Strona główna » Poradniki » Konie. Album

Konie. Album

4.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-7845-779-4

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Konie. Album

Konie mają różne oblicza: wiosną są jakby rozmarzone, latem nieco leniwe, jesienią zadumane, a zimą rozbrykane. Uchwycone w obiektywie o różnych porach roku zdradzają sekrety swojej natury. Autorski album Edyty Trojańskiej-Koch pokazuje urodę i wdzięk tych dostojnych zwierząt.

Polecane książki

Szczegółowe i obszerne streszczenie, dokładna analiza, charakterystyka bohaterów (Odyseusza, Penelopy, Telemacha), ważne pojęcia niezbędne przy omawianiu lektury (m.in. Achajowie, aojda, adaptacja, archetyp, arkadia, homo viator, idealizacja, porównanie homeryckie, topos), przykładowe zagadnienia (m...
Niniejsza książka, bogato udokumentowana i oparta na źródłach, jest pierwszym kompleksowym opracowaniem tematyki łowiectwa w cywilizacji islamu. Łowiectwo to szczególnie ważny przejaw życia muzułmanów, a zwłaszcza wyższych warstw społeczeństwa i grup uprzywilejowanych. Praca zaz...
Ilu bohaterów chodzi po ziemi? Nikt dokładnie tego nie wie, bo działają oni zwykle po cichu i w tajemnicy. Czy bohaterem trzeba się urodzić? To pytanie utkwiło w głowie dziewiętnastolatki odkąd dotknęła rubelitu. Co jednak wspólnego ma święty Graal i bohaterstwo? Te i inne zagadki będzie próbowała r...
W publikacji przedstawiamy krok po kroku procedurę kontrolną wraz ze wzorami pism i formularzy, z którymi kontrolowany płatnik zetknie się w toku kontroli na kolejnych jej etapach....
Wielka bliskość emocjonalna, przeżywana przede wszystkim w związkach partnerskich i relacjach małżeńskich, czyni nas szczególnie podatnymi na zranienia. Potrzebujemy masek, aby się pod nimi chronić, a czasami nawet ukryć. Potrzebujemy tej ochrony, aby możliwe były spotkania z innymi. Bez masek n...
Fragmenty książki Żołnierzem pogardzali uczeni, uważając go za niższy gatunek. Jeszcze bardziej nienawidzili go pismacy i urzędnicy sądowi. Pod arkadami Palais-Royal wydawali przecież swój ostatni grosz na młode prostytutki, pracujące dla gwardzistów francuskich. Kupcy obawiali się pięści żołnie...