Strona główna » Literatura faktu, reportaże, biografie » Kto rządzi w Korei Północnej?

Kto rządzi w Korei Północnej?

4.00 / 5.00
  • ISBN:
  • Kto rządzi w Korei Północnej?

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Kto rządzi w Korei Północnej?

Praca Nicolasa Leviego: „Kto rządzi w Korei  Północnej?” jest dziełem pionierskim w polskiej literaturze, mamy tu bowiem do czynienia z pierwszą próbą analizy klasy rządzącej w KRLD oraz procesu podejmowania decyzji w północnokoreańskim establishmencie. Badanie najnowszych dziejów Korei Północnej, w tym jej wewnętrznego systemu politycznego, jest zadaniem niezwykle trudnym, złożonym i wymagającym od badacza wielkiej rozwagi i ostrożności zarówno w opisie wydarzeń, jak i ocenie historycznych faktów. Te same słowa, gesty i symbole mogą mieć zupełnie inne znaczenie w zależności od adresata przesłania, kontekstu, momentu historycznego. Należy pamiętać, że badanie Korei Północnej, jednego z najbardziej zamkniętych reżimów świata, wciąż przypomina badanie góry lodowej: skala informacji, do których mamy dostęp, jest bardzo ograniczona, a oficjalne enuncjacje − wyjątkowo mało wiarygodne. Samo podjęcie tego tematu przez autora jest zatem wyzwaniem zasługującym na uznanie. Z zadania Nicolas Levi wywiązał się w sposób wzorowy. Źródła wykorzystane w pracy są imponujące, zarówno pod względem liczby, jak i ciężaru gatunkowego. Mamy tu zatem nie tylko monografie, pamiętniki dzieł twórców systemu, ale też relacje północnokoreańskich uciekinierów, z którymi autor osobiście rozmawiał podczas pobytu w Korei Południowej, oraz sporo informacji niejawnych, pochodzących od osób, utrzymujących oficjalne kontakty z północnokoreańskimi dyplomatami, politykami i dziennikarzami. W rezultacie powstała książka, która ujawnia nieznane polskiemu czytelnikowi wydarzenia, fakty, procesy i mechanizmy rządzące ostatnim na ziemi państwem totalitarnym.

Prof. Waldemar Jan Dziak

Polecane książki

Berlińskie zakłady chemiczne produkujące na masową skalę metamfetaminę, której jakości nie powstydziłby się sam Walter White z serialu Breaking Bad; heroina sprzedawana w aptekach jako lek przeciwbólowy; oddziały straceńców na kokainowych gumach do żucia czy przesłuchiwania więźniów za pomocą me...
Jednym z najistotniejszych rodzajów ryzyka, które oddziaływuje na firmę jest tzw. ryzyko strategiczne, stanowiące główny temat niniejszego opracowania. Waga podjętego tematu wynika często z niedostrzegania lub niedoceniania przez instytucje niebezpieczeństw, jakie niesie ryzyko strategiczne, a przed...
W tej publikacji znajdziesz kompleksowe omówienie wszystkich najczęstszych transakcji transgranicznych z licznym przywołaniem orzecznictwa i interpretacji fiskusa a także – podparte wieloma przykładami....
Kazimierz Szulc: Mityczna historia Polski i mitologia słowiańska. Znakomite, obszerne opracowanie polskich pradziejów, podań, wierzeń, mitów i historii bajecznej. W „Mitycznej historii polskiej i mitologii słowiańskiej” usiłował ukazać podstawowy zrąb kultury ludowej jako ukształtowany w pełni przed...
Sokolnictwo – wiedza tajemna czy zwykłe polowanie? Arystokratyczne hobby czy sport dla każdego? Miłość do zwierząt czy okrucieństwo? Niewiele dziedzin ludzkiej działalności związanej ze zwierzętami budzi tyle kontrowersji co sokolnictwo. Pora wyrobić sobie własne zdanie! Książka napisana przez doświ...
Pia Lumley z prowincjonalnego miasteczka w Pensylwanii przyjechała do Nowego Jorku, gdzie została konsultantką ślubną. Na weselu przyjaciółki spotkała mężczyznę, którego kiedyś kochała. Był jej księciem z bajki, ale pewnego dnia bez słowa zniknął. Teraz okazuje się, że ten dawny playboy jest naprawd...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Nicolas Levi

Do druku opiniowali: prof. dr hab. WALDEMAR JAN DZIAK, prof. dr hab. KARIN TOMALARedakcja i korekta: ZespółSkład, łamanie, projekt okładki: EWA MAJEWSKACopyright © by Nicolas Levi & Wydawnictwo Akademickie DIALOG, 2014Wydanie elektroniczne, Warszawa 2015ISBN e-pub 978-83-8002-215-7ISBN mobi 978-83-8002-219-5Publikacja dofinansowana przez Ministra Nauki i Szkolnictwa WyższegoWydawnictwo Akademickie DIALOG
00-112 Warszawa, ul. Bagno 3/218
tel./faks (+48 22) 620 87 03
e-mail: redakcja@wydawnictwodialog.pl
WWW: www.wydawnictwodialog.plKonwersja: eLitera s.c.

Wstęp

Książki o Korei Północnej tradycyjnie zaczynają się od stałych utyskiwań na ubóstwo literatury przedmiotu. Wynika to z faktu, że Korea Północna jest najbardziej zamkniętym krajem na świecie: nie ma innego państwa, w którym naukowiec miałby tak ograniczony dostęp do rzetelnej informacji, a także ograniczoną swobodę poruszania się i wyrażania własnej opinii, jak w kimirsenowskiej Korei Północnej. Kimirsenowskiej, ponieważ wszystko, co dotyczy historii Korei Północnej, dotyczy również zmarłego w 1994 r., ale wiecznego prezydenta tego kraju – Kim Ir-sena.

System kimirsenowski trwa nadal, bo syn Kim Ir-sena mianował na swego następcę syna – Kim Dzong-una. To właśnie kwestie rodziny rządzącej w Korei Północnej będą przedmiotem rozważań pierwszej części książki. Druga część monografii przedstawia, kim są obecne elity północnokoreańskie.

Geopolitycznie Korea Północna ma wszelkie podstawy do tego, aby wywierać znaczący wpływ na politykę światową. To miejsce, gdzie stykają się ze sobą aż trzy potęgi polityczne i ekonomiczne współczesnego świata: Chiny, Korea Południowa i Rosja. Geograficzne położenie Korei Północnej i specyficzny układ polityczny wpłynęły na to, że ten kraj odgrywał, odgrywa i będzie odgrywać ważną rolę w historii Dalekiego Wschodu.

Od śmierci Kim Dzong-ila analitycy zadają sobie pytanie, kto tak naprawdę stoi na czele Korei Północnej. Kim Dzong-un, potężna armia Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, Partia Pracy Korei czy – jak uważa Waldemar J. Dziak, politolog z Polskiej Akademii Nauk – klan rodzinny, który przez układy i związki całkowicie przekształcił kraj w „prywatny ogród”, w którym jedynym prawem jest wola rodziny[1]? Starałem się odpowiedzieć na to pytanie i przedstawić obecne przywództwo północnokoreańskie. Książka jest pierwszą tak obszerną publikacją na polskim rynku wydawniczym, poświęconą obecnym elitom północnokoreańskim.

Nie sądzę, aby udało się wyczerpać problem tytułowy prezentowanej publikacji. Ostrożność prezentowanych tu sądów i hipotez jest proporcjonalna do stopnia komplikacji przedstawionego problemu. Prezentowana publikacja stanowi jedynie głos w dyskusji na temat elit politycznych w Azji Wschodniej. Książka obejmuje zagadnienia należące do dwóch dziedzin: ogólnych badań nad systemem politycznym Korei Północnej oraz analizy elit tego kraju. Przedstawia, kim jest rodzina rządząca w Korei Północnej, ale ma też wypełnić lukę w istniejącej literaturze, w której brak rzetelnych opracowań poświęconych aktualnym elitom politycznym Korei Północnej. Niniejsze opracowanie ma także zwrócić uwagę na strukturalne aspekty procesów decyzyjnych w Korei Północnej, może również pomóc w zrozumieniu północnokoreańskiej polityki, dostarczając nowych informacji na temat roli, jaką w jej tworzeniu odgrywają konkretne organizacje i postacie układu politycznego Korei Północnej.

Pragnę podziękować specjalistom azjatyckim, europejskim, afrykańskim i amerykańskim, którzy zgodzili się na wyczerpujące rozmowy. Ich nadzwyczajne doświadczenia wzbogaciły tę książkę.

I na koniec winny jestem głęboką i szczerą wdzięczność już zupełnie innego rodzaju mojej Żonie Ilonie i całej mojej drogiej Rodzinie. Zapewnili mi wszyscy wielkie wsparcie. To przede wszystkim ich miłość i zrozumienie pomogły mi w najtrudniejszych chwilach.

Nicolas Levi

CZĘŚĆ I

Sukcesja po Kim Ir-senie i konflikty rodzinne

1. Teoria sukcesji władzy w Korei Północnej

Władza i przywództwo w systemie politycznym Korei Północnej są zdecydowanie różne od innych systemów politycznych. System ten wykorzystał instrumentalnie niektóre wartości kultury konfucjańskiej, z głównym czynnikiem socjalizującym – rodziną i elementem symbolizującym autorytaryzm w rodzinie – ojcem. Kultura ta została zredukowana do nepotyzmu i powszechnej wiary, że w Korei jest jeden lider – Kim Ir-sen[2] (mimo że nie żyje od 1994 r.), który panuje nad całym narodem i któremu podlega całe społeczeństwo. Północnokoreańscy doktrynerzy budowali całokształt obrazu wodza kraju. Wódz w wersji północnokoreańskiej był nie tylko przywódcą, lecz także nauczycielem, przewodnikiem, a co najważniejsze – mózgiem organizacji politycznej. Kim Ir-sen jasno wytłumaczył, że cele rewolucji, niestety, nie są osiągalne w jednej generacji, co było przyczyną powołania następcy. Po obchodach sześćdziesiątych urodzin Kim Ir-sena 22 kwietnia 1972 r. przywódca stwierdził po raz pierwszy, że rewolucja będzie zakończona przez następną generację:

„Jestem wystarczająco stary, a wy, towarzysze, również starzejecie się, jednak nie dokończyliśmy naszej misji i musimy skonsolidować centrum naszej rewolucji oraz pomóc naszej gwardii rewolucyjnej, która będzie naszym spadkobiercą w prowadzeniu rewolucji”[3].

Kim Ir-Sen podał cztery podstawowe warunki, które musiały być spełnione przez jego następcę. Musiał on być z młodszego pokolenia, żeby zadania wodza mogły być realizowane z pokolenia na pokolenie, musiał mieć cechy Kim Ir-sena i być wobec niego lojalny oraz znać idee kimirsenowskie[4].

Lojalność jest najważniejsza, ponieważ bez niej rewolucja może zostać zaprzepaszczona. Następca musi mieć również wiedzę ideologiczną, dzięki której będzie mógł we właściwy sposób prowadzić rewolucję. Przywódca musi posiadać cechy moralne, dzięki którym będzie inspirował społeczeństwo, żeby mogło się ono odnaleźć w jego postaci. Następca musi także mieć za sobą sukcesy, które legitymizują jego władzę. Tylko te sukcesy będą gwarancją, że przywódca ma umiejętności, które potrafi wykorzystać w praktyce. Sukcesor nie tylko zostanie mianowany przez niekwestionowanego przywódcę, lecz także musi mieć poparcie partii, która razem z nim kieruje rewolucją.

Cały proces uzasadniania rodzinnej sukcesji był całkowicie uzależniony od polityki wewnętrznej. Następca Kim Ir-sena musiał być mu wierny, zatem najlepszym wyborem był Kim Dzong-il. Pokrewieństwo było głównym atutem przy jego wyborze, ale inne osoby z klanu Kimów też mogły być pretendentami do tronu, o czym będzie mowa w drugim rozdziale niniejszej pracy.

Argumentacja oficjalnej propagandy, która uzasadniała dziedzictwo, była całkowicie logiczna. Z jednej strony podkreślano, że dziedzictwo przez krew jest gwarantem nadzwyczajnych zdolności dziedzica[5], z drugiej strony podawano zaś argument praktyczny, że Kim Dzong-il jest jedynym, który może zapewnić kontynuację rewolucji jako najwybitniejszy znawca ideologii dżucze i jako najbardziej lojalny wobec Wielkiego Wodza. Od momentu mianowania Kim Dzong-ila na następcę Kim Ir-sena podczas szóstego kongresu PPK we wrześniu 1980 r. zaczęły pojawiać się publikacje eksponujące działalność rewolucyjną Kim Dzong-ila już od młodości[6]. W przededniu lat osiemdziesiątych gwałtownie przyspieszył proces tworzenia kultu Kim Dzong-ila, mimo że pierwotnie dziedziczna sukcesja władzy była traktowana jako niemożliwa. W północnokoreańskim „Słowniku terminologii politycznej” z 1970 r. znalazła się następująca definicja:

„Dziedziczenie władzy jest reakcyjnym zwyczajem społeczeństw wyzyskujących, gdzie pewne pozycje osób bogatych mogły być prawnie dziedziczone. Pierwotnie produkt społeczeństw opierających się na niewolnictwie został później przejęty przez feudalnych panów jako sposób na uwiecznienie rządów dyktatorskich”.

Kim Ir-sen doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że będzie potrzebował opieki na starość. Wcześniejsze nominowanie sukcesora zapewniało mu więc nie tylko satysfakcję, lecz także bezpieczeństwo. Obserwując wypadki w ChRL i ZSRR oraz skutki mianowania Lina Biao na miejsce Mao Zedonga, Kim Ir-sen zdecydował, że musi wyznaczyć swego syna na następcę. Pragnął uniknąć nie tylko krytyki po śmierci, lecz także sporów osób spoza rodziny, które już za jego życia chciały przejąć władzę. Hwang Jang-yop, główny ideolog PPK od 1965 r., twierdził, że Kim nie chciał automatycznie przekazać władzy Kim Dzong-ilowi. W pewnym sensie jego podejście było demokratyczne, ponieważ patrzył na każde z dzieci jak na potencjalnego następcę. Jednak im bardziej Kim Ir Sen rósł w siłę w Korei Północnej, tym bardziej traktował kraj jako swoją własność i w miarę zdobywania coraz większej władzy patrzył coraz mniej „demokratycznie” i wybrał tego członka rodziny, który był mu najbardziej oddany. Ideolodzy z dużą uwagą patrzyli na to, co się dzieje w innych krajach, np. w Polsce w 1981 r. czy w Rumunii w 1989 r. Zmiany, które wydawały się nieprawdopodobne jeszcze parę lat wcześniej, stały się rzeczywistością. Doktrynerzy niewątpliwie chcieli uniknąć takiej zmiany systemowej w Korei, dlatego budowano kult rodziny Kimów.

Funkcjonowała tu cała precyzyjnie skonstruowana drabina kultów. Na samym jej szczycie znajdował się oczywiście Kim Ir-sen: „Wódz”. Szczebel niżej usytuowano kult Kim Dzong-ila, czyli syna – dziedzica „drogiego przywódcy”, a od 1992 r. „wodza spadkobiercy”. Na trzecim szczeblu umieszczono kult rodziców Kim Ir-sena: matki Kang Ban-sok i ojca Kim Hyong-jika[7] oraz kult matki Kim Dzong-ila, Kim Dzong-suk[8]. Natężenie kultu poszczególnych członków rodziny uzależnione było od przydatności politycznej w biografii Kim Ir-sena. Wszyscy bez wyjątku mieli być wielkimi rewolucjonistami i najwybitniejszymi Koreańczykami w historii. Kult przodków Kim Ir-sena miał też legitymizować oraz uwiarygodniać kult jego własnej osoby. Doktrynerzy twierdzą, że Kim Ir-sen jest ojcem narodu, a jego ojciec Kim Hyong-jik był jednym z pierwszych komunistów koreańskich[9] oraz założycielem Związku Niepodległości Korei[10]. Dziadek Kim Ung-u stał się bohaterem narodu koreańskiego, bo w 1860 r. przewodził atakowi na amerykański statek handlowy General Herman[11]. Matka Kim Ir-sena, Kang Ban-sok, stała się matką narodu, a jego zmarły brat Kim Chol-su to rewolucjonista bojownik[12]. Kult odgrywał fundamentalną rolę w systemie politycznym państwa. Kult rodziny Kima legitymizował i uwiarygodniał wartość osoby Kim Ir-sena, rodzina Kimów stała się najwybitniejsza w całej historii Korei. Kim Ir-sen nie był pierwszym, który wymyślał kult rodziny i używał go jako elementu propagandowego. Podczas epoki Chosun, król Sejong (1397–1450) zarządzał drukowanie pism, w których gloryfikowano członków rodziny królewskiej[13].

Sukcesja była długim i powolnym procesem, szczegółowo przygotowanym w celu uniknięcia wszelkich błędów. Cały proces trwał ponad 30 lat. Zaczął się w 1967 r. – wówczas Kim Dzong-il miał za-ledwie 26 lat, a w lutym 1977 r. kadry PPK dowiedziały się, że Kim Dzong-il stanie się następcą Kim Ir-sena[14].

Nie do końca wiadomo, kiedy Kim Ir-sen przyjął koncepcję dynastyczną. Na pewno nie wcześniej niż w latach 60. zdecydował się przekazać władzę Kim Dzong-ilowi. Posunięcie to było instrumentem dominacji i legitymizacji własnej władzy Kim Ir-sena. Dodatkowo Kim Ir-sen chciał w ten sposób uniknąć krytyki po swojej śmierci. W socjalistycznych krajach, oprócz Ho Chi Minha w Wietnamie, każdy ze zmarłych przywódców został po śmierci skrytykowany – czy to Mao Zedong w Chinach, czy Stalin w Związku Radzieckim. Chruszczow nie tylko skrytykował Stalina jako przywódcę, lecz także cały kult jego osoby. Błyskotliwie zamienił jego obraz z „geniusza społeczeństwa” na „brutalnego mordercę”. Krytyka kultu rozwijała się też w innych państwach socjalistycznych, jak Polska czy Węgry. Kim Ir-sena zszokowało to, co widział w czasie pobytu w Związku Radzieckim. Widział, jak obywatele publicznie krytykowali Józefa Stalina. Doświadczenie to nauczyło go, że aby uniknąć kompromitacji, sukcesja musi być doskonale przygotowana. Kolejną lekcję dotyczącą teorii sukcesji Kim Ir-sen otrzymał z Chin, podczas wybierania następcy Mao Zedonga. W 1966 r. podczas jedenastej sesji ósmego zjazdu KPCh bliski współpracownik Mao Zedonga, Lin Biao, numer dwa w partii, został mianowany następcą Mao Zedonga. Gdy Mao Zedong zorientował się, że jego następca może zmienić przebieg rewolucji, zareagował gwałtownie, wskutek czego Lin Biao zmarł w pekińskim więzieniu[15]. W kwietniu 1969 r. regulacje partii w Chinach zostały całkowicie zmienione. Nominacja przybrała formę umowy pisemnej, więc następca Mao Zedonga nie mógł być mianowany tak łatwo, jak miało to miejsce wcześniej. Argument ten był decydujący dla Kim Ir-sena, który utwierdził się w przekonaniu, że następcą może być tylko ktoś z rodziny. Kim Ir-sen, jak wielu innych dyktatorów, bał się, że po jego śmierci wielka budowla, którą po sobie zostawi, zostanie zniszczona. Dlatego nie brał nawet pod uwagę nikogo spośród najwierniejszych zwolenników ze swojego otoczenia, jeżeli nie łączyły ich więzy krwi[16].

Kim Ir-sen zmarł w 1994 r., a Kim Dzong-il w 2011 r. Kim Dzong-un, następca syna Kim Ir-sena został mianowany w październiku 2010 r. Warto tutaj zaznaczyć, że mimo iż Kim Dzong-un jest przywódcą Korei Północnej, to „Partia Pracy Korei Północnej jest Partią Kim Ir-sena”[17], a „Kim Dzong-il jest największym orędownikiem tego systemu”[18]. Dlatego Kim Dzong-un nie jest tylko i wyłącznie następcą Kim Dzong-ila, ale jest przede wszystkim osobą, która będzie broniła systemu kimirsenowskiego[19]. O Kim Dzong-unie będzie mowa w drugiej części niniejszej monografii.

2. Uwarunkowania objęcia władzy przez Kim Dzong-ila

2.1. Młodość Kim Dzong-ila

Młodość obecnego przywódcy Korei Północnej, Kim Dzong-ila, miała duży wpływ na kształt przyszłych konfliktów rodzinnych. Żeby lepiej zrozumieć towarzyszące im okoliczności, trzeba cofnąć się do narodzin syna „Wielkiego Wodza”. Z oficjalnych północnokoreańskich dokumentów dowiadujemy się, że Kim Dzong-il urodził się pod koreańską świętą górą – Paektu[20]. Zachodni historycy wielokrotnie udowadniali jednak, że miało to miejsce w rosyjskiej miejscowości Wiatsk koło Chabarowska w 1941 r.[21] Kim Dzong-il miał młodszego, rodzonego brata, o którym mówi się „Szura” lub „pierwszy Kim Pyong-il”[22], który urodził się w 1944 r. również w Wiatsku. Zmarł on w wieku trzech lat w rezydencji rodzinnej, położonej w dzielnicy Munsudong w Pjongjangu. Do dziś okoliczności śmierci nie są jasne, mają one jednak prawdopodobnie jakiś związek z Kim Dzong-ilem. Uważa się, że kilkuletni Kim Dzong-il utopił brata podczas zabawy. W ogrodzie ich posiadłości znajdował się staw, w którym latem 1947 r. Szura utonął. Strażnicy rezydencji nie zwracali uwagi na bawiące się dzieci, dopóki nie wydarzyła się tragedia. Kim Ir-sen, dowiedziawszy się o wypadku, przybył na miejsce wypadku wraz z matką Kim Dzong-ila – Kim Dzong-suk[23]. Ojciec mocno naciskał na syna, żeby się dowiedzieć, co się naprawdę stało. Młody Kim Dzong-il nie chciał nic powiedzieć. Później okazało się, że wyszedł z wody jako pierwszy, a młodszy brat próbował wspiąć się za nim. Starszy zabawiał się jednak w spychanie go z powrotem do stawu. „Zabawę” powtarzał kilka razy i w pewnym momencie młodszy brat nie miał już siły, osunął się do wody i utonął. Kim Ir-sen, chcąc utrzymać w tajemnicy całe zdarzenie, zabronił wspominać o nim okolicznym mieszkańcom[24].

Drugim ważnym wydarzeniem w młodości Kim Dzong-ila była śmierć matki Kim Dzong-suk 22 września 1949 r. z powodu krwotoku podczas porodu[25]. Kim Dzong-il miał wówczas zaledwie osiem lat. Okoliczności jej śmierci także nie są do końca jasne. Według różnych członków rodziny Kim Ir-sena mogłaby ona przeżyć, gdyby podczas porodu obecni byli lekarze i specjaliści. Kim Dzong-suk odrzuciła jednak jakąkolwiek pomoc lekarską. Niewykluczone, że po prostu chciała umrzeć i nie przeżywać już dalszych upokorzeń, załamana informacjami o zdradach, jakich dopuszczał się jej małżonek. Po śmierci matki Kim Dzong-ila kolejną żoną Kim Ir-sena została Kim Sung-ae.

Trzecim istotnym czynnikiem kształtującym Kim Dzong-ila była nieobecność ojca w ważnym dla rozwoju dziecka okresie. W latach 1940–1953 Kim Ir-sen był pochłonięty wojną z Japończykami, potem wojną koreańską. Po wyzwoleniu Korei wciąż nie miał czasu dla dzieci, ciągle zajęty umacnianiem PPK oraz przygotowaniami do wojny koreańskiej. Po błyskawicznej operacji generała Douglasa MacArthura (m.in. udane lądowanie w strefie Incheon w 1951 r.) i w obliczu zagrożenia ze strony wojsk amerykańskich, wkraczających na tereny północnokoreańskie, koniecznością stało się ewakuowanie dzieci Kim Ir-sena za granicę. Kim Dzong-il i jego siostra, Kim Kyung-hee, spędzili dwa lata w północnej części Chin w miejscowości Jilin. Tuż po zakończeniu wojny wrócili do Pjongjangu, gdzie Kim Dzong-il ukończył szkołę podstawową Namsan w 1957 r., a jego siostra Kim Kyung-hee w 1960 r.[26]

Nie można analizować osobowości obecnego przywódcy Korei Północnej, nie biorąc pod uwagę wydarzeń z jego młodości oraz wpływu ojca. Brak kontaktu z ojcem w tym wieku nie pozostał bez wpływu na jego psychikę. Według specjalistów od spraw Korei Północnej Kim Dzong-il był też wstrząśnięty śmiercią ukochanej matki[27]. Nienawidził Kim Sung-ae, którą obwiniał o przyczynienie się do śmierci Kim Dzong-suk, okazywał to na przykład drąc jej zdjęcia[28]. Nienawiść ta obejmowała również dzieci Kim Sung-ae. Permanentna nieobecność ojca w życiu Kim Dzong-ila i jego siostry Kim Kyung-hee przyczyniła się do ograniczenia ich relacji emocjonalnych.

Kim Dzong-il i Kim Kyung-hee byli bardzo poruszeni śmiercią Kim Dzong-suk. Po śmierci matki dzieci nawiązały bliskie relacje z przyjaciółmi Kim Ir-sena z okresu partyzantki przeciw japońskiej okupacji w latach 1910–1945[29]: Kim Yong-ju[30], O Kuk-ryolem, Ri Ul-solem i O Jin-u[31]. Marszałek Koreańskiej Armii Ludowej, Ri Ul-sol, zajmował się Kim Dzong-ilem i odegrał w jego życiu rolę drugiego ojca[32].

Jako syn Wielkiego Wodza Kim Dzong-il przeszedł elitarną ścieżkę edukacyjną. Po rocznej nauce w przedszkolu we wrześniu 1950 r. Kim Dzong-il stał się uczniem szkoły rewolucyjnej Mangyongdae, którą utworzono specjalnie dla dzieci partyzantów Kim Ir-sena. Szkoła była całkowicie odizolowana od świata i luksusowo wyposażona, a każdy uczeń wysoko się cenił ze względu na możliwość dostępu do wszystkich dóbr.

Po 1953 r., kiedy sytuacja polityczna w Korei Północnej ustabilizowała się, ojciec Kima miał więcej czasu dla dzieci, ale wciąż bardzo często jeździł po kraju z wizytami kontrolnymi. Miał też zwyczaj późnego wracania do biura i domu, ale czasem chodził na spacery z młodym Kim Dzong-ilem, podczas których rozmawiali o studiach, sztuce i przyjaźni między partyzantami, ludźmi walczącymi przeciw Japończykom lub o znanych osobach i najzdolniejszych przywódcach północnokoreańskiej armii[33].

2.2. Nowa żona Kim Ir-sena: Kim Sung-ae

Oficjalną małżonką Kim Ir-sena po Kim Dzong-suk była Kim Sung-ae, która urodziła się w 1924 r. w prowincji Pyongan Połud-niowy i uczyła się w szkole podstawowej im. Kangso[34]. Była o dwadzieścia lat młodsza od Kim Ir-sena, a jej prawdziwe nazwisko brzmiało Kim Song-pal. Jej ojciec, Kang Rang-wuk był wiceprezesem organizacji związków zawodowych i pierwszym sekretarzem Koreańskiej Partii Socjaldemokratycznej aż do śmierci 9 stycznia 1983 r.[35] Pracował w biurach Kim Ir-sena, dlatego jego córka została sekretarką przywódcy Korei Północnej. Początkowo Kim Sung-ae nie była nikim więcej niż tylko kochanką wodza, ale niespodziewana ciąża[36] pokrzyżowała prywatne plany Kim Ir-sena.

Mimo że ich pierwsza córka, Kim Kyung-jin, urodziła się w 1953 r., Kim Ir-sen i Kim Sung-ae nie wzięli ślubu od razu ze względu na trwającą wojnę koreańską. Rosyjski profesor z Uniwersytetu Kookmin w Seulu, Andrei Lankov, twierdzi[37], że nie wiadomo, kiedy się pobrali. Niektóre źródła mówią o roku 1960[38], polski politolog, Waldemar J. Dziak, wspomina o 4 sierpnia 1963[39]. Dae-Sook Suh w swo-jej książce Kim Il-Sung: The North Korean Leader, twierdzi, że Kim Ir-sen ożenił się z Kim Sung-ae w 1963 r., która została przedstawiona publicznie w 1965 r. jako przywódczyni Demokratycznej Federacji Kobiet[40].

Podczas wojny koreańskiej wiele kobiet powołano do północnokoreańskiego wojska. Zatrudniano je głównie w charakterze pielęg-niarek lub łączniczek[41]. Również Kim Sung-ae służyła w wojsku. Wśród pozostałych osób wyróżniała się dobrym wychowaniem. Dzię-ki temu szybko ją zauważono, co zaowocowało oddelegowaniem do rezydencji Kim Ir-sena w 1951 r. Między nią a Kim Ir-senem błyskawicznie wywiązał się romans, którego konsekwencją była ciąża. Kim Sung-ae cieszyła się z tego, niemniej jednak ukrywała swój stan, ponieważ w takiej sytuacji konieczne było zamążpójście. Sprawa wyszła na jaw, gdyż Kim Sung-ae zwierzyła się jednej z osób z partii[42]. Jeden z sekretarzy w tajemnicy przed Kim Sung-ae udał się do Kim Ir-sena, który nie chciał się ożenić. Ostatecznie Kim Ir-sen zgodził się na ślub z Kim Sung-ae, była to jednak skromna ceremonia w nielicznym gronie. Pewnego wieczora ponad dziesięć osób udało się do rezydencji Wielkiego Wodza. Kim Sung-ae założyła tradycyjny strój koreański – hanbok. Przy butelce alkoholu ryżowego odbyło się ciche przyjęcie i na tym skończyła się ceremonia ślubu[43].

Nieco inne wspomnienie[44] ma urzędnik o nieznanym imieniu, który studiował na uniwersytecie w Jilinie w Chinach i był tłumaczem Kim Ir-sena z języka chińskiego. Kim Sung-ae opowiadała urzędnikowi, że „otworzyła się przed wodzem” i pragnęła być jego żoną. Martwiła się tym, że była w ciąży z Kim Ir-senem i nie była mężatką.

Z faktem, że Kim Sung-ae była maszynistką, nie zgadza się wysoko postawiony w północnokoreańskim wojsku uchodźca Shin Kyong-wan. Twierdzi on, że w 1947 r. Kim Sung-ae ukończyła studia i pracowała jako radiotelegrafistka. Kierowniczką tego biura była matka Kim Dzong-ila, Kim Dzong-suk. Zajmowała się ona domem Kim Ir-sena, jednak ilość obowiązków sprawiła, że konieczne stało się znalezienie pomocy. W ten sposób Kim Sung-ae nieco przypadkiem trafiła do otoczenia Kim Ir-sena. Kiedy Kim Dzong-suk zmarła, bliskie otoczenie Kim Ir-sena, w tym Kim Il oraz Choe Yong-gon naciskali, aby Kim Ir-sen się ożenił. Pod uwagę brano dwie kandydatki: Kim Sung-ae oraz Hong Ki-yon, córkę Hong Myong-hui, z którą Kim Sung-ae pracowała. Uznano jednak, że Hong Ki-yon nie jest odpowiednia i Kim Ir-sen ożenił się z Kim Sung-ae pod koniec 1952 r.[45] Ze związku Kim Ir-sena z Kim Sung-ae urodzili się: Kim Kyung-jin w 1951 r., Kim Pyong-il w 1954 r. i Kim Yong-il w 1955 r.[46]

Według amerykańskiego autora Bradleya K. Martina Kim Sung-ae i Kim Ir-sen mieli jeszcze dwóch synów, o których niewiele wiadomo: Kim Kyong-ila i Song-ila. Ten ostatni służył jako oficer w północnokoreańskim wojsku[47]. Inne źródła wskazują na to, że Kim Pyong-il miał nawet trzech lub czterech braci[48].

Według oficjalnych danych najstarszy syn Kim Sung-ae, Kim Pyong-il, przyszedł na świat 10 sierpnia 1954 r. Istnieją jednak różne teorie na temat autentyczności tej daty. Jedne źródła podają, że mógł się urodzić w 1951 r., inne, że w 1954 roku. Dyplomata z Korei Północnej i uchodźca Lim Un twierdzi, że Kim Sung-ae była w ciąży z Kim Pyong-ilem już w 1951 r., co oznaczałoby, że urodził się dwa lata wcześniej, niż głosi najbardziej rozpowszechniona oficjalna wersja[49]. Natomiast daleki członek rodziny Kim Ir-sena, Kang Myong-do, urodzony w 1959 r., powiedział, że Kim Pyong-il urodził się raczej koło 1953 r. Uważa on, że ciąża, o której wspomina Lim Un, dotyczy jego starszej siostry, czyli Kim Kyung-jin.

Kim Pyong-il rozpoczął edukację w elitarnej szkole Namsan w 1969 r., gdzie 12 lat wcześniej kształcił się Kim Dzong-il[50]. Zajęcia przeznaczone były wyłącznie dla dzieci krajowej elity[51]. W tym okresie Kim Pyong-il uczył się również języka angielskiego na Malcie, gdzie prawdopodobnie przebywał też Kim Dzong-il[52].

Wyżej wspomniano, że Kim Ir-sen niewystarczająco zajmował się Kim Dzong-ilem. Natomiast Kim Pyong-il cieszył się pełnią ojcowskiej miłości i mógł bez ograniczeń korzystać z obecności ojca, urodził się już bowiem po zakończeniu konfliktu koreańskiego. Kim Ir-sen miał wtedy więcej czasu, który mógł poświęcić swoim synom. Okazywał również większą miłość Kim Pyong-ilowi, będąc świadkiem dorastania i rozwoju syna. Kim Dzong-il w swojej dziecięcej zazdrości mógł poczuć się odrzucony.

Według mnie najbardziej napięte były relacje między młodszą siostrą Kim Dzong-ila, Kim Kyung-hee a Kim Sung-ae. Kim Sung-ae była starsza tylko o czternaście lat od Kim Kyung-hee, w związku z tym nie mogła powstać między nimi relacja matka – córka, ale raczej siostra – siostra. Istnieją plotki, że Kim Sung-ae inaczej traktowała dzieci Kim Dzong-suk, przygotowywała dla nich na przykład oddzielne posiłki[53] lub gorzej ubierała Kim Dzong-ila i poniżała go[54]. Jeszcze w tym okresie członkowie KC Kim Myong-hwa, Hwang Sun-hui oraz Pak Song-puk, którzy byli blisko Kim Dzong-suk, po śmierci matki Kim Dzong-ila próbowali przekonać go do Kim Sung-ae i nakłaniali go do nazywania jej mamą. Jednak chłopiec nie chciał zaakceptować rzeczywistości i darł wszystkie zdjęcia macochy[55]. Podczas sześćdziesiątych urodzin Kim Ir-sena, 15 kwietnia 1972 r., w obecności jego najbliższych zwolenników, w momencie gdy podano alkohol, Kim Kyung-hee zaczęła płakać, mówiąc, że Kim Sung-ae nie jest jej prawdziwą matką oraz że żałuje, że jej matka nie doczekała 60. urodzin ojca[56]. Wszyscy, nawet koledzy Kim Ir-sena, jak Kim Il i Choe Yon-gon ocierali łzy. Kim Dzong-il próbował uspokoić sytuację, ale Kim Kyung-hee nagle wyszła z przyjęcia.

Piewca ideologii dżucze i jeden z najważniejszych uchodźców Hwang Jang-yop, który uciekł z Korei Północnej przez ChRL do Korei Południowej w 1997 r. (zmarł w październiku 2010 r.[57]), twierdzi, że młodszy Kim mówił do Kim Sung-ae „mamo”[58], natomiast jego siostra nigdy nie dała się do tego nakłonić, mimo napomnień ojca. Kim Dzong-il próbował nie okazywać emocji na wieść o śmierci matki, zareagował także bardzo dojrzale, ofiarując opiekę i wsparcie młodszej siostrze[59], która była bardziej poruszona śmiercią matki. Na zacieśnienie więzi między rodzeństwem wpływ miał fakt, że Kim Sung-ae maltretowała pasierbicę[60]. W tej sytuacji łatwo było Kim Dzong-ilowi obarczyć znienawidzoną Kim Sung-ae odpowiedzialnością za śmierć jego matki[61]. Nawet pięćdziesiąt lat po śmierci Kim Dzong-suk Kim Dzong-il zapytany, kto jest najbliższą mu osobą, odpowiedział bez wahania, że matka, ponieważ „zawsze chciała jak najlepiej dla mnie, nigdy nie myślała, że będę tym, kim jestem w dniu dzisiejszym, i jestem jej dozgonnie wdzięczny za to, że kochała mnie i dbała o mnie”[62].

Kim Dzong-il nie studiował za granicą[63], jak inni członkowie rodziny Kim Ir-sena, ponieważ chciał być jak najbliżej ojca i nadrobić czas utracony w okresie dzieciństwa[64]. Młody Kim nie przepadał również za kontaktami z cudzoziemcami[65].

W latach 1971–1993 Kim Dzong-il oficjalnie opuścił Pjongjang tylko pięć razy, w tym trzy razy udał się z wizytą do Pekinu i dwa razy do Moskwy[66]. Istnieją przypuszczenia, że był także na Malcie, gdzie uczył się angielskiego[67]. Nieoficjalnie mówi się, że w latach osiemdziesiątych przebywał również w NRD. Lęk przed podróżowaniem samolotem zmusił go do pozostawania w kraju. Kim Dzong-ilowi zaproponowano studiowanie w Moskwie, ale odrzucił tę możliwość, stwierdził przy tym, że woli zostać w kraju, by być bliżej ojca[68].

Prawdziwą przyczyną decyzji i niechęci był konflikt chińsko-radziecki. Gdyby Kim Dzong-il studiował w Moskwie, oznaczałoby to podrzędność KRLD wobec Związku Radzieckiego i byłoby niezgodne z zasadą polityki Kim Ir-sena, mającej na celu zachowanie równowagi[69]. Wielki Wódz obawiał się również, że młody Kim Dzong-il mógłby znaleźć się pod wpływem środowiska, które popierało reformy Chruszczowa[70]. Decyzja Kim Dzong-ila, choć niewykluczone, że nie do końca samodzielna, była jednak bardzo ważna dla samego zainteresowanego. Dzięki niej uniknął co najmniej czteroletniej rozłąki z ojcem i mógł przebywać w jego najbliższym otoczeniu. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy już wtedy młody Kim miał jakieś aspiracje polityczne. Niemniej jednak jeszcze przed zakończeniem studiów na uniwersytecie Kim Ir-sena w 1964 r. opub-likowano jego pierwsze zdjęcia i pierwsze przemówienie[71].

3. Dojście Kim Dzong-ila do władzy w okresie 1964–1975

3.1. Wejście Kim Dzong-ila do polityki

Po ukończeniu studiów na uniwersytecie Kim Ir-sena Kim Dzong-il rozpoczął pracę w PPK. Od kwietnia 1964 był pod stałym nadzorem młodszego brata Kim Ir-sena, Kim Yong-ju[72], będącego w KC PPK od 1954 r.[73] Kim Dzong-il pracował w Departamencie Organizacji i Przywództwa PPK i miał tam dużą władzę, ponieważ główny ideolog oraz sekretarz partii PPK, Hwang Jang-yop, zajmował się w owym czasie głównie projektami związanymi z sektorem edukacji i nauki. Dodatkowo człowiek numer dwa tego departamentu, Kim Kuk-thae, często chorował. Dzięki takiej sytuacji Departament Organizacji i Przywództwa już wtedy znalazł się pod kontrolą Kim Dzong-ila[74].

Kim Dzong-il doskonale wykorzystywał okoliczności. W ciągu ośmiu miesięcy uzyskał spore wpływy w wydziale produkcji filmów. Pozwoliło mu to zorganizować konferencję na temat kinematografii dla KC PPK. Odbyła się ona 8 grudnia 1964 r.[75] w studiu filmowym Teatru Koreańskiego, a wśród obecnych był Kim Ir-sen. Dokładnie miesiąc wcześniej Kim Dzong-il odwiedził również studio filmowe Pjongjangu, gdzie przekazał tekst ideologiczny O tworzeniu rewolucyjnej literatury oraz sztuki. Zajmował się również przygotowaniami do wizyty w tym studiu Kim Ir-sena. Decyzja o odbyciu konferencji zapadła, gdy Kim Ir-Sen wyraził chęć zapoznania się ze stanem sztuki w Korei. Podczas konferencji Kim Ir-sen przedstawił tekst, którego przesłanie brzmiało: twórzmy więcej filmów rewolucyjnych, które będą dotyczyć edukacji klasowej oraz edukacji rewolucyjnej. Stanowi to pierwsze poważne wydarzenie na drodze kariery Kim Dzong-ila w departamentach Organizacji i Przywództwa PPK oraz Sztuki i Kinematografii. Od 1966 r. młody Kim był odpowiedzialny za bezpieczeństwo ojca.

Kilka faktów potwierdza, że rok 1967 był przełomowy dla Kim Dzong-ila. 15 kwietnia 1967 r., z okazji 55. urodzin Kim Ir-sena, za sprawą Kim Dzong-ila powstała „twórczo-literacka grupa 15 kwiet-nia”. Zrzeszała ona około pięćdziesięciu artystów i pisarzy[76], a celem jej było tworzenie powieści, poematów i innych dzieł literackich. Treść utworów miała określone zadanie – promowanie osoby Wielkiego Wodza. W tym samym roku syn przeprowadził pierwsze inspekcje w za-kładach pracy: maszyn Ryongsong i ubrań w Hamhung i Kusong[77]. Zawsze pracował jednak w cieniu ojca, nigdy nie będąc osobą publiczną. Kiedy w maju 1967 r. młodszy brat Kim Ir-sena, Kim Yong-ju, sformułował teoretyczne podstawy budowy w partii tzw. monolitycznego systemu politycznego, Kim Dzong-il wprowadził jej założenia w życie. Prawdopodobnie to było przyczyną rozpoczęcia rywalizacji między Kim Yong-ju a Kim Dzong-ilem. Chociaż Kim Yong-ju był twórcą pomysłu, to Kim Dzong-il uchodził za wykonawcę politycznego projektu. Podczas V plenum Najwyższego Zgromadzenia Ludowego w styczniu 1970 r. zaakceptowano i wprowadzono projekt monolitycznego systemu w Partii. Kim Dzong-il z pomocą Hwang Jang-yopa ponownie rozbudował zasady dżucze. Nowe założenia zostały jednak źle przyjęte przez Kim Yong-ju, Hwang Jang-yopa oraz grupę z działu naukowego PPK. Kim Yong-ju nie mógł również odnaleźć się w doktrynie Kim Dzong-ila, która wyraźnie oddalała się od korzeni marksizmu[78].

W maju 1967 r., podczas 15. plenum IV kongresu KC PPK, Kim Dzong-il przedstawił raport, w którym wspomniał o potencjalnej czystce frakcji Kapsan. Fakt, że zaledwie 25-letni Kim Dzong-il mógł już raportować poczynania kadry partii, był znakiem dla starszej gwardii, uświadamiającym znaczenie Kim Dzong-ila[79]. Szybko doczekał się pochwał takich jak ta: „Wspaniałe Centrum Partii – Kim Dzong-il – wzmocnił nasz projekt kulturalny, żeby skutecznie i jednoznacznie ustanowić jeden system ideologiczny Partii. Dokonał tego przez zobowiązanie wszystkich członków Partii do właściwego poznania przestępstw dokonanych przez elementy antypartyjne, antyrewolucyjne oraz przedstawianych podczas IV Plenum Najwyższego Zgromadzenia Ludowego. Dogłębnie zapoznał członków partii z rewolucyjną ideologią Wielkiego Wodza”[80].

W tym miejscu należy przypomnieć, że w drugiej połowie lat sześćdziesiątych Kim Ir-sen wyeliminował wszystkich politycznych przeciwników wywodzących się z frakcji Kapsan. Oszczędził tylko generałów, którzy przeżyli z nim partyzancką wojnę w Mandżurii. Czystkę tę skierowano również przeciw ugrupowaniu kontrolowanemu przez Kim Yong-ju. Liderzy tej frakcji: Yu Chang-kwon, Kim Dzong-tae, Kim Chang-ki i Kim Chang-duk zostali wówczas zlikwidowani, żeby ograniczyć władzę Kim Yong-ju[81]. Ten sam los spotkał również Pak Kum-chola, który miał ambicje zostać następcą Kim Ir-sena[82].

W tym okresie Kim Dzong-il skoncentrował swoje wysiłki przede wszystkim na rozwoju edukacji ideologicznej. Zarządził zgromadzenie nagrań ideologicznych[83], żeby utworzyć i zbudować historyczno-naukowe centrum ds. ideologii Kim Ir-sena. W ten sposób mógłby kontrolować tworzenie frakcji regionalnych. W marcu 1968 roku zlecił w tym centrum produkcję rzeźb Kim Ir-sena.

Kim Dzong-il również osobiście nadzorował budowę muzeów rewolucyjnych „Hon Won” oraz „Li Won” wybudowanych pod koniec 1967 r. Muzea te upamiętniały między innymi sukcesy rewolucyjne brata Kim Ir-sena, Kim Chol-ju. W lipcu 1968 r., z udziałem dawnych towarzyszy broni Kim Ir-sena z czasów partyzantki, Kim Dzong-il odwiedził tereny, na których Kim Ir-sen walczył przeciw Japończykom.

W celu utrwalenia wizerunku ojca w świadomości i pamięci Koreańczyków Kim Dzong-il tworzył różne grupy artystyczne: wspomnianą już grupę 15 kwietnia, Paektusan oraz twórców – Mansudae. Wszystkie one funkcjonowały w drugiej połowie lat sześćdziesiątych, grupa Mansudae – od 1969 r.

W tym samym czasie Kim Dzong-il rozpoczął prace nad pierwszymi filmami propagandowymi o walce Kim Ir-sena przeciwko japońskim okupantom. Powstał wtedy film pt. Morze krwi. Kim Dzong-il zarządził także promowanie idei szybkiej produkcji. Dzięki temu w samym 1970 r. wyprodukowano ponad dziesięć filmów propagandowych. Według jednego z uchodźców[84] na początku lat siedemdziesiątych Kim Dzong-il miał poparcie Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz Departamentu Sztuki i Kultury.

W latach siedemdziesiątych wciąż stał na czele Departamentu Sztuki i kontynuował pracę w dziedzinie propagandy kinematograficznej i teatralnej. W Korei Północnej oficjalnie mówi się, że Kim Dzong-il sam pisał opery oraz sztuki teatralne. W tym okresie wygłosił również wiele przemówień, w których główny nacisk kładł na rolę sztuki w rewolucji. Prowadził również aktywną działalność w innych dziedzinach. Zajmował się na przykład młodzieżowymi organizacjami rewolucyjnymi.

Widoczny był również jego wpływ w sektorze ekonomicznym. Jest autorem programu o nazwie „Szybka wojna”, który został ogłoszony w lutym 1974 r. podczas spotkania KC PPK. Program ten miał na celu uproszczenie systemu produkcyjnego w celu zwiększenia wydajności. Głównym założeniem były tzw. studniowe walki, gdzie cele miały być osiągnięte w ciągu stu dni, biorąc pod uwagę możliwości produkcyjne[85].

W czerwcu 1967 r. w Haesanie Kim Dzong-il nadzorował budowę wieży upamiętniającej 30. rocznicę zwycięstwa w bitwie pod Pochonbo. Zorganizował również uroczystość obchodów rocznicy tego zwycięstwa 4 czerwca 1967 r. Wzięło w niej udział około 50 tysięcy osób, w tym bohaterowie Korei Północnej, którzy walczyli z japońską okupacją. Uroczystość tę powtórzono pięć lat później, a zorganizował ją ponownie Kim Dzong-il. To wydarzenie miało niebagatelne znaczenie w rozwoju jego kariery. Młody Kim rozciągnął swoje wpływy na wojsko. Póki nie został mianowany oficjalnym następcą Kim Ir-sena, rzadko wypowiadał się w kwestiach wojskowych. Pierwsze jego przemówienie dotyczące tego tematu zostało wydane w 1964 r. (miał wówczas 23 lata) pod tytułem: „Piloci muszą stanowczo być dobrze przygotowani politycznie i wojskowo”. Przemówienie zostało wygłoszone przed 855. jednostką KAL 18 października 1964 r. Cztery lata później, 13 marca 1968 r., wygłosił kolejne przemówienie do 109. jednostki KAL na temat obowiązków dowódców wojskowych. W 1988 r. w monografii poświęconej dżucze[86] Kim Dzong-il stwierdził, że:

– silne wojsko jest podstawą niezależnego kraju.

– nie chce wojny, ale jeśli będzie ona konieczna, będzie ją prowadzić. Nigdy nie poprosi imperialistów o negocjacje pokojowe.

– imperializm jest źródłem zła, a największym źródłem potencjalnych wojny i agresji jest imperializm amerykański.

– musi stale opierać się na zasadach czujności w stosunku do imperialistów.

– kadra wojska powinna być nastawiona na modernizację środków obrony.

Kim Dzong-il jako członek Wydziału Organizacji i Przywództwa PPK, mimo braku kwalifikacji wojskowych, mógł odegrać pewną rolę w środowisku wojskowym ze względu na oczywiste powiązania między partią a wojskiem. Dał temu wyraz w przemówieniu z 19 stycznia 1969 r. skierowanym do urzędników Departamentu Organizacji i Przywództwa: „Podkreślam rolę organizacji partyjnych i agencji politycznych w wojsku”, a także w sloganie: „Niech wojsko uzbroi się w kimirsenizm!”[87] z 1974 r., kiedy został mianowany członkiem Biura Politycznego PPK. Rok 1969 wydaje się przełomowy w ingerencji partii w sprawy wojskowe, Kim Ir-sen oficjalnie podkreślał wtedy ważną rolę partii w strukturach wojskowych[88].

We wrześniu 1973 r. Kim Dzong-ila mianowano sekretarzem KC PPK ds. departamentu Organizacji i Przywództwa KC PPK. W tym okresie O Jin-u, wysoko postawiony wojskowy, w jednym ze swoich przemówień apelował o wsparcie rewolucji ideologicznej. Mimo że w ówczesnych oficjalnych północnokoreańskich mediach nie było jeszcze mowy o postaci Kim Dzong-ila, przytoczona wypowiedź wyraźnie wskazuje, że syn Kim Ir-sena miał poparcie wojska w kierowaniu rewolucją ideologiczną. Japoński naukowiec Takashi Sakai zauważa, że to był decydujący moment w karierze Kim Dzong-ila[89].

W tym okresie Kim Dzong-il skupił swoją działalność na tworzeniu rewolucyjno-wojskowych oper. 24 kwietnia 1974 r. razem z innymi członkami KC PPK był obecny podczas wystawiania opery rewolucyjnej pt. Przeznaczenie członków grupy samoobrony, stworzonej przez niego samego[90]. W tym samym roku, według nieoficjalnych raportów z 26 lutego 1974 r. opublikowanych w „Tongil Ilbo”[91], przywództwo północnokoreańskie przeszło poważne zmiany personalne[92]. Popierający zjednoczenie zostali zdegradowani w hierarchii PPK, awansowano natomiast przywódców wojskowych. Kim Yong-ju spadł z pozycji szóstej na trzynastą i został wiceprzewodniczącym Komitetu do spraw Półwyspu Koreańskiego; Pak Sung-chol – członek Biura Politycznego PPK oraz premier z czwartej na siódmą; Kim Chung-rin – członek Biura Politycznego oraz przewodniczący PPK ds. operacji wojskowych w Korei Południowej, spadł z miejsca dziesiątego na dwunaste w hierarchii politycznej Korei Północnej. Awansowali natomiast: Choe Hyon, członek Biura Politycznego PPK oraz minister obrony, z piątej pozycji na czwartą; O Jin-u, szef KAL i członek Biura Politycznego PPK, z siódmej na piątą; Kim Tong-gyu, członek Biura Politycznego PPK oraz dyrektor KC PPK do spraw zagranicznych, z ósmej na szóstą; So Chol, członek Biura Politycznego PPK, z dziewiątej na ósmą; Han Ik-su, członek Biura Politycznego PPK i dyrektor Biura Politycznego KAL, z jedenastej na dziewiątą[93]. Pak Su-dong, współpracownik Kim Dzong-ila, podczas kongresu przemysłowego w Pjongjangu (koniec lutego 1974 r.) został pierwszym dyrektorem Biura Propagandy i Agitacji PPK. Dało mu to najbardziej spektakularny awans – aż z pozycji sześćdziesiątej piątej na siedemnastą[94].

Mniej więcej w tym okresie Kim Dzong-il zarządził utworzenie Departamentu Informacji w wojsku. Instytucja ta miała za zadanie informowanie Kima na bieżąco o każdym istotnym wydarzeniu, które mogłoby mieć miejsce w armii[95].

Od 1975 r. przydomek „Centrum Partii”, którym określano Kim Dzong-ila, był coraz częściej używany. Według amerykańskiego badacza Morgana Clippingera i południowokoreańskiego analityka Yung Hwan-jo nieużywanie wprost imienia Kim Dzong-ila było sposobem na uniknięcie krytyki wewnętrznej i zagranicznej oraz zawiązania konspiracji antykimdzongilowskiej. Dodatkowo miało to ograniczyć ewentualny wpływ propagandy z zagranicy[96]. W małym gronie korpusu dyplomatycznego rezydującym w Pjongjangu pojawił się jednak podgląd, że określenie „Centrum Partii” należy rozumieć jako wybraną grupę najbliższych działaczy skupionych wokół Kim Ir-sena. W tym samym czasie w licznych publikacjach partyjnych pojawiły się też określenia takie jak „Kierownik Partii” z sugestią, że jest to odniesienie do Kim Dzong-ila jako „Rdzenia Partii”[97]. W owym czasie oficjalne pismo wojskowe opublikowało zdjęcie Kim Dzong-ila, które po raz pierwszy zostało opatrzone podpisem „młody przywódca”[98].

Jeżeli Kim Dzong-il miałby w przyszłości objąć władzę, przez długi czas musiał skupiać wokół siebie odmłodzoną elitę polityczną. W lutym 1975 r. w północnokoreańskich mediach pojawiły się elementy nowej kampanii ideologicznej, tzw. trzy rewolucje pod przywództwem Kim Dzong-ila i jego szwagra Jang Sung-thaeka – ideologiczna, kulturalna i techniczna. Pierwotnie kampania miała na celu wzmożenie entuzjazmu narodu wobec realizacji założeń planu gospodarczego. Młodzi członkowie ruchu trzech rewolucji obecni byli prawie w każdym zakładzie. Ich zadaniem było budzenie świadomości politycznej robotników i chłopów. Ruch ten odpowiedzialny był również za organizację czystek w PPK, wymierzonych w członków przeciwnych idei sukcesji rodzinnej. W konsekwencji przeciwnicy ogólnonarodowego ruchu trzech rewolucji byli postrzegani jako wrogowie Kim Dzong-ila[99].

Od 1972 r. kwestia odziedziczenia władzy Kim Ir-sena przez Kim Dzong-ila była tematem wykładów na Uniwersytecie im. Kim Ir-sena[100]. Podczas zagranicznych podróży Kim Ir-sena w połowie roku 1975 r. Kim Dzong-il samodzielnie kierował sprawami partyjnymi i państwowymi[101] i utrzymywał kontakty z kierownictwem północnokoreańskim. W październikowym wydaniu miesięcznika ideologicznego „Kulloja” z 1978 r. O Jin-u, So Chol oraz Han Ik-su twierdzili, że „konieczne będzie kierowanie się ideologią przekazaną przez „Centrum Partii”, jedynego rzetelnego przekaźnika dzieła Wielkiego Wodza”[102]. Jednakże poparcie Kim Dzong-ila w wojsku nie było jednoznaczne, ponieważ wciąż nie było jasne, kogo definiuje określenie „Centrum Partii”.

Uroczystościom ku czci Kim Dzong-ila, np. festiwalowi z okazji jego urodzin 16 lutego 1976 r.[103] zaczęły towarzyszyć uroczystości związane z kultem jego biologicznej matki, do tej pory przedstawianej wyłącznie jako towarzyszki broni Kim Ir-sena w walkach partyzanckich z japońskim okupantem. W 1974 r. dziennik „Kulloja” opublikował artykuł, w którym napisano, że Kim Dzong-suk nie tylko walczyła u boku Kim Ir-sena, lecz także nieustannie mu towarzyszyła. W jej rodzinnym mieście, Hoeryong, powstało również muzeum ku jej czci.[104].

Kim Dzong-il wiedział, że aby przejąć władzę, nie mógł opierać się tylko na poparciu starzejącego się ojca. Musiał tworzyć własną gwardię, która w przyszłości miałaby wraz z nim rządzić Koreą Północną. Dlatego program oddziału trzech rewolucji – technicznej, ideologicznej i kulturalnej – podjęty w lutym 1975 r.[105] stał się w rzeczywistości kampanią permanentnej ideologizacji. Podstawą tego programu były czystki w PPK. Już od 1970 r. Kim Dzong-il podejmował działania mające na celu oczyszczenie partii z ludzi przeciwnych dziedzicznemu sposobowi przekazywania władzy[106]. Rozwój ekonomiczny kraju nie był najlepszą przykrywką ruchu: program gospodarczy przedstawiony w 1980 r. na VI zjeździe PPK zakończył się totalną klęską. Żaden cel nie został osiągnięty. Rolnictwo wyprodukowało 6 mln ton zbóż zamiast zapowiedzianych 15 mln ton. Ponadto w kraju opartym na autarkii (czy też raczej do niej dążącym) zadłużenie wzrosło do poziomu 5 mld dolarów. W 1978 r. ówczesny wiceminister gospodarki Kim Kyong-ryon uważał, że rozpoczęty wtedy siedmioletni plan nie ma szans realizacji. Przyczyną tej porażki miał być między innymi koszt budowy pomnika upamiętniającego powrót Kim Ir-sena do Korei w 1945 r., szacowany na 50 mln dolarów. Kim Kyong-ryon zapowiadał, że zamiast 9,6% rocznego wzrostu gospodarczego będzie on na poziomie dwuprocentowym. Pod koniec 1982 r. zniknął ze sceny politycznej[107].

Północnokoreański agent Ahn Myong-jin, który uciekł do Korei Południowej, twierdzi, że Kim Dzong-il już od 1974 r. był odpowiedzialny za sprawy porwań obywateli Japonii do Korei Północnej. Od tego momentu starał się przejąć kontrolę nad Biurem ds. Infiltracji Republiki Korei, które zarządzało rozdzielaniem olbrzymich funduszy na operacje specjalne, a także wyznaczało konkretnych ludzi do poszczególnych zadań. Osobiście zażądał, żeby agenci byli w stanie wtapiać się w społeczeństwa różnych krajów. Rozkaz ten był powodem do porwania m.in. obywateli Japonii i Republiki Korei. Kim Dzong-il za wszelką cenę chciał udowodnić, że będzie godnym sukcesorem swego ojca[108], którym na razie miał być Kim Yong-ju.

3.2. Kim Yong-ju – pierwszy kandydat do sukcesji po Kim Ir-senie

Przykład Chruszczowa z 1956 r. i przemówienia z XX zjazdu KPZR mocno zaniepokoiły Kim Ir-sena. Nieprzypadkowo zatem, kiedy w październiku 1964 r. Chruszczow został zwolniony ze stanowiska, cała północnokoreańska prasa głośno o tym mówiła[109]. Z tych powodów Kim Ir-sen wolał zaufać koreańskiej tradycji dziedziczenia władzy przez najstarszego syna. Dla przypomnienia – do 1970 r. w słowniku politycznym przekazywanie władzy w rodzinie było „archaizmem”[110]. Według Geoffa Simonsa Kim Ir-sen obawiał się, że przekazywanie władzy może mieć bolesne konsekwencje, tak jak miało to miejsce w Chinach: „Jak jedna generacja, która nie doznała skutków wojny oraz nie prowadziła rewolucji, może jej przewodzić? Dlatego Mao Zedong podpisał traktat pokojowy z imperializmem[111]”. Kim Ir-sen oświadczył, że tylko rodzina, która miała coś wspólnego z rewolucją, może kontynuować ideę rewolucji. Kim Ir-sen chciał promować własny model sukcesji, by uniknąć nieudanych prób starych koreańskich władców. Tak wczesne wyznaczenie sukcesora miało swoje wady i zalety. Różni doradcy Kim Ir-sena uważali, że wciąż jest za wcześnie na podejmowanie decyzji o wyznaczeniu następcy[112]. Kim Ir-sen był jednak innego zdania. Obstawał przy tym, że moment, w którym jego pozycja jest ugruntowana, a kraj jest w dobrej sytuacji gospodarczej, jest najlepszy.

Jak już wspomniano, tradycja historyczna do pewnego stopnia wyjaśnia, dlaczego nepotyzm jest wszechobecny w systemie kimirsenowskim. Amerykańscy naukowcy, Murray Scot Tenner oraz Michael J. Feder, wskazują inne uwarunkowania nepotyzmu[113]. Powołują się oni na słowa Richarda Lowenthala, który podkreśla, że rewolucje marksistowsko-leninowskie mają dwie fazy. Pierwsza dotyczy prowadzenia rewolucji ideologicznej oraz zmian socjalnych, natomiast druga następuje, gdy władza jest już ugruntowana i całe wysiłki przywódców skoncentrowane są na przemianach gospodarczych. W tym okresie powoływani są specjaliści i menedżerowie, którzy mają zajmować się tymi kwestiami. Okazuje się zatem, że problemy rządowe danego kraju komunistycznego są związane z od-powiedzią na dwa pytanie: jak rozwijać instytucję, w której młodsza generacja będzie mogła dojść do władzy bez krwawego konfliktu ze starszą, i w jaki sposób rekrutować kadrę, która pierwotnie miała na celu prowadzić rewolucję społeczną, a teraz musi zajmować się kwes-tiami ekonomicznymi? Problem polega tutaj na tym, że nowo po-wołani członkowie przywództwa, którzy nie należą do starszej generacji i nie prowadzili rewolucji, mogą okazać się nielojalni wobec starszej generacji[114], a Kim Ir-sen największym zaufaniem darzył członków rodziny. Było już jasne, że tylko Kim Dzong-il może być pierwszym przywódcą i tylko osoby z nim spokrewnione będą mogły rządzić Koreą Północną. Natomiast w Chinach rekrutacja wśród członków rodzin rządzących była źle postrzegana, zwłaszcza że te same osoby były zamieszane w skandale korupcyjne[115]. Korea przez ponad tysiąc lat była krajem, w którym jedynym funkcjonującym systemem był systemem dynastyczny. Kim Ir-sen, będąc wiecznym[116] prezydentem i niekwestionowanym liderem w Korei Północnej, początkowo nie sądził, że w kraju zostanie utworzona dynastia. Ze względu na różne potencjalne frakcje, które istniały w państwie, Kim Ir-sen nie mógł bezproblemowo skonsolidować swojej władzy, ale mianowanie następcy było sposobem na zapewnienie bezpieczeństwa.

Kimirsenowski projekt rodzinnej klasy rządzącej był próbą odcięcia się od dawnych sporów oraz uniknięcia niepowodzeń procesów sukcesyjnych w Związku Radzieckim lub w Chinach. Określenie „socjalizm w jednej rodzinie” pochodzi od Kena Jowitta i odnosi się do systemu rządów komunistycznych w Rumunii i w Korei Północnej[117]. Cała władza miała spoczywać w rękach wszechobecnego przywódcy oraz jego rodziny. Kim Ir-sen nie zaufał modelowi sukcesji władzy przyjętemu w innych krajach i opracował koncepcję sukcesji rodzinnej. Wszystko wskazuje na to, że pierwsze problemy związane z sukcesją nastąpiły w 1967r.[118]. Po swoich 55. urodzinach Kim Ir-sen oświadczył, że spadkobierca musi być z następnej generacji. Jeśli będzie z tej samej co Wódz, może to pociągnąć za sobą dalsze zmiany w przywództwie, które mogą doprowadzić do zmiany kierunku politycznego. W konsekwencji mogłoby to mieć negatywny wpływ na rozwój oraz pozytywne zakończenie rewolucji. Dopiero pod koniec lat siedemdziesiątych w japońskim piśmie wydanym przez prokimirsenowskie towarzystwo Chongryon opub-likowano artykuł, gdzie pisano, że jeśli następcą Kim Ir-sena nie będzie syn, to zastąpi go wnuk. Autor artykułu przekonuje, że słowa te wygłosił sam Kim Ir-sen, podczas pobytu w tajnym obozie nieopodal góry Paektu wiosną 1943 r.[119] Dodatkowo już w okresie pow-stawania szkoły Mangyondae Kim Ir-sen zdał sobie sprawę, że rewolucja osiągnie cel dopiero po kolejnej generacji. Z tego powodu zresztą została utworzona szkoła Mangyondae – w celu przygotowania następców starszej generacji, którzy będą godnymi przywódcami przyszłej Korei Północnej[120].

Pierwotnie na następcę Kim Ir-sena wyznaczony był jego młodszy brat: Kim Yong-ju[121], który brał udział w antyjapońskich walkach partyzanckich w Mandżurii z Kim Ir-senem pod koniec lat trzydziestych. Wcześniej, tak jak Kim Ir-sen, przebywał w Związku Radzieckim i studiował w Moskwie. Otrzymał dyplom z wyróżnieniem ukończenia studiów z ekonomii politycznej Uniwersytetu Moskiewskiego. Do Korei wrócił po zakończeniu wojny z Japończykami i wspierał brata w oczyszczaniu partii z frakcji jenańskiej. Od 1945 r. pracował w Departamencie Organizacji i Przywództwa PPK[122] oraz był członkiem KC PPK. Od 1957 r. pełnił funkcję wicedyrektora Departamentu Organizacji i Przywództwa PPK, a w 1960 r. został dyrektorem tego departamentu[123]. Jak twierdzi wybitny rosyjski analityk Andrei Lankov, Kim Yong-ju, mimo braku doświadczenia rewolucyjnego, był wytrawnym urzędnikiem KC już pod koniec lat pięćdziesiątych i członkiem KC PPK od 1961 r.[124] W październiku 1966 r. mianowano go szóstym sekretarzem PPK, członkiem Biura Politycznego i członkiem KC PPK[125]. W listopadzie 1967 r. wybrano go do Narodowego Zgromadzenia Ludowego. U progu 1970 r. premier Kim Ir-sen umocnił swoją pozycję na czele Korei Północnej. Przejawem tego był fakt, że po piątym zjeździe PPK wśród 172 członków KC aż 118 było nowych i miało powiązania z Kim Ir-senem. Doprowadzenie do takiej sytuacji było ripostą na potencjalne zagrożenie ze strony innych frakcji[126]. Ówcześni południowokoreańscy eksperci zaczęli spekulować na temat Kim Yong-ju. Mianowano go wtedy stałym członkiem Biura Politycznego PPK oraz trzecim sekretarzem w hierarchii PPK[127], a przy tym nadal był członkiem KC PPK. Od listopada 1972 r. był wiceprzewodniczącym Komitetu ds. Stosunków między Koreą Północną a Południową oraz wybrany został do piątego NZL jako 294. poseł[128]. Awansował bardzo regularnie. W 1961 r. w hierarchii północnokoreańskiej zajmował 47. miejsce, w 1967 r. – 24., w 1968 r. – 20., a w 1969 r już 12.[129] Był również członkiem komitetu pogrzebowego O Jin-u[130]. Dzieci Kim Yong-ju pracowały w PPK oraz miały dostęp do wszelkich dóbr[131]. Jeden z jego synów, Kim Bong-ju, był również członkiem KC PPK.

Spekuluje się, że Kim Ir-sen mógł wtedy jeszcze rozważać możliwość stworzenia północnokoreańskiego systemu rządzonego przez duet Kim Yong-ju i Kim Dzong-il. Koncepcja ta wydaje się prawdopodobna pod warunkiem, że Kim Yong-ju popierałby Kim Dzong-ila pod koniec lat sześćdziesiątych[132]. Kim Yong-ju nie przeciwstawiał się przejęciu władzy po Kim Ir-senie przez Kim Dzong-ila, o czym świadczy choćby fakt, że podczas piątej sesji plenarnej KC PPK pod koniec kwietnia 1971 r. Kim Yong-ju zaproponował Kim Ir-senowi, żeby Kim Dzong-il został sekretarzem PPK. Ostatecznie Kim Ir-sen zgodził się na tę propozycję[133], ponieważ, jak twierdzi polski ekspert, Waldemar J. Dziak, decyzja o wyznaczeniu Kim Dzong-ila na spadkobiercę Wielkiego Wodza zapadła właśnie wtedy, w 1971 r., na przełomie lutego i marca, kiedy młody Kim obchodził oficjalnie dwudzieste dziewiąte urodziny i oficjalnie objął stanowisko kierownika Wydziału Organizacyjnego KC PPK[134][135].

Kim Yong-ju przepadł jako następca Kim Ir-sena. Kim Ir-sen stwierdził, że Kim Yong-ju nie może być jego spadkobiercą także z powodu nieuleczalnej choroby. Brak doświadczenia wojskowego u Kim Yong-ju także był istotnym argumentem, żeby odsunąć go od władzy. Żołnierskie braki wynikały z tego, że był członkiem batalionu Kim Ir-sena w walce z Japonią, ale otrzymał od brata polecenie ucieczki do Chin, gdzie zajął się rodziną. Przez czas pobytu w Chinach pracował w sklepie należącym do Japończyka[136].

Waldemar J. Dziak twierdzi, że w latach 1965–1967 następcą starego Kima mógł być zarówno jego młodszy brat, jak i każde z jego dzieci, tak z pierwszego, jak i drugiego małżeństwa[137]. Ja uważam jednak, że w tym okresie Kim Yong-ju był jedynym, który mógł stanąć na czele Korei Północnej ze względu na fakt, że jego stanowisko w tamtejszym aparacie politycznym stawało się coraz ważniejsze. Jednak pogarszający się stan zdrowia Kim Yong-ju oraz wybitne umiejętności polityczne Kim Dzong-ila wpłynęły na zmianę decyzji Kim Ir-sena. Kim Yong-ju zachorował u progu lat siedemdziesiątych, w związku z czym często przebywał na leczeniu w Związku Radzieckim oraz w Rumunii[138]. Hwang Jang-yop szacuje, że we wrześniu 1973 r.[139] lub, co bardziej prawdopodobne, 14 lutego 1974 r., podczas piątego tajnego spotkania KC PPK, Kim Dzong-ila wybrano już oficjalnie na spadkobiercę Kim Ir-sena. W tym samym czasie został on również mianowany szefem operacji przeciw Korei Południowej[140]. Kim Ir-sen podczas tego spotkania ostro krytykował Kim Yong-ju za to, że „mu nie pomógł, nie dbał o niego”[141] oraz nie był efektywny w zarządzaniu sprawami Departamentu Organizacji i Przywództwa PPK[142].

Członek rodziny Kimów, Lee Han-yong[143], pisze w swojej książce, że na początku lat siedemdziesiątych jeden z członków KC PPK powiedział, iż prawdopodobnie Kim Dzong-il będzie następcą ojca. Słowa te oburzyły Kim Dzong-ila do tego stopnia, że gotów był zamordować autora wypowiedzi[144]. Kilka osób z północnokoreańskiego przywództwa sprzeciwiało się mianowaniu Kim Dzong-ila spadkobiercą ojca. Po XV obradach IV sesji KC PPK w maju 1967 r. doszło do ich degradacji: Pak Kum-chol i Ri Hyo-sun zostali oddelegowani do zakładu produkującego maszyny rolnicze. Pierwotnie jako kierownicy, z czasem zostali zdegradowani na stanowiska zwykłych robotników. Oddaleni zostali również Kim Do-man – ówczes-ny sekretarz PPK ds. organizacji i propagandy, Pak Yong-huk – dyrektor Biura ds. Spraw Zagranicznych PPK, Ho Suk-son – dyrektor Departamentu Społeczno-Wychowawczego KC PPK, Ko Hyok – wicepremier rządu, Ha Ang-chon – członek Biura Politycznego PPK[145]. Była to pierwsza czystka związana z odrzuceniem idei mianowania Kim Dzong-ila następcą Kim Ir-sena.

Wcześniej, w 1968 r., powstała frakcja wojskowa, która przeciwstawiła się planom sukcesji Kim Ir-sena. Kim Chang-bong, minister KAL, oraz Ho Bong-hak, odpowiedzialny w PPK za sprawy związane z Koreą Południową, a także szef Specjalnego Biura Rozpoznania, Kim Chong-tae sprzeciwiali się wyznaczeniu Kim Dzong-ila na spadkobiercę Kim Ir-sena. Celem frakcji było obalenie południowokoreańskiego rządu oraz zjednoczenie Korei przed 60. urodzinami Kim Ir-sena. Plan zakładał również odsunięcie Kim Yong-ju od władzy. W tym celu frakcja zorganizowała między innymi atak na prezydenta Korei Południowej 21 stycznia 1968 r. Część jej składu infiltrowała Koreę Południową na przełomie października i listopada 1968 r.[146]. Przywódcy frakcji zostali aresztowani w styczniu 1969 r. i usunięci ze sceny politycznej. Czystka miała miejsce w 1969 r. podczas spotkania Biura Politycznego PPK pod kierownictwem Kim Dzong-ila oraz Kim Yong-ju[147], nie oszczędziła nikogo, nawet najbardziej wpływowych osób, na przykład Park Yong-kuka[148].

Kim Yong-ju nie przeciwstawił się przekazaniu władzy Kim Ir-sena Kim Dzong-ilowi. Kim Dzong-il miał wtedy zaledwie 30 lat i był tylko kierownikiem Wydziału KC, a Kim Yong-ju miał wyższe stanowisko w KC PPK oraz był członkiem Biura Politycznego KC PPK.

Kim Dzong-il, zauważywszy nawiązanie bliższych relacji Kim Yong-ju z nową żoną Kim Ir-sena, Kim Sung-ae, wysłał go do prowincji Ryanggang w lutym 1974 r. Dalszą konsekwencją było wydalenie go z KC PPK oraz z Biura Politycznego na przełomie lat 1974–1975[149].

W połowie lat siedemdziesiątych wpływową postacią północnokoreańskiej sceny politycznej był Kim Tong-gyu. Jako wiceprezydent KRLD, sekretarz KC PPK oraz towarzysz Kim Ir-sena był numerem trzy na scenie politycznej KRLD. W czerwcu 1976 r., podczas spotkania Biura Politycznego KC PPK, wyraził opinię, że Kim Dzong-il zachowuje się w sposób zbyt dyktatorski. Skrytykował przede wszystkim fakt, że obsadzał on stanowiska „swoimi ludźmi”, natomiast członkowie starszej generacji byli dymisjonowani. Kim Tong-gyu krytykował również dyskryminowanie przez Kim Dzong-ila członków partii pochodzących z południa i mających „niejasne pochodzenie”. Zaproponował, by spokojniej przygotować się do zastąpienia Kim Ir-sena i zastanowić się, czy Kim Yong-ju nie będzie lepszym następcą. Miał wtedy wsparcie Ryu Jang-sika, który był odpowiedzialny w Partii za sprawy południowokoreańskie. Przeciwnikami wspomnianej koncepcji byli O Jin-u, Kim Il i Choe Hyon. Kłótnie między sekretarzami zostały uspokojone przez Kim Ir-sena i Kim Dzong-ila: parę miesięcy później Kim Tong-gyu oskarżono o złamanie dziesiątej zasady jedności partii oraz o frakcjonizm. W konsekwencji Kim Tong-gyu oraz Ryu Jang-sik zostali zesłani do obozów reedukacyjnych w prowincji Hamgyong Południowy w drugiej połowie 1977 r.[150] Wygnano również ponad tysiąc członków PPK z prowincji Hamgyong Północny oraz z prowincji Ryangrang[151].

W 1975 r. Kim Dzong-il, miłośnik motoryzacji, uległ wypadkowi samochodowemu. Na pustej, szerokopasmowej, północnokoreańskiej drodze prowadził z ogromną prędkością jeden ze swoich ulubionych Mercedesów Benz 600 i wpadł na słup telegraficzny. W wyniku obrażeń długo przebywał w szpitalu[152]. W tym samym okresie na ulicach Pjongjangu zaczęły pojawiać się portrety Kim Dzong-ila. Od początku 1976 r. zawieszano je również w nowo oddawanych do użytku mieszkaniach, w których jeden z pokoi – ten z portretem – musiał być wolny od dekoracji i wyposażenia[153]. Z niewyjaśnionych przyczyn wszystkie portrety zniknęły mniej więcej w październiku 1977 r.[154] Może to być związane z tym, że w 1977 r. do Białego Domu wprowadził się Jimmy Carter, który popierał wtedy wycofanie wojsk z Półwyspu Koreańskiego. Propozycji amerykańskich nie dało się pogodzić z fanatyzmem Kim Dzong-ila, dlatego na pewnie czas został odsunięty od władzy. Można również zauważyć, że w dzienniku północnokoreańskim „Rodong Sinmun” między kwietniem 1977 r. a lutym 1979 r. nie było żadnych informacji na temat działalności Kim Dzong-ila[155]. Południowokoreański badacz, Cheong Seong-chang, zauważa, że w owym czasie Kim Dzong-il miał słabsze notowania u ojca[156]. Niektórzy dyplomaci, którzy pracowali w tym okresie w Pjongjangu, uważali, że mogło to być też związane z incydentem zbrojnym w Koreańskiej Strefie Zdemilitaryzowanej 18 sierpnia 1976 r., w którym zginęli dwaj żołnierze amerykańscy. Obrażeń doznało też wtedy dziewięć innych osób, wśród których było pięciu Koreańczyków z południa[157]. Kim Dzong-il był wtedy odpowiedzialny za bezpieczeństwo na granicy. Miał zostać ukarany za ten wypadek[158].

Legitymizacja władzy Kim Dzong-ila wymagała wiele trudu, dlatego gdy Kim Ir-sen oficjalnie desygnował syna na następcę we wrześniu 1980 r., podkreślał, że rodzina Kimów jest jedyną, która może rządzić w Korei. Od momentu realizacji tego planu nie dało się zaobserwować żadnych sporów między Kimami. Kim Dzong-il nigdy nie pracował niezależnie od ojca. Istnieje oczywiście wiele spekulacji na temat kłótni między Kimem ojcem a Kimem synem, ale żadna z nich nie została potwierdzona. Ojciec przygotował podstawę ideologiczną, a syn miał na niej dalej budować Koreę Północną. Kim Ir-sen, stawszy się niekwestionowanym liderem KRLD, pod koniec lat sześćdziesiątych zaczął umieszczać najbliższych krewnych na czołowych stanowiskach systemu politycznego. Zaufanie pokładane w rodzinie wielokrotnie było komentowane, np. przez Hwang Jang-yopa, osobistego nauczyciela Kim Dzong-ila, który uważał, że największym problemem Kim Ir-sena było bezgraniczne zaufanie do najbliższych członków rodziny – w przeciwieństwie do Stalina, który był gotów zabić członków własnej rodziny[159].

3.3. Konflikt Kim Dzong-ila z Kim Sung-ae

Jak wspomniano, w młodości Kim Dzong-ila powstał konflikt między dziećmi Kim Ir-sena z Kim Dzong-suk a nową żoną północnokoreańskiego przywódcy.

Od 1965 r. Kim Sung-ae była ściśle związana z Demokratyczną Federacją Kobiet liczącą 2,7 milionów członków[160]. Celem istnienia tej organizacji, jak mówił sam Kim Ir-sen, było „ideologicznie kształcenie koreańskich kobiet oraz ich dzieci”[161]. W 1961 r. Kim Ir-sen przedstawił referat dotyczący tej kwestii, który głosił: „praca Demokratycznej Federacji Kobiet stanowi ważny element pracy naszej Partii. Miejskie, powiatowe, wiejskie komitety partyjne i inne organizacje partyjne wszystkich szczebli powinny aktywnie kierować i udzielać pomocy w umacnianiu pracy Demokratycznej Federacji Kobiet”[162].

W listopadzie 1965 r., podczas 20. rocznicy założenia Demokratycznej Federacji Kobiet, Kim Sung-ae wybrano na wiceprzewodniczącą tej organizacji. Kim Ir-sen miał wtedy powiedzieć: „Obecny zlot matek powinien również wnieść wkład w dalsze rozwój i wzmocnienie Demokratycznej Federacji Kobiet. Mam nadzieję, że po tym zlocie nastąpią przemiany w dziedzinie wychowywania dzieci oraz w pracy Demokratycznej Federacji Kobiet[163]”.

Kim Sung-ae jeszcze w 1965 roku, zanim została wybrana, regularnie wygłaszała przemówienia[164] i samodzielnie prowadziła spotkania Federacji[165]. Funkcję przewodniczącej Demokratycznej Federacji Kobiet pełniła od 1971 do 1988 roku[166]. Była przewodnicząca tej organizacji, Kim Ok-sun, została odsunięta ze względu na to, że jej mąż, Choe Kwang, został oskarżony o podważanie władzy Kim Ir-sena[167]. Kim Sung-ae już przed 1971 r. była widoczna na dy-plomatycznych przyjęciach[168]. Mimo to jej imię i nazwisko nie było jeszcze wymieniane w oficjalnych dokumentach i mediach[169]