Strona główna » Poradniki » Słodkie i zdrowe

Słodkie i zdrowe

5.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-64776-76-2

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Słodkie i zdrowe

Uwielbiasz słodycze? Twoje marzenie to smakołyki, które można jeść bez wyrzutów sumienia? Zapewniające rozkosz dla podniebienia przekąski to nie mit. I dowodem na to jest cała zawartość tej książki – 60 przepisów na desery, które uszczęśliwią Twoje kubki smakowe. Jeśli nie możesz żyć bez słodkości, często sięgasz po słodkie co-nieco i potem dręczą cię wyrzuty sumienia, jeśli wydaje ci się, iż coś takiego jak zdrowe słodycze po prostu nie istnieje, a to co zdrowe nie może być przecież równocześnie smaczne – jesteś w błędzie! Nie musisz odmawiać sobie słodkiego smaku. Łakocie nie tylko mogą, a wręcz powinny znaleźć się w  codziennym menu. Jedz je bez poczucia winy – to może wyjść Ci na zdrowie! Jak zresztą można nie skusić się choćby samą nazwą? Pochwała lenistwa, tiramisu na diecie i wreszcie coś konkretnego - żelazna lemoniada. Sprawdź podpowiedzi eksperta, wypróbuj smakołyki, które dzięki zawartości odpowiednio dobranych składników – w tym orzechów, kasz i suszonych owoców – wzmocnią Twój organizm w sposób naturalny. Wiele przepisów uzupełniają informacje o realnych korzyściach, które przynosi jedzenie poszczególnych składników, a wszystkie zdjęcia przygotowała sama autorka. Podobno ładne jedzenie silnie działa na zmysł smaku. Sprawdź, czy deser „Źródło młodości” równie dobrze smakuje, jak wygląda.

Monika Mrozowska – aktorka, propagatorka zdrowego odżywiana. Znana m.in. z roli w lubianych serialach „Rodzina zastępcza” oraz „Hotel 52”. Mama trójki dzieci. Od wielu lat proponuje zdrowe i smaczne potrawy widzom programu „Dzień Dobry TVN”. Współautorka książek kulinarnych (m.in. Przemytnicy groszku i marchewki). Wegetarianka. Z pasją angażuje się w akcje prozdrowotne, przede wszystkim związane z edukacją żywieniową.

Polecane książki

Z dumą i radością oddajemy do rąk Czytelników drugie wydanie Zarysu dziejów Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Publikacja zbiega się z obchodami dwusetnej rocznicy utworzenia Naszej Uczelni, która jako Cesarsko-Królewski Uniwersytet Warszawski w dniu 19 listopada 1816 r. ...
Książka stanowi kontynuację trzech poprzednich części dotyczących zagrożeń zdrowia publicznego. Podstawowym problemem analizowanym w części czwartej jest prewencja mająca na celu zapobieganie chorobom poprzez kontrolowanie czynników ryzyka oraz ich wczesne wykrywanie i leczenie. Autorzy poszukują od...
Kolekcja ROCAMBOLE TOM 2 W pierwszej części cyklu Rocambole odgrywa bardzo niewielką rolę. Powieść zaczyna się prologiem rozgrywającym się w 1812 roku. W czasie odwrotu wojsk Napoleona z Rosji pułkownik Armand de Kergaz, szlachcic z Bretanii, zostaje zamordowany przez swojego adiutanta, kapitana Fel...
Dzieło jednego z najwybitniejszych współczesnych naukowców i myślicieli, które stało się źródłem ogólnoświatowych kontrowersji, zarówno wśród wierzących, jak i ateistów.  Stephen Hawking stwierdza bez cienia wątpliwości: „Wszechświata nie stworzył ani Bóg, ani istoty nadprzyrodzone. Wszechświat pow...
Osnowę treści tej książki stanowią relacje matki dziecka dotkniętego zespołem Aspergera. Publikacja ma przybliżyć nauczycielom, rodzicom i wychowawcom kliniczny obraz choroby. Jak można pomóc dziecku autystycznemu? – oto podstawowe pytanie, na które starano się w tej książce odpowiedzieć. W pierwsze...
Książka zawiera szereg najważniejszych spraw i zagadnień związanych z przyszłym spadkiem. Opisuję przykłady jak należy poprawnie obliczyć zachowek. Jakie musi każdy spełnić wymagania, aby móc dziedziczyć spadek. Jakie wynikają z tego obowiązki i zagrożenia oraz jak się przed nimi uchronić. Jakie prz...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Monika Mrozowska

Redakcja: MelanżKorekty: MelanżOkładka i projekt graficzny: ASIA GWIS/kavkadesign.comRedakcja techniczna: JAROSŁAW SKŁADANEKRedaktor prowadzący: MAGDALENA CHORĘBAŁADyrektor produkcji: ROBERT JEŻEWSKIZdjęcia: Okładka I. strona – StockFood / Free Zdjęcie Autorki – z archiwum domowegoMonika Mrozowska – strony: 13, 24, 29, 33, 39, 43, 46, 49, 53, 57, 60–61, 63, 65, 68, 69, 70, 73, 77, 80, 84, 89, 90, 95, 97, 98, 100, 105, 108, 115, 118, 123, 126, 128, 133, 135, 137, 138–139, 140, 141, 143, 144, 147, 148, 150, 155, 156, 159, 165, 166, 171, 173, 176, 181, 185, 186, 189, 193, 196, 198, 203, 206–207, 213, 214, 219, 223, 226Z archiwum domowego Autorki – strony: 18, 21, 82–83, 112–113, 130, 168–169, 174–175, 190Pozostałe: Istock / Getty Images © Copyright by Wydawnictwo Zwierciadło Sp. z o.o.,
Warszawa 2015
Text © copyright by Monika Mrozowska 2015Wszelkie prawa zastrzeżone. Reprodukowanie, kopiowanie w urządzeniach przetwarzania danych, odtwarzanie w jakiejkolwiek formie oraz wykorzystywanie w wystąpieniach publicznych tylko za wyłącznym zezwoleniem właściciela praw autorskich.ISBN 978-83-64776-76-2Wydawnictwo Zwierciadło Sp. z o.o.
ul. Karowa 31a, 00-324 Warszawa
tel. (22) 312 37 12
Dział handlowy:handlowy@grupazwierciadlo.plKonwersja:eLitera s.c.

Od autorki

Kiedy byłam dzieckiem, nie przywiązywano aż tak wielkiej wagi do niejedzenia lub ograniczania słodyczy. Zapewne brało się to zarówno z tego, że pojęcie „zdrowego odżywiania” było nieznane, jak i z faktu, że słodyczy jadało się dużo mniej niż teraz – dostęp do nich był bowiem bardzo ograniczony. Poza tym kupienie czegoś innego niż wyrób czekoladopodobny, lizak lub landrynka graniczyło właściwie z cudem. Ale to właśnie ze słodyczami wiąże się mnóstwo wspomnień z tego beztroskiego okresu.

Z uśmiechem wspominam, jak jadąc z dziadkiem do rodziny, podczas kilkugodzinnej podróży samochodem, zjadłam prawie wszystkie cukierki (a było ich pewnie ze dwa kilogramy), które kupił dla mnie w prezencie. Podczas wakacji w Tarczynie pod Warszawą założyłam się z moją przyjaciółką, która zje więcej kulek lodów. Nie musiały mieścić się w jednym wafelku. Po trzech wizytach przy okienku lodziarni, z wynikiem szesnastu zjedzonych kulek odpuściłam, bo widziałam, że już nie dam rady, a moja przyjaciółka prędzej to odchoruje, ale nie da za wygraną.

Pamiętam też rytuał jedzenia waniliowego serka z krówką podczas wieczornych spacerów z mamą do parku. Albo wycieczki na… giełdę samochodową, gdzie rodzice zawsze kupowali mi butelkę coca-coli i opakowanie rozpuszczalnej gumy, które miało mi wystarczyć na tydzień, a nigdy nie dotrwało nawet do wieczora.

Podczas wakacji w Zakopanem w barze mlecznym na Krupówkach zawsze zamawiałam leniwe, które posypywałam kilkoma łyżkami białego cukru. Miałam w ten sposób i obiad, i deser w jednym.

Krówki ciągutki z Milanówka jadłam dopóty, dopóki mnie nie zemdliło, a gdy ukochana babcia Tereska piekła sernik, który zawsze jej się przypalał, potrafiłam bez mrugnięcia okiem wciągnąć pół blachy.

Pamiętam słodki kogel-mogel wyjadany z miski, gdy mama piekła ciasto, waniliowy budyń z ultrasłodką konfiturą i zegarki na gumce z kolorowych, pudrowych pastylek…

Nikt jeszcze wtedy nie słyszał o „śmieciowym jedzeniu”, a moja babcia powtarzała  z przekonaniem, że cukier krzepi.

Ciężko jest odmawiać słodyczy sobie, ciężko zabraniać ich dzieciom. Dlatego postanowiłam stworzyć przepisy, które sprawią, że z czystym sumieniem będziecie mogli przygotowywać smakołyki i z ogromną przyjemnością je zjeść. Nie tylko na deser, ale w każdej chwili, gdy przyjdzie Wam ochota na coś słodkiego.

Wszystkiego słodkiego!

Monika Mrozowska

Koktajl truskawkowo-bananowy

2 duże porcje215 kcal/porcjadeser bezmleczny

2 banany

100 g truskawek lub malin

2 łyżki suszonej żurawiny

1/2 szklanki mleka kokosowego

ewentualnie płaska łyżka stewii (lub syropu z agawy)

Banany, truskawki albo maliny, żurawinę oraz mleko kokosowe miksujemy w blenderze. Jeżeli koktajl okaże się dla nas za mało słodki, możemy dodać stewię lub syrop z agawy.

Stewia

(stevia rebaudiana) to roślina zielonolistna, która z wyglądu nieco przypomina miętę. Jest 30 razy słodsza od białego cukru, ale… praktycznie całkowicie pozbawiona kalorii. Co więcej, pomaga obniżyć stężenie glukozy we krwi! Spożywanie stewii w Europie stało się możliwe dopiero w 2011 roku, gdy udowodniono, że to całkowicie bezpieczny produkt. Jest dostępna w postaci proszku, płynu, tabletek lub… w doniczce. Gotując jej liście w wodzie, z łatwością możemy samodzielnie przygotować bardzo słodki wywar.

Stewia ma także właściwości dezynfekujące i bakteriobójcze, dlatego jest wykorzystywana do produkcji past do zębów – w domu możemy przygotować płyn do płukania jamy ustnej z jej dodatkiem.

Roślina ma lekko mdławy smak, dlatego najczęściej wykorzystuję ją jako dodatek do kwaśnych koktajli na bazie truskawek, malin lub jagód.