Po tęczy
- Wydawca:
- Biuro Literackie
- Kategoria:
- Poezja i dramat
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-65358-69-1
- Rok wydania:
- 2019
- Słowa kluczowe:
- czytelnicze
- jeszcze
- język
- lektura
- literatury
- mapie
- okazuje
- przyzwyczajenia
- spotkanie
- tęczy
- układając
- mobi
- kindle
- azw3
- epub
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Kilka słów o książce pt. “Po tęczy”
Sosnowski raz jeszcze zmienia styl, wymija schematy, komplikuje czytelnicze przyzwyczajenia. Lektura Po tęczy to spotkanie z poezją, której język w żadnym momencie nie okazuje się zawodny, raz po raz układając się w konieczne konstelacje na skomplikowanej mapie literatury.
Polecane książki
Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Andrzej Sosnowski
Andrzej Sosnowski
Po tęczy
Biuro Literackie • Stronie Śląskie 2018
Poezje 5
Andrzej Sosnowski: Po tęczy
Rysunek: Vincent van Gogh
Korekta: Joanna Mueller
Projekt typograficzny i skład wersji elektronicznej: Mateusz Martyn
Copyright © by Andrzej Sosnowski, 2007
Copyright © for this edition by Biuro Literackie, 2018
Biuro Literackie
poczta@biuroliterackie.pl
www.biuroliterackie.pl
ISBN 978-83-65358-69-1
Wszelkie powielanie lub wykorzystywanie niniejszego pliku elektronicznego inne niż jednorazowe pobranie w zakresie własnego użytku stanowi naruszenie praw autorskich i podlega odpowiedzialności cywilnej oraz karnej.
Spis wierszy
[Kamieniołomy stawały się coraz liczniejsze]
[wypada daleko chociaż może w wannie]
Po tęczy
[Godzi się/ uczcić ten blask]
[Tak więc płynęły dni i nic się w istocie nie działo]
[czy na tym dnie może być piosenka]
[Mihi i Tibi w jednym stały domu. Studiowały]
[W życiu codziennym rzadko używamy]
[Miłość jak malinowy chruśniak z wódką na dużym lodzie]
[W życiu codziennym rzadko używamy]
[Chciałem Ci napisać o wielu rzeczach]
[See, obrazki! I’m your Touchstone Pictures]
[Chętnie utożsamiałem się z promami]
[Poszukując utraconego ciepła, jeździłem do Helu]
[Co dzisiaj znaczą wszystkie twoje niebagatelne]
[Mihi i Tibi w jednym stały domu. Studiowały]
[Pokazujesz ładny grzyb drzemiący na twojej dłoni]
[To kto z widmem na karku?]
[Niezmiennie cenna jest neantyzyna]
[A pojawi się w oknie? Zatańczy przy róży]
[Dziwnieśmy dziś sformatowani i skompresowani, Panie]
[Był tu samochód na babilońskich numerach]
[Kamieniołomy stawały się coraz liczniejsze]
[Przepraszam]
[W porządku]
[Bo pan wciąż chce tylko cmokać, kończyć i zamykać]
[Pan wciąż chce tylko cmokać, kończyć i zamykać]
Stawiam na rozkosz z nieznajomą panią]
[o/ leu/ leu]
[Niestrudzenie przetaczają przetaczają przetaczają]
[Zamawiam wodę powietrze ziemię ogień ogień]
[jedziemy brzegiem kanału Mazurskiego]
[Miką/ czArną frędzlą/ tworzyŁy plamy]
[„Wylogowałeś się” i co „dalej”?]
Nota
*
Kamieniołomy stawały się coraz