Pogięte bajki
- Wydawca:
- Novae Res
- Kategoria:
- Obyczajowe i romanse
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-8147-068-1
- Rok wydania:
- 2018
- Słowa kluczowe:
- bajki
- drzazdze
- humoru
- między
- opowieści
- pełnej
- pogięte
- pojedynczej
- reklamowy
- smerfów
- suchy
- syrenka
- mobi
- kindle
- azw3
- epub
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Kilka słów o książce pt. “Pogięte bajki”
Pinokio napada na bank. W wiosce Smerfów narasta konflikt związany z wyścigiem o rękę Smerfetki, kryzys gospodarczy zmusza ekipę krasnoludków do pracy na kontrakcie w Kolumbii, a między Bolkiem i Lolkiem dochodzi do rękoczynów...
W tym zbiorze bajek tylko dla dorosłych wszystko jest możliwe! Poznajcie nowe, zaskakujące i szalone przygody bohaterów opowieści, które z pewnością pamiętacie z dzieciństwa – tym razem w wersji pełnej czarnego humoru, ironii i groteski. Może się okazać, że seks, używki i poważne dylematy egzystencjalne dotyczą wszystkich, z Czerwonym Kapturkiem i krasnoludkami włącznie.
Dzięki lekturze dowiecie się między innymi:
● Skąd się wzięło powiedzenie "Stoliczku, nakryj się"?
● Jak złota rybka w rzeczywistości spełniała życzenia rybaków?
● Czy Królewna Śnieżka była… tylko jedna?
● Kim była i skąd się wzięła Mała Syrenka?
● Jak wyglądała ostatnia podróż lokomotywy opisanej w wierszu Juliana Tuwima?
– Pod ścianę! – rozkazał, wymachując trzymanym w ręku rewolwerem. (…) – Bo wpakuję kulkę w łeb! (…) Ostrzegam, że strzelam bardzo celnie.
Ledwo to oznajmił, wydłużył mu się nos. Spojrzał zezem na jego czubek i wrzasnął:
– Ja nie kłamię!
Kinol podwoił długość. (…) Zawadził nim o stojący pośrodku niewielkiego holu reklamowy stand. Rozległ się suchy trzask. Część pajacowego narządu powonienia zgięła się najpierw pod kątem prostym, a następnie zadyndała na pojedynczej, cienkiej drzazdze. Pinokio wpadł w panikę.
– Kurwa! – krzyknął. – Pierdolę ten napad! Zabierzcie mnie do najbliższej stolarni! I to takiej z wysokoobrotową frezarką! W końcu płacę co miesiąc na ubezpieczenie zdrowotne! Żądam stolarza specjalisty!