomość, że nawet jeśli robimy pewne rzeczy inaczej, jako ludzie mamy tę samą wartość.

Kolejnym potencjalnym problemem jest to, że z racji posiadania niezwykle silnej intuicji, ludzie indygo i kryształowi czują więcej niż większość ludzi, co może działać odstraszająco na ich otoczenie. W efekcie często usiłują się dostosować i wyłączają swoje superczułe systemy, aby upodobnić się do reszty.

Elisabeth:

Odkąd pamiętam, czułam się inna. Dużo rzeczy zaczęło wreszcie do siebie pasować, gdy potraktowałam swoją duchowość poważnie i zaczęłam żyć z nią w zgodzie. Ale wciąż czegoś mi brakowało, czegoś, co trudno mi było określić. Przyglądałam się systemom czakr otaczających mnie ludzi i próbowałam je naśladować, ale to często tylko zwiększało moje poczucie osamotnienia i braku kontroli nad własnym życiem, mimo że na pozór wydawało się, że wszystko ze mną w porządku. Czułam jakieś obciążenie w czakrze podstawy i w jej energetycznym połączeniu z Ziemią. Nie było mi z tym dobrze. Ulżyło mi, gdy odkryłam, że istnieje więcej niż jeden system czakr. Pierwszy raz w życiu poczułam się dobrze na świecie i we własnym ciele. Mogłam wibrować w obrębie systemu czakr, który był dla mnie odpowiedni.

To, że twój system czakr różni się od tych, jakie mają ludzie dookoła ciebie, nie czyni cię kimś lepszym lub gorszym. Wszystkie systemy czakr mają tę samą wartość. Dobrze jednak wiedzieć, w jaki sposób ukształtowana jest nasza energia. Wiele osób, przekonanych o posiadaniu systemu siedmioczakrowego, w rzeczywistości wcale go nie ma. Ale to, czy twój system jest jednoczakrowy czy siedmioczakrowy, jest nieistotne w znaczeniu, że wszyscy jesteśmy równi.