Strona główna » Styl życia » Strategie Texas Hold’em. Świat pokera oczami wielkich mistrzów

Strategie Texas Hold’em. Świat pokera oczami wielkich mistrzów

4.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-8129-037-1

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Strategie Texas Hold’em. Świat pokera oczami wielkich mistrzów

Największe gwiazdy pokera zdradzają tajemnice swoich sukcesów!

Przy pokerowym stole wygrali łącznie ponad 60 milionów dolarów. Odnosili spektakularne sukcesy, wykazywali się niezwykłą intuicją i opanowaniem, zaznali też goryczy porażki. Teraz postanowili podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi.

Legendarny zawodnik World Poker Tour – Daniel Negreanu – zebrał rady najwybitniejszych pokerzystów, teoretyków i mistrzów świata. Wszystko po to, by zaprezentować ich zawodowe sekrety oraz strategie, które pomagają im odnosić sukcesy w Texas Hold’em.

W tej książce znajdziesz praktyczne wskazówki, schematy rozegrania konkretnych rozdań oraz strategie mające zastosowanie w każdej odmianie hold’em: limit, no-limit oraz pot-limit. Wszystko to okraszone rysunkami i grafikami, które w prosty sposób pokazują, jak grać, by wygrać.

Strategie w pokerze Texas Hold’em to coś dla fanów, graczy i zawodowców. To prawdziwa biblia każdego pokerzysty!

***

Gdy ukazała się ta książka, cały pokerowy świat oszalał. Opisano w niej strategię, o której do tej pory nie śniło się nikomu. Dziś stosują ją wszyscy najlepsi pokerzyści świata. Poznajcie słynny small ball i tajniki sukcesów Daniela Negreanu.
Rafał „Jack Daniels” Gładysz, redaktor naczelny Pokertexas.net

Strategie Texas Hold’em nauczą Cię podstaw i zaawansowanych strategii pokerowych. Dzięki naukom wyniesionym z tej książki zostaniesz lepszym graczem i trudniejszym rywalem. A to pierwszy krok, by odnieść sukces w pokerze.
Jakub Suszka, dziennikarz pokerowy

Daniel Negreanu już dawno przestał być tylko graczem, a stał się ambasadorem pokera. Ta książka to obowiązkowa pozycja dla początkujących, ale także średniozaawansowani pokerzyści po lekturze usystematyzują swoją wiedzę. Mówi się, że zasady pokera opanowuje się w pięć minut, ale nauka gry zajmuje całe życie. Dzięki lekturze książki Negreanu nauka ta może być przyjemniejsza, a postępy dużo szybsze. 
Paweł Majewski, dziennikarz i komentator turniejów pokerowych

Daniel Negreanu – jeden z najbardziej znanych i utytułowanych pokerzystów na świecie. Sześciokrotny zdobywca bransoletki World Series of Poker i dwukrotny zwycięzca turnieju World Poker Tour. W 2014 roku niezależny serwis rankingowy Global Poker Index (GPI) uznał go najlepszym pokerzystą dekady. W tym samym roku został członkiem pokerowej Hall of Fame.

Polecane książki

Ta pięknie ilustrowana opowieść o najważniejszych wydarzeniach i postaciach w naszych dziejach powinna być na półce każdej małej Polki i małego Polaka.Dlaczego nasz kraj nazywa się Polska, a jego godłem jest orzeł? Jacy władcy rządzili kiedyś Polską? Po co i z kim Polacy toczyli wojny? Co jed...
Jeden z najpiękniejszych romansów w historii i literaturze polskiej. Wszystko zaczęło się od niezwykłego spotkania, gdy młodziutka Pani Walewska wyjechała pod Warszawę, by powitać wielkiego cesarza Francuzów, który miał przynieść wolność państwu polskiemu. Wychowana w jego kulcie, do końca życia n...
„Baricco nie może rozczarować i w pełni zaspokaja czytelnika literaturą bogatą i błyskotliwą, która nie przestaje zadziwiać”. sololibri.net Jasper Gwyn mawiał, że wszyscy jesteśmy jak stronica z książki, tyle że z książki, której nikt nigdy nie napisał. Jasper Gwyn jest pisarzem. Mieszka w Lon...
To drugie poprawione i wzbogacone o nowe słownictwo (m.in. operacje bankowe, nowe urządzenia elektroniczne) wydanie słownika niezbędnego do nauki arabskiego. Zadaniem książki – przeznaczonej dla osób posiadających podstawową znajomość języka arabskiego - jest poszerzenie zasobu słownictwa i fraz...
Ta książka chce wam pomóc w skutecznym chronieniu waszego życia emocjonalnego przed manipulacjami oraz w odnalezieniu wewnętrznego kompasu. Wyjaśnia dokładnie, jak powstają emocje, co je kształtuje w trakcie naszego życia i jak możemy sobie lepiej z nimi radzić. Na podstawie badań naukowych, ...
Zrób to sam. Dekoracje i ozdoby to skarbnica pomysłów! Można tu znaleźć wspaniałe propozycje na ozdoby świąteczne oraz prezenty na różne okazje. Zajrzyj więc do środka i przygotuj własnoręcznie podarunek dla bliskiej ci osoby....

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Daniel Negreanu

Książkę tę chciałbym zadedykować Constantinowi i Annie Negreanu, najlepszym rodzicom na świecie. Nie zawsze zgadzali się z moimi życiowymi wyborami, ale zawsze mnie wspierali i wierzyli, że mogę osiągnąć wszystko, co sobie zamierzę.

WstępAvery Cardoza

Książka, którą wziąłeś do ręki, na zawsze odmieni twoje postrzeganie pokera w odmianie No-Limit Texas Hold’em. Mówię z pełną powagą. Za chwilę rozpoczniesz lekturę prawdziwego traktatu o tym, jak maksymalizować swoje szanse w pokerze. Autorami zawartych tu rad są najgenialniejsi pokerzyści na świecie. Nie mówię tu o bystrych graczach, ale o ludziach naprawdę genialnych. Oprócz rewolucyjnych porad Daniela znajdziesz tu również sekrety niektórych jego przyjaciół, którzy także brylują w świecie pokera.

Jak dobra jest ta książka?

Powiem krótko. Do mojego panteonu najwybitniejszych współczesnych książek pokerowych zaliczam trzy pozycje. Przez pojęcie „współczesne” rozumiem teksty napisane w ostatnich 30 latach, właśnie przed 30 laty ukazał się bowiem pierwszy z trzech tytułów z mojej listy. Książki, które wyniosłem na ten piedestał, spełniają trzy podstawowe kryteria:

Opisane

w nich strategie są na tyle wnikliwe, że oddziałują na podejście czytelnika do samej gry. Co więcej, nawet ich trzykrotna lektura nie pozwala w pełni pojąć głębi zawartej w nich wiedzy.

Zawarty

w nich materiał jest doprawdy rewolucyjny. Informacje, które były publikowane już wcześniej, zostały w nich wyniesione na zupełnie nowy poziom, niespotykany dotąd w druku. Wiedza ta ma istotny wpływ na to, w jaki sposób ludzie grają dziś w pokera.

Tekst

jest rzetelny i precyzyjny, zawiera koncepcje rewolucjonizujące grę w pokera, a przy tym jest dobrze napisany, czyli wolny od żargonu, komunałów czy szalonych obliczeń, w których odnaleźć się jest w stanie tylko kilku egomaniaków.

Jakie książki mam zatem na myśli? Dla nikogo nie będzie chyba zaskoczeniem, że pierwszą z nich jest Super System Doyle’a Brunsona, biblia pokera i lektura obowiązkowa dla każdego poważnego gracza (warto zwrócić również uwagę na Super System 2, kontynuację tego dzieła). Drugą książkę na mojej liście trzymasz właśnie w dłoniach, to Strategie Texas Hold’em. Kiedy zapoznasz się już z jej zawartością, nie sądzę, żebyś chciał kwestionować jej miejsce w tym rankingu.

W porządku, znamy już dwie książki z mojej listy. O żadnej z nich nie można powiedzieć, aby ich wysoka pozycja w tym zestawieniu budziła jakieś kontrowersje. Do wypełnienia pozostało jednak miejsce na jeszcze jeden tytuł… Werble… Spokojnie, nie tak szybko!

Rywalizacja o zajęcie tej trzeciej lokaty jest bardzo zacięta. Przecież wartościowe teksty publikowali światowej klasy gracze i autorzy: Caro’s Book of Poker Tells, seriaHarrington on Hold’em czy serie Cloutier/McEvoy Championship. Wszystkie te pozycje są niezwykle wartościowe, postanowiłem jednak nie przyznawać im trzeciego miejsca.

Uważam, że miejsce to mogłoby się też należeć stosunkowo nowej książce Poker Tournament Formula 2 (oraz towarzyszącemu jej poradnikowi Poker Tournament Formula), której autorem jest Arnold Snyder. W bardzo wnikliwy sposób opisuje on, jak należałoby rozgrywać turnieje, demaskuje też kilka powszechnie akceptowanych strategii i rozwiązań. Jestem ciekaw, jak pozycja ta zniesie próbę czasu. Tak czy owak, praktyczne teorie pokerowe Snydera poszerzają horyzonty wielu pokerzystów turniejowych.

No dobra, to co z tą trzecią książką? Wiem, że zbudowałem spory suspens i nie chciałbym nikogo teraz rozczarować, ale na razie pozostawiam to miejsce wolne. Dlaczego? Ponieważ podejrzewam, że ostatecznie zajmie je następna wybitna książka Daniela. Niewykluczone też, że zgarnie je Todd Brunson, przyszła legenda pokera. Brunson odgraża się, że napisze własne opus magnum. A może Snyder napisze jeszcze coś rewolucyjnego? Cóż, na rozstrzygnięcie, kto zajmie trzecie miejsce w panteonie pokerowych bogów, przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Chciałbym podkreślić, że pałeczkę niesioną początkowo przez Doyle’a Brunsona i jego przełomowy Super System przejęło nowe pokolenie miłośników Hold’ema, grupa wybitnych graczy pod przewodnictwem Daniela Negreanu. Książka Strategie Texas Hold’em jest godnym następcą Super Systemu. W 1978 roku (i później, w 2005 roku, na potrzeby zaktualizowanego Super Systemu 2) Doyle pozyskał do współpracy wybitnych pokerzystów, a obecnie na to samo zdecydował się Daniel. Różnica polega na tym, że książka Daniela koncentruje się wyłącznie na pokerze w odmianie No-Limit Texas Hold’em. Daje pełny wgląd w „pokerowego cadillaca”, jak odmianę tę celnie określa Doyle.

We współczesny świat agresywnego i innowacyjnego pokera No-Limit Texas Hold’em wprowadzą cię dwaj pokerzyści znani już z książki Super System 2, czyli Todd i Daniel, ale także inni świetni pokerzyści, tacy jak Paul Wasicka, Evelyn Ng, David Williams i Erick Lindgren. Wygrali oni niezliczoną ilość turniejów, ich nagrody pieniężne idą w dziesiątki milionów dolarów, a przecież kolejne miliony wygrywali również w cash games. Umiejętność gry w pokera przyniosła im międzynarodową sławę.

Mogę ci obiecać, że podczas czytania tej książki szeroko otworzysz oczy. Gdy Daniel zgodził się napisać ją pod auspicjami marki Cardoza, wiedziałem, że zrobi wszystko, co w jego mocy, by dać naszym czytelnikom coś wyjątkowego. Nie przypuszczałem jednak, że powstanie dzieło aż tak wybitne.

Zapnij pasy, otwórz umysł i przygotuj się na wciągającą lekturę. Ujrzysz pokera w zupełnie nowym świetle.

WprowadzenieDaniel Negreanu

Decydując się na kupno tej książki, wykonałeś pierwszy krok ku temu, by istotnie poszerzyć wiedzę na temat pokera. Włożyłem w nią mnóstwo pracy i dzielę się w niej osobistymi sekretami, dzięki którym zostałem najlepszym zawodnikiem World Poker Tour, jeśli chodzi o sumę wygranych. Do tego regularnie inkasuję wysokie kwoty w World Series of Poker oraz w innych turniejach na całym świecie.

Znajdziesz tutaj wskazówki dotyczące rozgrywania konkretnych rozdań, które z pewnością Cię zaskoczą. Staniesz twarzą w twarz z zaawansowanym modelem pokera, który stosuję w czasie gry, a mianowicie small-ball. Small-ball poker został stworzony z myślą o tym, aby pomagać pokerzystom wygrywać we wszystkich formach No-Limit Texas Hold’em. Opiera się na systemie zakładów, który pozwala minimalizować ryzyko w każdym kolejnym rozdaniu i jednocześnie promuje agresywny styl gry.

Uważam, że zanim będziesz gotów, by zapoznać się z jakże ważnym rozdziałem o pokerze small-ball, powinieneś choćby przejrzeć całą książkę. Zacznij od rozdziału napisanego z myślą o początkujących graczach, którego autorką jest Evelyn Ng. Znajdziesz w nim podstawowe wiadomości dotyczące występów w turniejach No-Limit Texas Hold’em. Chciałbym podkreślić, że Evelyn nie opisuje optymalnej strategii, ale prezentuje znakomity sposób, aby początkujący pokerzyści szybko zaczęli osiągać pierwsze sukcesy dzięki agresywnej grze przed flopem.

Niezwykła grupa zawodowych pokerzystów – ludzi, którzy odnoszą bezprecedensowe sukcesy w turniejach No-Limit Texas Hold’em oraz w grach cashowych – napisała niezwykle wartościowe i pouczające rozdziały tej książki. Todd Brunson dzieli się tajnikami swoich sukcesów w największych na świecie grach cashowych. Moi przyjaciele Erick Lindgren, Paul Wasicka i David Williams opisują w swych rozdziałach konkretne strategie gry w No-Limit Texas Hold’em.

Gdy już przyswoisz ich dynamiczne recepty na wygrywanie, trafisz na mój rozdział poświęcony strategii small-ball. Jej opracowanie i spisanie zajęło mi ponad rok. Włożyłem w to mnóstwo czasu i wysiłku umysłowego, dzięki czemu mam dzisiaj pewność, że uczę cię nie tylko odnoszenia sukcesów dzięki systemowi obstawiania small-ball, ale również skutecznej obrony przed rywalami stosującymi podobne strategie.

Nie ulega wątpliwości, że nie jest to lektura na jeden wieczór. Znajdziesz tu informacje, które będziesz chciał przetrawić, pewne fragmenty będziesz czytał prawdopodobnie po kilka razy. Prawdopodobnie będą to ustępy poświęcone wszystkim tym obszarom, w których czujesz największe braki.

Chciałbym tu również podkreślić, że nie wszyscy wybitni pokerzyści są do siebie podobni. Czasami wręcz nie zgadzają się w kwestii najlepszego sposobu rozegrania danego rozdania. Wszyscy współautorzy tej książki odnoszą sukcesy dzięki własnemu podejściu do Texas Hold’em, a to powoduje, że nie zawsze się ze sobą zgadzamy. Dlatego zachęcam, abyś krytycznie oceniał opisane tu strategie i zawsze zastanawiał się, czy sprawdzą się, gdy sam będziesz grał. Nawet jeśli dojdziesz do wniosku, że strategia small-ball nie jest dla ciebie, i tak sporo się dzięki niej nauczysz – dowiesz się, jak myślą rywale grający zgodnie z zasadami small-ball.

Kiedy już zagłębisz się w opisywane w tej książce pokerowe szczegóły, podejrzewam, że doznasz kilku mniejszych lub większych olśnień. Zrozumiesz wiele ważnych rzeczy, dzięki którym zaczniesz odnosić sukcesy w pokerze No-Limit Texas Hold’em.

Rozdział 1 No-Limit Texas Hold’em z wysokimi zakładami – strategia dla początkujących graczy turniejowychEvelyn NGEvelyn NG

Evelyn Ng po raz pierwszy zwróciła na siebie uwagę międzynarodowej społeczności pokerowej w 2003 roku, gdy wystąpiła w inauguracyjnym turnieju Ladies Night w ramach World Poker Tour. W świecie turniejów była wówczas nowicjuszką, a mimo to ta kanadyjska piękność o zdecydowanym charakterze pokonała takie nazwiska, jak Jennifer Harman, Kathy Liebert czy Annie Duke. Lepsza od niej okazała się wtedy jedynie Clonie Gowen.

Później Ng pojawiła się podczas 2005 Canadian Annual Poker Summit w roli gościa honorowego. Wystąpiła również jako komentatorka w programie Poker Royale, nadawanym przez Game Show Network, pracowała także dla stacji NBC przy programie Poker Superstars Invitational.

Dzisiejsza gwiazda światowego pokera zaczynała jako krupier w prywatnych klubach w Toronto, a następnie sama zaczęła grać zawodowo, głównie na pieniądze (w gry cashowe). Przeprowadziła się do Las Vegas i obecnie awansuje tam w pokerowej hierarchii turniejowej. W 2006 roku wzięła udział w turnieju Championship Event w ramach World Poker Tour o wpisowym w wysokości 25 000 dolarów i wygrała w nim 73 230 dolarów.

Na potrzeby tej książki Ng opisuje strategię opracowaną z myślą o początkujących uczestnikach turniejów No-Limit Texas Hold’em. Jeśli zaczynasz dopiero swoją przygodę z pokerem turniejowym, strategia ta będzie dla ciebie szczególnie przydatna, ponieważ pozwoli ci się bronić przed agresywnymi zagraniami bardziej doświadczonych rywali. Dzięki temu twoje szanse dotarcia do finałowego stolika istotnie wzrosną.

Wprowadzenie

Zanim zaczęłam grać w turniejach No-Limit Texas Hold’em, przez lata grałam zawodowo na pieniądze. Było to jeszcze, zanim nastąpił pokerowy boom. Tak naprawdę nie miałam wtedy żadnej motywacji, by uczyć się pokera No-Limit Texas Hold’em, ponieważ w kasynach i klubach pokerowych dopuszczalne były wówczas jedynie odmiany z limitem zakładów. Zainteresowanie pokerem wzrosło nagle w 2003 roku, gdy zwycięzcą World Series of Poker został początkujący amator Chris Moneymaker. Bardzo ważną zmianą okazały się również transmisje telewizyjne z World Poker Tour, w których dzięki zminiaturyzowanym kamerom pokazywano telewidzom karty poszczególnych graczy. Zupełnie nieoczekiwanie świat zwariował na punkcie No-Limit Texas Hold’em, jak grzyby po deszczu zaczęły się również pojawiać turnieje No-Limit Hold’em.

Organizatorzy World Poker Tour dali mi szansę występu w wyjątkowym turnieju transmitowanym w telewizji, do którego dopuszczono wyłącznie kobiety. Oprócz mnie do stołu usiadły wtedy Jennifer Harman, Annie Duke, Kathy Liebert, Maureen Feduniak i Clonie Gowen. Był tylko jeden problem – nigdy wcześniej nie grałam w No-Limit Texas Hold’em.

Na szczęście z pomocą pospieszył mi Daniel Negreanu, mój stary przyjaciel, który sporo wiedział o grze No-Limit Hold’em. Pomógł mi wtedy opracować strategię, która miała mi dawać jakiekolwiek szanse w pojedynku z trudną grupą rywalek. W tym rozdziale chciałabym przedstawić „System”, którego Daniel nauczył mnie na potrzeby tamtego i innych turniejów.

Jeżeli z powodzeniem brałeś udział w grach cashowych No-Limit Texas Hold’em, ale nigdy dotąd nie brałeś udziału w turnieju w tej odmianie pokera, koniecznie czytaj dalej! Znajdziesz tu cenne porady, które zostały stworzone specjalnie z myślą o tym, by początkujący gracz turniejowy w formule no-limit wytrwał przy stole jak najdłużej. Jeżeli cię to nie interesuje, przejdź od razu do następnego rozdziału.

Uproszczona strategia turniejowa dla No-Limit Texas Hold’em

Turniejowy poker Texas Hold’em nie należy do tych gier, do których można usiąść i niemalże z miejsca grać optymalnie. Najpierw trzeba nauczyć się chodzić, by móc zacząć biegać. Zanim osiągniesz taki poziom, byś mógł konkurować w turniejach w No-Limit Texas Hold’em, musisz opanować uproszczoną wersję tej gry. Jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu jest unikanie sytuacji, w których zostaniesz zmuszony do podejmowania trudnych decyzji. Właśnie to najbardziej podoba mi się w opracowanym przez Daniela uproszczonym systemie gry turniejowej dla początkujących – występy w turniejach w pokera No-Limit Texas Hold’em stają się dzięki niemu znacznie łatwiejsze.

Porady przedstawione w tym rozdziale kierowane są do początkujących pokerzystów i nie stanowią najlepszej strategii dla bardziej zaawansowanych graczy. Niektóre z tych wskazówek wydadzą ci się sprzeczne z poradami zawartymi w innych częściach książki, napisanych z myślą o grze na bardziej zaawansowanym poziomie. W tym rozdziale koncentruję się głównie na grze przed flopem, dalsze, bardziej zaawansowane rozdziały dotyczą natomiast decyzji podejmowanych później. Podkreślam, że to nie jest optymalna strategia gry w pokera turniejowego No-Limit Texas Hold’em. Poznasz za to strategię, dzięki której zajdziesz w turnieju dalej dzięki niwelowaniu przewagi, jaką mają nad tobą bardziej doświadczeni rywale.

Nauczysz się, z jakimi kartami należy pasować jeszcze przed flopem i jak obstawiać z daną ręką w różnych scenariuszach. Otrzymasz też wskazówki dotyczące postępowania już po flopie. Gdy opanujesz już stosowanie tej strategii i poczujesz się nieco pewniej w pokerze turniejowym, będziesz mógł wykonać następny krok i przejść do bardziej zaawansowanej taktyki turniejowej dla pokera No-Limit Texas Hold’em. Na szczęście nie będziesz musiał daleko szukać, bo strategię tę opisują kolejne rozdziały tej książki – rozdziały napisane przez takich ekspertów, jak sam Daniel czy inni znakomici pokerzyści.

W pierwszej kolejności powinieneś nauczyć się neutralizować przewagę, którą mają nad tobą bardziej doświadczeni rywale.

Neutralizowanie doświadczonych rywali

Początkujący gracze mogą w pewnym stopniu zniwelować przewagę bardziej doświadczonych rywali, sporo przebijając stawkę. W ten sposób zmuszasz doświadczonych graczy, aby za możliwość przełamania twojej ręki lub pokonania cię w grze zapłacili wyższą cenę. Skrajnym przykładem tego rozwiązania jest all-in w każdym kolejnym rozdaniu. Taka strategia zmusza de facto rywali do tego, by zamienili się w roboty. Nie mogą cię już pokonać w grze, więc pozostaje im tylko czekać w nadziei, że prędzej czy później dostaną wystarczająco mocne karty, żeby cię sprawdzić.

Pierwszą przeszkodą w obronie przed all-in jest fakt otrzymania mocnej ręki, ale jest i przeszkoda druga – z taką lepszą ręką trzeba jeszcze zgarnąć żetony ze stołu! W Hold’emie rzadko zdarza się sytuacja, w której jakaś ręka daje co najmniej 85-procentowe prawdopodobieństwo wygranej rozdania. Nawet ręka K♠ K♥ daje tylko 71 procent szans na sukces w starciu z ręką A♣ 6♦. Ręka A♦ K♥ daje tylko 61 procent szans na zwycięstwo nad ręką 6♥ 7♠.

all-in jeszcze przed flopem zmusiłby rywali do oczekiwania na mocną rękę, by mogli cię sprawdzić, byłaby to jednak strategia nie tyle konieczna, co raczej świadcząca o braku rozsądku. W późniejszych etapach turnieju zdarzają się sytuacje, w których blindy (czyli ciemne) są dość wysokie w stosunku do stacka – wtedy all-in jest jak najbardziej wskazany. W pierwszych i środkowych etapach turnieju, gdy gracze mają jeszcze stosunkowo dużo żetonów, all-in zdecydowanie za bardzo narażałby twój stan posiadania.

Początkujący gracz powinien raczej wysoko przebijać, ponieważ w ten sposób osiągnie pewien ważny cel. Zmusi bardziej doświadczonych rywali do oczekiwania na mocną rękę i nieco ostrożniejszej gry przeciwko przebijającemu. Dla początkującego gracza to strategia idealna. Zamiast postawić się w trudnej sytuacji po flopie, gdzie podejmowanie decyzji wymaga rozpatrywania większych niuansów, chodzi o to, abyś zgarniał blindy oraz ante i nie został sprawdzony przez żadnego z rywali.

Przed flopemTeoria gry turniejowej dla początkujących

Najważniejsze, byś umiał stwierdzić, jak duży ma być zakład. W No-Limit Texas Hold’em przyjmuje się, że standardowe przebicie stanowi trzykrotność dużej ciemnej. Gdy blindy wynoszą 50 i 100, podczas turnieju tradycyjnie stawkę przebija się o 300. Każdy większy zakład zostanie uznany za wysokie przebicie, a mniejszy zakład za przebicie niskie.

Oczywiście nie wszyscy doświadczeni gracze turniejowi stosują się do tego wzoru. Ten, kto przyglądał się Danielowi, Philowi Iveyowi, Davidowi Williamsowi, Toddowi Brunsonowi i innym największym gwiazdom pokera, z pewnością zauważył, że przebijają najczęściej o dwuipółkrotność dużej ciemnej. Decydują się na to, ponieważ częściej chcą brać udział w grze po flopie i w ten sposób zmuszać swoich rywali do podejmowania trudnych decyzji na dalszym etapie rozdania. Ponadto, podejmując próbę zgarnięcia ciemnych, ryzykują mniejszą liczbą żetonów.

Wielkości zakładów

Wielkości zakładów przebijających przy różnych rękach to najważniejsza kwestia, w której strategia dla graczy początkujących różni się od tradycyjnej strategii turniejowej (w tym także od strategii turniejowej small-ball). Uważam, że powinieneś odejść od założeń strategii standardowej i strategii small-ball i przy przebijaniu przed flopem stosować cztero- lub pięciokrotność ciemnej.

Na przykład przy ciemnych równych 50 i 100 możesz przebić do 450 (4,5-krotność dużej ciemnej). Oznacza to, że szanse w próbie zgarnięcia ciemnych wynoszą 3:1 (stawiasz 450, by wygrać 150). Gracz stosujący strategię small-ball, który przebiłby stawkę o dwuipółkrotność dużej ciemnej, dawałby sobie szanse na zgarnięcie ciemnych zaledwie w wysokości 5 do 3 (250, by wygrać 150).

W sytuacji, w której blindy wynoszą 200 i 400, a do tego dziewięciu graczy wpłaca ante w wysokości 50, gracz stosujący strategię small-ball ryzykowałby 1000 w celu wygrania 1050 (czyli prawie taką samą kwotę), zakładając oczywiście, że przebije o standardową dwuipółkrotność dużej ciemnej. Jako początkujący gracz, stosując się do mojej strategii, będziesz ryzykował 2000, by wygrać 1050 (szanse prawie 2:1).

Dlaczego początkujący gracz powinien przebijać agresywniej niż rywal stosujący strategię tradycyjną lub strategię small-ball? Doświadczonym pokerzystom nie przeszkadza, że ktoś ich sprawdzi. Oni chcą brać udział w grze po flopie. Jako gracz początkujący nie chcesz zostać sprawdzony, ponieważ najchętniej nie brałbyś udziału w grze na flopie.

Kiedy dostaniesz zatem karty, z którymi byłbyś gotów grać, a nikt inny nie dał jeszcze żetonów na stół, wybierz sobie liczbę od czterech do pięciu i się jej trzymaj. Zdecydowanie zalecam, abyś nie różnicował wysokości przebijania w zależności od tego, jak mocną masz akurat rękę. Chodzi o to, abyś nie wykształcił żadnych schematów przebijania, które doświadczeni rywale mogliby zauważyć. Załóżmy, że z układem A-A lub K-K przebijasz stawkę nieco mniej, bo chcesz zostać sprawdzony. Uwierz mi, że dobrzy pokerzyści zwrócą na to uwagę i wykorzystają tę wiedzę przeciwko tobie. Będziesz przekazywał im informacje, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Wychodzę z założenia, że rywala należy zmusić do tego, by zapłacił za wszystkie informacje na temat twojego stylu gry!

Proponuję, abyś jako początkujący gracz przebijał o cztero- lub pięciokrotność dużej ciemnej. Gdy nabędziesz trochę wprawy w grze turniejowej, będziesz mógł stopniowo obniżać ten współczynnik do czterech i pół, a potem do czterech dużych ciemnych. Gdy będziesz już gwiazdą turniejów, zaczniesz przebijać o dwuipółkrotność dużej ciemnej, ale na razie nie szalej – na wszystko przyjdzie czas.

Przyjrzyjmy się innym zasadom obstawiania przed flopem w różnych sytuacjach.

Gdy rywale dorzucili się już do puli

Gdy ktoś przed tobą zdecydował się sprawdzić, musisz przebić jeszcze wyżej, jeśli chcesz zmusić go do spasowania. Odradzam dorzucanie do puli tyle samo, o ile przebił poprzednik. Ogólnie jestem przeciwniczką limpowania wysokości zakładów przed flopem (z wyjątkiem sytuacji, w której jesteś na małej ciemnej, ale do tego jeszcze dojdziemy).

Twoim celem jest zgarnięcie żetonów jeszcze przed flopem, abyś nie musiał podejmować po nim trudnych decyzji, więc limpowanie zakładów postawionych przez innych w ogóle nie powinno wchodzić w grę. Limpowanie nie daje szans na zgarnięcie żetonów przed flopem, a do tego gwarantuje (oczywiście o ile ktoś jeszcze nie przebije stawki), że weźmiesz udział we flopie nawet z marginalną ręką w danej sytuacji. Początkujący gracz turniejowy powinien bezwzględnie trzymać się zasady – przed flopem przebijaj albo pasuj!

Jeżeli przed flopem nikt przed tobą nie przebił stawki, powinieneś trzymać się zasady pięciokrotności – przebij o pięciokrotność dużej ciemnej. Jeżeli przed tobą żetony dołożyło jeden lub dwóch graczy, przebij o siedmiokrotność dużej ciemnej, jeżeli dalej planujesz rozegrać tę rękę. Jeżeli takich graczy, którzy tylko wyrównują do dużej ciemnej, było przed tobą więcej niż dwóch, przebij o dziewięciokrotność dużej ciemnej.

Załóżmy, że blindy wynoszą 100 i 200. Załóżmy, że jedna osoba przed tobą sprawdziła. Jeżeli przebijesz o pięciokrotność dużej ciemnej (1000), istnieje znacznie większe prawdopodobieństwo, że osoba ta dorzuci dodatkowe 800, żeby cię sprawdzić, niż gdyby musiała dorzucić 1200 (w sytuacji, kiedy przebiłeś o siedmiokrotność dużej ciemnej, czyli do 1400). Większy zakład powinien wywrzeć na rywala wystarczająco dużą presję, aby dobrze się zastanowił, zanim cię sprawdzi. To właśnie twój cel.

Gwarantuję, że podejście to mocno irytuje bardziej doświadczonych graczy, którym zależy na tym, aby przed flopem stawki były raczej małe. Mogą nawet próbować zniechęcić cię do wysokiego obstawiania przed flopem, ale nie pozwól im na to! Trzymaj się swojego planu gry, a zobaczysz, że cię za to znienawidzą!

Zasada 5-, 7-, 9-krotności

Strategia przebijania przed flopem dla początkujących graczy turniejowych

Liczba limpujących rywali

Współczynnik przebicia

Zero

5x

Jeden

7x

Dwóch

9x

Gdy któryś z rywali przed tobą przebił

Gdy któryś z twoich rywali przebił przed tobą przed flopem, sytuacja robi się nieco trudniejsza. Skoro wyznajesz zasadę: „Przed flopem przebijaj albo pasuj!”, limpowanie czy niewielkie przebicie nie wchodzą w grę. Skoro nie ma możliwości, że po prostu sprawdzisz, liczba rąk do rozegrania w sytuacji, w której ktoś wcześniej przebił, robi się dość ograniczona.

Decyzja o sposobie rozegrania takiego rozdania w dużej mierze zależy od tego, jakie miejsce przy stole zajmuje przebijający. Dla uproszczenia – żebyś nie musiał za bardzo martwić się czytaniem rywala ani bawić w skomplikowane zgadywanki – przyjmij następujące podejście: graj ostrożnie wobec rywali przebijających ze wczesnych pozycji, a im dalsza pozycja przebijającego, tym możesz grać agresywniej.

Spójrzmy na przykład: siedzisz na pozycji buttona i otrzymujesz A♣ Q♦. Pierwszy z licytujących graczy przebija. Moim zdaniem w takiej sytuacji powinieneś spasować. Dokładnie tak: spasować. Może i masz mocną rękę, ale zawodnik siedzący na wczesnej pozycji, który postanawia przebić, zwykle ma mocniejszą rękę.

To teraz podobny przykład. Tym razem otrzymujesz A♣ Q♦, siedząc na małej ciemnej. Któryś z graczy zajmujących ostatnie pozycje przebija o 300. Masz dokładnie tę samą rękę, tyle że tym razem zdecydowanie powinieneś ją rozegrać. Dlaczego? Ponieważ istnieje dużo większa szansa, że w tej sytuacji twój rywal blefuje. Pojawia się zatem pytanie, o ile powinieneś przebić. Odpowiedź na nie wynika z kolejnej zasady, którą powinieneś sobie przyswoić: ponowne przebicie przed flopem powinno być pięć razy wyższe od pierwszego przebicia.

Zasady przebijania dla nowicjuszy

gdy masz w ręku A-Q

Pozycja rywala

Jego działanie

Twoje działanie

Wczesna pozycja

Przebija

Pasujesz

Dalsza pozycja

Przebija

Ponownie przebijasz

Gdy zostałeś ponownie przebity

Grając pokera ostrożnego, a jednocześnie agresywnego, nie będziesz ponownie przebijany tak często jak najsłabsi gracze. Swoimi przebiciami będziesz wzbudzał większy szacunek. Jeżeli jednak ktoś już zdecyduje się ponownie cię przebić, jego ponowne przebicie oznacza zwykle, że ma naprawdę mocną rękę, którą z kolei ty powinieneś uszanować. Zakładając, że nie masz rewelacyjnie mocnej ręki, w obliczu ponownego przebicia powinieneś spasować. Wyjątkiem jest tu ponowne przebicie typu all-in, bo jego sprawdzenie nie będzie cię kosztować zbyt wielu żetonów. Gracze o niewielkiej liczbie żetonów, którzy decydują się na all-in, mają zwykle znacznie szerszy zakres układów w ręce niż typowy pokerzysta grający all-in. Innymi słowy, gracz z niewielkim stosem przed sobą decyduje się rozegrać więcej różnych układów z czystej desperacji. Niektórym zdarza się wejść all-in z każdą ręką dającą jakieś nadzieje w grze.

W sytuacji, w której masz naprawdę mocną rękę i ktoś cię przebije, zalecałabym raczej proste rozwiązanie. Jeśli masz jeden z następujących układów: A-A, K-K, Q-Q, A-K, J-J, po prostu raz jeszcze przebij. Ze wszystkimi słabszymi rękami, w tym parami 10-10 i niższymi oraz układem A-Q, powinieneś spasować. Podkreślam, że to nie jest strategia optymalna, ale dla początkujących graczy turniejowych stanowi najbezpieczniejszy sposób jak najdłuższego utrzymania się przy stole. Takie podejście daje możliwość wygrywania w tych rozdaniach, w których będziesz miał mocną rękę, a jednocześnie wymusza pasowanie z rękami marginalnymi.

Oczywiście w pokerze nie da się uciec od czytania rywali, ponieważ stanowi ono ważny element rozstrzygania każdej sytuacji. Gdy zaczniesz już pewniej czuć się w pokerze turniejowym, do swojego repertuaru zagrań będziesz mógł dodać sprawdzanie. Na początku jednak będziesz głównie trzymał się tej podstawowej strategii – przebijasz albo pasujesz – i dzięki temu w turniejach będzie ci się grało łatwiej. Ten prosty system zwalnia z konieczności rozpatrywania trudnych sytuacji, daje ci jasną ścieżkę postępowania, z której nie musisz zbaczać.

Ten system dla początkujących narazi cię na pułapki zastawiane przez wytrawnych graczy; co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Gdy dostaniesz do ręki układ Q-Q, a ktoś inny dostanie A-A lub K-K, to nie będziesz jeszcze umiał wybronić się z tej sytuacji. Nie pozostanie ci nic innego jak liczyć na szczęście, czyli na to, że dostaniesz lepsze karty niż rywal.

A-A, K-K i Q-Q to dla ciebie łatwe układy do rozegrania. Przy każdej okazji powinieneś z takimi kartami podbijać, a potem ponownie przebijać. Z układami J-J i A-K powinieneś być już nieco bardziej ostrożny, zwłaszcza jeśli jest powód, by przypuszczać, że rywal ma mocniejszą rękę od ciebie. Gdy ktoś postanowi ponownie przebić, z takimi układami powinieneś myśleć o spasowaniu. Uważam jednak, że nie powinieneś pasować, jeżeli nie wiesz o stylu gry danego rywala wystarczająco dużo, by podejrzewać, że prawdopodobnie trzyma w ręku układ A-A lub K-K.

Zasada 25 procent

Zasada 25 procent została opracowana specjalnie z myślą o początkujących graczach turniejowych. Dzięki niej łatwiej ci będzie nie zapętlić się we własnych rozważaniach oraz nie dać się ograć w marginalnych sytuacjach. Zasada jest prosta: zawsze, gdy standardowe przebicie stanowi 25 procent lub więcej twojego stacka, powinieneś grać all-in. Zastanów się nad tym dobrze, a zrozumiesz, dlaczego ta zasada jest skuteczna.

Rozpatrzmy ją na przykładzie. Blindy wynoszą 100 i 200, a w twoim stosie znajduje się 3700 w żetonach. Skoro twoje standardowe przebicie ma stanowić pięciokrotność dużej ciemnej, czyli 1000, takie przebicie stanowiłoby ponad 25 procent wszystkich twoich żetonów, więc zamiast stawiać 1000, powinieneś wejść all-in i postawić 3700.

Zawsze, gdy standardowe przebicie stanowi 25 procent lub więcej twojego stacka, powinieneś grać all-in.

Głównym powodem, dla którego w takiej sytuacji należy wejść all-in, jest gwarancja uniknięcia wszelkich ewentualnych katastrof matematycznych w scenariuszu, w którym zostajesz ponownie przebity jeszcze przed flopem. Załóżmy, że postawisz 1000 i zostaniesz ponownie przebity przez rywala all-inem. W tej sytuacji masz całkiem fajne szanse przy próbie zgarnięcia żetonów ze stołu, tylko co zrobisz, jeśli masz w ręce marginalny układ? Zamiast stawiać się w sytuacji, w której musisz podjąć trudną decyzję, wchodzisz all-in jeszcze przed flopem i teraz musi decydować twój rywal. Jeżeli sprawdzi, nie możesz zostać ograny – będziesz brał udział w rozdaniu do samego końca, cokolwiek by się w nim działo!

Ta sama zasada dotyczy ponownego przebijania. Załóżmy, że przy ciemnych w wysokości 100 i 200 któryś z graczy stawia 600. Oznacza to, że twoim typowym ponownym przebiciem powinno być 3000, czyli pięciokrotność przebijanego zakładu. Jeżeli masz przed sobą żetony o wartości niższej niż 12 000 (3000 to 25 procent z 12 000), powinieneś wejść all-inem. Taki ruch może wydawać się ryzykowny, ale pomaga uniknąć trudnych decyzji. Przypuśćmy dla odmiany, że masz 10 000 w żetonach i że ponownie przebijasz o 3000. Rywal przebija cię, wchodząc all-in. Zainwestowałeś w to rozdanie ponad 30 procent swoich żetonów, więc z matematycznego punktu widzenia powinieneś sprawdzić.

Pamiętaj jednak, że rywal decydujący przebić ponowne przebicie jeszcze przed flopem niemal na pewno ma bardzo mocną rękę. Jesteś początkującym graczem turniejowym, więc nie stawiaj sobie trudnego zadania w postaci próby określenia siły jego kart. Prawdopodobnie będzie ci również trudno stwierdzić, czy powinieneś sprawdzić za pozostałe 7000 w zależności od tego, jak mocna jest twoim zdaniem ręka rywala. Gdybyś wszedł all-in, zamiast decydować się na standardowe ponowne przebicie, całkowicie uniknąłbyś tych problemów. Potem pozostaje już tylko liczyć na rozstrzygnięcie najlepsze dla ciebie!

Stosowałam z powodzeniem tę strategię zakładów podczas tamtego turnieju dla kobiet w ramach WPT i całkiem dobrze na tym wyszłam. Gdy moje rywalki zrozumiały, że przebijam z mocnymi kartami, zniechęciło je to do zadzierania ze mną. Wygrywałam rozdania, choć przyznaję, że nie były to duże stawki. Nie miałam z tym jednak problemu, bo zależało mi na tym, żeby nie angażować się w nazbyt skomplikowaną grę. Po prostu wtedy nie byłam jeszcze wystarczająco obeznana z tą odmianą pokera. Dzięki temu systemowi usiadłam do stołu znacznie bardziej pewna siebie. Strategia stworzona przez Daniela z myślą o początkujących graczach świetnie sprawdziła się w moim przypadku, zwłaszcza w tej konkretnej stresującej sytuacji.

Wskazówki dotyczące układów nadających się do gry

Doświadczony pokerzysta potrafi rozegrać dobrze wiele różnych układów kart, jesteś jednak początkującym graczem, więc masz do wyboru mniej układów, które pozwolą ci zarobić. Przyjrzyjmy się im w zależności od pozycji przy stole.

Wczesna pozycja

Początkujący gracz zajmujący wczesną pozycję nie powinien grać zbyt luźno. Jeśli przebijasz na pierwszej pozycji, rób to tylko pod warunkiem, że masz mocną rękę. Pamiętaj o standardowym współczynniku przebijania.

W turniejach No-Limit Texas Hold’em styl gry zależy po części również od tego, czy ante są wpłacane, czy nie. Gdy ante są, powinieneś grać mniej zachowawczo niż wtedy, kiedy nie ma. Już wyjaśniam, dlaczego tak jest. W turniejach o dużą stawkę w pewnym punkcie rozgrywki dochodzi obowiązek wpłacania ante. Zwykle wygląda to tak, że zakłady ante w wysokości 25 pojawiają się w drugiej rundzie z ciemnymi w wysokości 100 i 200 (zwykle w okolicach czwartego poziomu turnieju) i stopniowo rosną aż do wyłonienia zwycięzcy turnieju.

Gdy pojawia się obowiązek wpłacania ante, zaczyna się prawdziwa zabawa. Kiedy w puli pojawia się więcej pieniędzy, doświadczeni pokerzyści często poluzowują swoje zasady dotyczące układów początkowych, z którymi podejmą próbę gry – częściej podejmują próby zgarnięcia ciemnych i ante jeszcze przed flopem. Z tego względu na początku powinieneś ograniczyć liczbę układów początkowych, z którymi będziesz grał, a gdy zaczniesz wpłacać ante, trochę ten katalog układów początkowych poszerzyć.

Poniżej przedstawiam ogólną zasadę dotyczącą układów początkowych, które pozwalają przebić na wczesnej pozycji. Jeżeli nie masz jednego z pokazanych niżej układów, pasuj.

Układy początkowe pozwalające przebijać na wczesnej pozycji

gdy nie ma zakładów ante

Pary 7-7 i wyższe

A-K

A-Q

Układy początkowe pozwalające przebijać na wczesnej pozycji

gdy jest ante

Wszystkie pary

A-K

A-Q

A-J

K-Q

Dwie karty w kolorze od 10 w górę

Pozycja środkowa

Na pozycji środkowej możesz ruszać do gry ze wszystkimi układami przewidzianymi dla pozycji wczesnych, z drobnymi modyfikacjami. Największa różnica między pozycją wczesną a środkową polega na tym, że gdy grasz na pozycji środkowej, ktoś przed tobą mógł już sprawdzić albo przebić. Poniżej wyjaśniam, jak grać na pozycji środkowej w zależności od tego, jakie decyzje podjęli wcześniejsi gracze.

Gdy nikt nie wszedł do puli, przebijaj z układami przedstawionymi poniżej. Jeżeli nie masz jednego z tych układów, pasuj.

Układy początkowe pozwalające przebijać na pozycji środkowej

gdy nikt nie wszedł jeszcze do puli

Wszystkie pary

A-K

A-Q

A-J

K-Q

Dwie karty w kolorze od 10 w górę

Jeżeli ktoś przed tobą limpował, przebijaj z rękami przedstawionymi poniżej.

Układy początkowe pozwalające przebijać na pozycji środkowej

gdy ktoś limpuje

Pary 7-7 i wyższe

A-K

A-Q

Jeżeli któryś z poprzedzających cię graczy przebił, ponownie przebijaj z następującymi układami:

Układy początkowe pozwalające przebijać na pozycji środkowej

gdy ktoś przebił

A-A

K-K

Q-Q

J-J

A-K

Strategia zalecana przeze mnie w obliczu przebicia innego gracza wydaje ci się zbyt zachowawcza? Pamiętaj, że przebijał ktoś zajmujący wczesną pozycję. Poszerzyć katalog układów pozwalających ponownie przebić możesz tylko wówczas, gdy przebijający rywal gra luźno, to znaczy przebija nie tylko z mocnymi układami, ale też z suited connectorami. W pojedynkach z takimi graczami, jak Daniel, Erick Lindgren czy Phil Ivey, należy częściej decydować się na ponowne przebicie, ponieważ wyjdą z założenia, że grasz zachowawczo, i będą bardziej skłonni założyć, że ponowne przebicie w twoim wykonaniu sugeruje mocną rękę. Poza tym gracze stosujący strategię small-ball częściej będą podbijać z rękami spekulacyjnymi z dowolnej pozycji, szczególnie gdy w grze są ante.

Dlaczego nowicjusz powinien postępować zachowawczo w obliczu przebicia lub limpowania? Ponieważ potrzebuje doświadczenia turniejowego, by nauczyć się sprawdzać jakiekolwiek zakłady. Gdy opanujesz już stworzony przez Daniela system prostych zakładów i zaczniesz rozwijać się jako gracz, dodasz do swego repertuaru kilka dodatkowych narzędzi, takich jak sprawdzanie podbić czy limpowanie po limpie innych zawodników. Stosowanie tych zakładów w ramach postulowanego przeze mnie systemu opiszę pod koniec tej części rozdziału.

Pozycja późna

Świetni pokerzyści uwielbiają późne pozycje, ponieważ mogą tam rozgrywać więcej rąk i grać agresywnie nawet z marginalnymi układami kart. Na dalszej pozycji nawet nowicjusz może grać trochę luźniej, ale tylko trochę. Na dalszej pozycji powinieneś grać tak samo jak na pozycji środkowej, tyle że możesz nieco rozszerzyć katalog układów początkowych uprawniających do przebijania. Pamiętaj jednak, że na dodanie tych układów możesz pozwolić sobie tylko pod warunkiem, że nikt przed tobą nie wszedł do puli. Jeżeli któryś z rywali przebił przed flopem lub limpował, na dalszej pozycji powinieneś grać niemal dokładnie tak samo jak na pozycji środkowej.

Na dalszej pozycji możesz powiększyć katalog układów początkowych uprawniających do przebijania o kilka rąk z pogranicza dobrych i marginalnych, takich jak 9-9, 8-8 czy A-Q. Gdy nikt nie zdecydował się wejść do puli, przebijaj z układami przedstawionymi poniżej. Jeżeli nie masz jednego z tych układów, pasuj.

Układy początkowe pozwalające przebijać na dalszej pozycji

gdy nikt nie wszedł jeszcze do puli

Wszystkie pary

A-K

A-Q

A-J

K-Q

Dwie karty w kolorze od 10 w górę

9-10 w kolorze

8-9 w kolorze

7-8 w kolorze

A-x w kolorze

Układy początkowe pozwalające przebijać na dalszej pozycji

gdy ktoś limpuje

Pary 7-7 i wyższe

A-K

A-Q

Układy początkowe pozwalające przebijać na dalszej pozycji

gdy ktoś przebił

A-A

K-K

Q-Q

J-J

A-K

Ciemne

Gra na pozycji ciemnych z wykorzystaniem opisywanego tu systemu dla początkujących jest nieco trudniejsza. Może się okazać, że nikt nie wejdzie do puli, w ten sposób doczekasz do flopa, a wtedy możesz znaleźć się w sytuacji trudnej do rozstrzygnięcia. Gdyby ktoś przebił, postąpiłbyś zgodnie z zasadami systemu, jeżeli jednak wszyscy ograniczą się do limpowania, na małej ciemnej będziesz musiał podjąć decyzję. Połowę zakładu masz już w puli, dlatego częstokroć będzie ci się opłacać sprawdzić, zamiast przebijać albo pasować.

Graj z tymi samymi rękami, które omówiliśmy w przypadku wcześniejszego limpowania. Sugerowałabym jedynie, by na pozycji małej ciemnej grać nieco bardziej zachowawczo i ze wszystkimi układami – z wyjątkiem tych podanych poniżej – raczej sprawdzać niż przebijać:

Układy początkowe pozwalające przebijać na pozycji małej ciemnej

A-A

K-K

Q-Q

A-K

J-J

10-10

9-9

A-Q

Wszystkie układy, z którymi wszedłbyś do puli z dalszej pozycji, pozwalają bezpiecznie limpować na pozycji małej ciemnej. Na pozycji małej ciemnej, na której połowę zakładu i tak masz już w puli, rozważyłabym również grę z następującymi układami dodatkowymi:

Układy początkowe pozwalające przebijać na pozycji małej ciemnej

Ręce do limpowania

Wszystkie kolejne karty w kolorze, np. 4-5, 3-4, 6-7

Wszystkie one-gap suited connectory, np. 10-8, 8-6, 5-7

Wszystkie two-gap suited connectory, np. 5-2, 7-4, 10-7, 9-6

K-x w kolorze

Q-x w kolorze

Dodanie tych układów może okazać się niebezpieczne, dopóki jednak będziesz się ściśle trzymał pewnych zasad gry po flopie, warto rozważyć grę tymi kartami. W sytuacji, w której w puli znaleźli się limpujący gracze, doskonały pokerzysta na pozycji małej ciemnej postanowi sprawdzić z 90 procentami rozdanych mu rąk, ponieważ wie, że jest wystarczająco dobry, by po flopie uniknąć katastrofy. Jesteś jednak początkującym graczem i w związku z tym na pozycjach małej i dużej ciemnej powinieneś grać ostrożnie, aby nie stracić wszystkich żetonów w trudnej sytuacji, nieobjętej omawianymi tu zasadami.

Przedstawiony tu system zakładów powstał z myślą o tym, by pomóc ci uniknąć trudnych i groźnych sytuacji. Jeżeli wizja gry z jedną z przedstawionych tu rąk budzi w tobie wątpliwości, to początkowo z takim układem pasuj. Poczekaj, aż nabierzesz pewności siebie i będziesz miał wrażenie, że lepiej wiesz, co robisz przy stoliku. Pasowanie z takimi kartami to nie jest poważny błąd, zwłaszcza w przypadku nowicjusza, który chce się trzymać z dala od kłopotów.

Mała ciemna kontra duża ciemna

Na pozycji małej ciemnej, gdy wszyscy inni spasowali i został tylko rywal na dużej ciemnej, możesz dołożyć kilka układów uprawniających do przebijania, takich jak dowolny układ z asem, a także dowolny układ wspomniany przy okazji gry na dalszej pozycji z zakładami ante.

Jeżeli siedzisz na dużej ciemnej i gracz z małej ciemnej limpuje, również możesz poszerzyć katalog układów uprawniających do ponownego przebicia o dowolny układ z asem, a także dowolny układ wspomniany przy okazji gry na dalszej pozycji z zakładami ante.

Gra na short stacku

Standardy rozpoczynania gry zmieniają się w momencie, gdy twój stack skurczy się na tyle, by zaczęła obowiązywać zasada 25 procent. Gdy standardowe przebicie obejmuje 25 procent lub więcej posiadanych przez ciebie żetonów, możesz zacząć grać bardziej agresywnie, w każdym scenariuszu dokładając kilka układów początkowych.

Załóżmy, że blindy wynoszą 100 i 200, a ty dostałeś A♠ 7♠ i jesteś na pozycji UTG. Zostało ci tylko 2100 w żetonach. W takiej sytuacji powinieneś wejść all-in. Co prawda ręka A♠ 7♠ nie należy do układów rekomendowanych do gry z wczesnej pozycji, ale trudne sytuacje wymagają trudnych decyzji. Lepiej jest odpaść z gry, uprzednio zaryzykowawszy, niż odpaść z turnieju na skutek wpłacania kolejnych zakładów ante w oczekiwaniu na bardzo mocną rękę.

Gdy masz niewiele żetonów i jako pierwszy masz dołożyć się do puli, sugerowałabym wejście all-in z każdym z układów rekomendowanych w przypadku dalszej pozycji. Gdy podejrzewam, że któryś z rywali usiłuje ukraść pulę przed flopem, wolę agresywnie zareagować także na przebicie. Oczywiście wyczucie tego typu kwestii może pojawić się dopiero wraz z doświadczeniem turniejowym. Pamiętaj, że dysponując niewielką liczbą żetonów, warto grać agresywnie, bo ma się dużo do zyskania, a niewiele do stracenia.

Gra przed flopem – podsumowanie

Przedstawiona tu strategia gry przed flopem powstała z myślą o tym, aby dać początkującym graczom turniejowym realną szansą na wygrywanie. Jeśli dopisze ci szczęście, to unikniesz również pułapek, w większości najtrudniejszych sytuacji uda ci się też spasować. Ta agresywna strategia gry przed flopem pozwoli ci zneutralizować przewagę, którą mają nad tobą doświadczeni pokerzyści – po prostu zmusisz ich do tego, by słono zapłacili za możliwość zobaczenia flopa. W ten sposób de facto minimalizujesz szanse zawodowców na to, że cię ograją.

Nie twierdzę, że to najlepsza strategia z możliwych. Często będziesz podejmował duże ryzyko dla nieproporcjonalnie małej korzyści. Uważam jednak, że dla początkującego gracza turniejowego nie ma lepszego sposobu, by skutecznie stawiać czoła bardziej doświadczonym rywalom. Próby rozgrywania flopa z lepszymi od siebie rywalami w nadziei na to, że wystrychnie się ich na dudka, prowadzą zwykle do katastrofy.

W tej części rozdziału przedstawiłam względnie prosty i łatwy do opanowania system gry w turniejach No-Limit Texas Hold’em. Dowiedziałeś się, z jakimi rękami powinieneś grać i jak powinieneś z nimi obstawiać. W kolejnej części zajmiemy się kwestią trudniejszą, a mianowicie zastosowaniem tego systemu w grze po flopie.

Flop

Zakładając, że jesteś nowicjuszem i że wszystko układa się po twojej myśli, podejmowanie decyzji po flopie nie będzie twoim częstym zmartwieniem, choć oczywiście flopa nie da się unikać w nieskończoność.

Prędzej czy później będziesz musiał rozegrać flopa, dlatego powinieneś dysponować systemem określającym twoje postępowanie w różnych sytuacjach. Podobnie jak podkreślałam w przypadku strategii dla początkujących dotyczącej gry przed flopem, także w tym przypadku opisywane przeze mnie zasady nie są najlepszym sposobem gry w turniejach No-Limit Texas Hold’em. Największą wadą opisywanej tu strategii jest fakt, że zakłada ona agresywną grę w sytuacjach marginalnych – w ten sposób będziesz często pakował się w tarapaty, których doświadczeni pokerzyści potrafią unikać. Mimo to jest to strategia wyraźnie lepsza od takiej, która nie da ci najmniejszych szans na sukces.

Dla uproszczenia dokonamy teraz kategoryzacji ważniejszych typów rąk oraz sytuacji, w których możesz się znaleźć po flopie. Omówimy również optymalny dla nowicjusza sposób gry w każdej z tych sytuacji.

Najlepsza para na flopie albo overpara

Przedstawiane tu wytyczne dla nowicjuszy dotyczące gry z konkretnymi układami początkowymi są dość restrykcyjne. Dzięki temu, gdy po flopie będziesz miał najlepszą parę, zawsze będziesz miał do niej dobrego kickera. Za każdym razem, gdy po flopie masz najlepszą parę albo gdy masz parę wyższą od tego, co leży na stole – na przykład J-J przy flopie 9-6-2 – sugeruję mocne rozegranie takiej ręki. W zasadzie podejście to dotyczy każdej ręki, z którą dojdziesz do flopa. Zwykle powinieneś w takiej sytuacji obstawić wysoko, dołożyć do puli tyle, by zgarnąć pulę od razu na flopie. Przyjrzyjmy się konkretnemu przykładowi.

Rozegranie ręki

Blindy wynoszą 100 i 200. Masz w ręku J-J i przebijasz do 1000 z wczesnej pozycji, a gracz na pozycji buttona sprawdza. Na flopie pojawiają się 9♠ 6♦ 2♠ i musisz podjąć jakąś decyzję.

To, co doradzam w tej sytuacji nowicjuszom, stoi w niemal całkowitej sprzeczności z tym, co zrobiłby zawodowy pokerzysta. Przy 2300 w puli zawodowiec postawiłby pewnie około 1200, czyli około 50 procent puli, bo zależałoby mu, żeby ta pula nie była zbyt duża. Ty jesteś jednak graczem początkującym, uważam więc, że powinieneś przebić o równowartość całej puli, czyli postawić 2300.

W grze po flopie obowiązuje również zasada 25 procent. W tej konkretnej sytuacji zatem, jeżeli 2300 stanowi 25 procent lub więcej całego twojego stanu posiadania, powinieneś wejść all-in.

Należy mieć nadzieję, że swoim zakładem skłonisz rywala do spasowania i dzięki temu nie będzie ryzyka, że zostaniesz ograny albo że rywal skończy z lepszymi kartami. Jeżeli jednak przeciwnik cię sprawdzi, będziesz musiał dokonać ponownej oceny sytuacji na turnie (dowiesz się, jak to zrobić, z następnej części tego rozdziału).

Jeżeli rywal postanowi przebić, staniesz przed dylematem. Przebicie stawki może oznaczać kilka rzeczy: przeciwnik może mieć 10-10, flush draw, straight draw, seta, Q-Q/K-K/A-A, a także może blefować. Po flopie trzeba uwzględnić tak wiele zmiennych, że chyba sam już rozumiesz, dlaczego jako początkujący gracz powinieneś koncentrować się na zgarnianiu pul jeszcze przed flopem. Właściwe rozegranie takiego rozdania zależy od tego, jak odczytasz przeciwnika.

Po raz pierwszy proszę cię o podjęcie decyzji, która nie wynika bezpośrednio ze stosowania systemu. Nie potrafię nawet jednoznacznie wskazać najlepszego zagrania w tej sytuacji, mogę za to dać ci coś lepszego: wskazówki pomocne w rozstrzyganiu różnego rodzaju sytuacji, z jakimi możesz się spotkać na flopie. Poniżej przedstawiam listę sześciu pytań, które powinieneś sobie zadać, zanim podejmiesz ostateczną decyzję.

Postępowanie w przypadku bycia przebitym na flopie – lista kontrolna

1. Gdyby po flopie rywal ten miał trójkę z jedną kartą na stole (set), to czy by mnie przebił? A może raczej czekałby z przebiciem do turna?

2. Czy mój rywal potrafi blefować?

3. Z jakiego rodzaju kartami ten gracz sprawdziłby duże przebicie przed flopem?

4. Czy z parą asów, króli lub dam przed flopem zdecydowałby się na slowplay

z myślą o tym, żeby złapać mnie w pułapkę?

5. Czy ten gracz przebiłby mnie, gdyby miał draw?

6. Czy mój rywal wie, że gram zachowawczo?

Jeżeli uznasz, że przebijający rywal prawdopodobnie ma lepsze karty od ciebie i w najlepszym razie ciągle jeszcze dobiera do jakiegoś układu, powinieneś spasować. W większości przypadków – zwłaszcza w turniejach deepstackowych – pasowanie jest najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia wizerunku gracza zachowawczego. Jeżeli rywal jest spostrzegawczy, zauważył już, że grasz tylko z bardzo mocnymi rękami.

Jeżeli odpowiedziałeś na te wszystkie ważne pytania i nadal nie jesteś pewien, czy masz słabsze karty od przeciwnika, albo jeżeli mocno wierzysz, że masz najlepszą rękę, powinieneś wysoko ponownie przebić. By zachować konsekwencję, znów przebij o tyle, ile znajduje się w puli. W większości turniejów taki ruch będzie oznaczał, że nie będziesz mógł już odpuścić tego rozdania, a może nawet będzie równoznaczny z wejściem all-in, nie przejmuj się tym jednak. Atutem tej agresywnej strategii nie jest unikanie pułapek, lecz to, że zawsze pozwala przenieść presję i wszystkie trudne decyzje na przeciwników.

Dwie pary na flopie albo set

Sposób obstawiania przy dwóch parach lub secie nie powinien różnić się od tego, jak grałbyś z najlepszą parą. Zakład wielkości całej puli, postawiony przy dowolnej ręce uprawniającej do gry po flopie, zagwarantuje, że wysokości twoich zakładów nie będą układać się w schematy możliwe do zauważenia przez rywali.

Jesteś nowicjuszem, więc dwie pary albo set to dla ciebie wystarczająco dobre karty, żebyś w razie potrzeby postawił na nie wszystkie swoje żetony. Bardziej doświadczonym graczom może udać się uciec z pułapki, gdy rywal ma lepsze karty, nawet przy tak mocnych układach jak te. Początkującemu graczowi bardzo trudno jest jednak rozpoznać, że powinien zrezygnować nawet przy tak dużej puli, dlatego lepiej, żebyś grał do końca.

Gdy masz na flopie dwie pary lub seta, a rywal stawia zakład przed tobą, przebij go o wysokość puli bez względu na to, jakie trzy karty leżą na stole. Ta prosta i jednocześnie agresywna strategia obstawiania nie przewiduje wolnej gry. Strategia ta opiera się raczej na konsekwencji, i to bez względu na to, jakie dwie karty trzymasz w ręce.

Strit lub kolor na flopie

Sytuacja przedstawia się mniej więcej tak samo, jeśli na flopie będziesz miał strita lub kolor. Postaw zakład równy całej puli i trzymaj kciuki, żeby rywal przebił. Jeżeli ktoś się na to zdecyduje, w tym momencie pula powinna być już duża, a dokładnie na tym ci zależy, gdy masz na flopie gotowy układ. Nie baw się w wolną grę, tylko od razu przebijaj o kolejną wielkość puli.

Full lub jeszcze mocniejszy układ na flopie

Jak się już pewnie zorientowałeś, początkujący gracz turniejowy powinien grać tak, aby przeciwnicy nie zorientowali się w jego stylu gry na podstawie prawidłowości w obstawianiu. Będzie im trudno odczytywać, jak silną masz rękę, bo obstawiasz tak samo różne układy kart, nawet gdy na flopie wpadnie ci kareta albo full.

O ile rywale już na starcie turnieju nie będą wiedzieć, jaką stosujesz strategię, prawdopodobnie nie uwierzą, że byłbyś skłonny obstawić równowartość całej puli z tak mocną ręką. Z tego względu mogą próbować blefu w formie przebicia. W takim przypadku rozsądnie byłoby zdecydować się na slowplay, sprawdzić przebijającego i liczyć na to, że postawi kolejne żetony na turnie. Przy tak mocnej ręce nie ma powodów, by się obawiać, że rywal będzie miał jeszcze mocniejsze karty, więc nie ma też sensu ponownie przebijać na flopie.

Problem polega na tym, że jeśli ponownie przebijesz, blefujący przeciwnik prawdopodobnie spasuje. Sprawdzając jego zakład, pozwalasz mu kontynuować blef z nadzieją, że uda mu się zgarnąć ci pulę sprzed nosa. W ten sposób na jego nietrafionym blefie zarobisz jeszcze więcej.

A-K i rozmijasz się z flopem

Trzymasz w ręku układ A-K i zupełnie rozmijasz się z flopem. Jak to rozegrać? W takiej sytuacji przyda się umiejętność zwodzenia przeciwnika. Skoro przy wszystkich mocnych rękach masz na flopie obstawiać zakład stanowiący równowartość całej puli, logiczne będzie postawienie dokładnie takiego samego zakładu, gdy flop zupełnie ci nie przypasuje. Załóżmy, że trzymasz w ręku A♥ K♦, a na flopie pojawiają się karty 8-4-2.

Obstawiasz zakład stanowiący równowartość całej puli, a rywal cię sprawdza albo – co gorsza – przebija. Co robić w takiej sytuacji? Według mnie powinieneś robić absolutne minimum, o ile na turnie nie wpadnie ci jakiś as lub król.

Obstawianie na flopie w tej konkretnej sytuacji spowoduje, że będziesz trochę trudniejszy do odczytania. Załóżmy, że obstawiasz na flopie równowartość całej puli tylko wówczas, gdy masz w ręku mocne karty, ale gdy flop ci nie podejdzie, obstawiasz zakład innej wysokości. Przeciwnicy dość szybko rozgryzą tę prawidłowość. Zaczną pasować, gdy będziesz obstawiał równowartość puli, oraz sprawdzać albo przebijać, gdy będziesz obstawiał inaczej.

Zachowując konsekwencję zakładów, powodujesz, że rywalom trudniej zgadnąć, jakie karty masz w ręku. Masz karty wyższe od tych na flopie albo wyższą parę? Wpadły ci dwie pary? A może full? Zwodzenie rywali nie wymaga żadnych śmiałych działań ani blefowania. Wystarczy zadbać o to, by wachlarz układów, z którymi obstawiasz na flopie, był odpowiednio szeroki, by przeciwnicy musieli zgadywać, co trzymasz w ręce.

Rozegranie pary, gdy na stole leżą wyższe karty

Rozegranie pary, gdy na stole leżą wyższe karty, to delikatna sytuacja, w której nowicjusz może popełnić istotne błędy. To jedna z tych marginalnych sytuacji, kiedy twoja para może ci dawać dużą przewagę, ale może też być znacznie słabsza od kart rywala, któremu przypasowało coś z flopa.

Tego rodzaju sytuację potraktuj tak samo jak przy układzie A-K i niepasującym flopie albo przy secie – postaw równowartość puli. Jeżeli zakład postawił przed tobą inny gracz, musisz podjąć trudną decyzję. Powinieneś spasować, chyba że masz powody podejrzewać, że ten gracz blefuje. Jeżeli uważasz, że masz najlepszą rękę albo chcesz się dowiedzieć, czy faktycznie tak jest, ponownie przebij o równowartość puli. W takich sytuacjach zalecałabym jednak rozwiązanie bezpieczne, które sprowadza się do spasowania. W większości przypadków właśnie tak powinieneś postąpić.

Jeżeli przebijesz, a rywal cię sprawdzi albo ponownie przebije, wtedy powinieneś ograniczyć się do limpowania. Jeżeli obstawisz na flopie, a rywal cię sprawdzi, do końca rozdania również powinieneś obstawiać absolutne minimum i trzymać kciuki za to, by rywal nie obstawiał na turnie, a potem na riverze.

Spójrzmy na przykład. Blindy wynoszą 100 i 200. Trzymasz w ręku karty J-J, więc ze środkowej pozycji obstawiasz 1000. Gracz na dużej ciemnej sprawdza, więc w puli jest teraz 2100. Na flopie pojawiają się Q♣ 8♦ 3♣, rywal postanawia czekać.

Obstawiasz równowartość puli, czyli 2100, przeciwnik cię sprawdza. Co robisz? Jeżeli na turnie nie złapiesz trzeciego waleta, do końca rozdania powinieneś już tylko czekać. Jeżeli Twój rywal obstawi na turnie lub na riverze, moim zdaniem powinieneś spasować. Oczywiście nie pasuj, jeżeli uważasz, że przeciwnik blefuje albo że obstawia ze słabszą ręką od twojej, na przykład A-8. (Więcej informacji o strategii gry na turnie i riverze znajdziesz w następnej części tego rozdziału).

Gra przeciwko wielu przeciwnikom

Im więcej rywali dotrwa do flopa, tym większa szansa, że komuś coś w nim przypasuje. W starciu z wieloma rywalami zwracaj uwagę na teksturę flopa, ponieważ na tej podstawie ocenisz, czy powinieneś obstawiać w sytuacji, gdy masz układ A-K/A-Q, ale flop do niego nie pasuje. Na tej samej podstawie zadecydujesz, czy powinieneś obstawiać z parą, jeśli na flopie znajdzie się wyższa karta.

Wyobraźmy sobie przykład skrajny. Masz w ręku A♣ K♣ i przebiłeś przed flopem. Sprawdziło cię trzech graczy, więc w rozdaniu biorą udział cztery osoby. Na flopie pojawiają się 7♥ 8♥ 9♥.

Gdy widzę tego rodzaju flopa, który zupełnie nie pasuje mi do kart w ręce, zakładam, że karty przypasowały co najmniej jednemu z moich rywali. Ktoś prawdopodobnie złożył kolor lub strita albo brakuje mu jednej karty do któregoś z tych układów. W takim przypadku lepiej nie obstawiaj, czekaj, a gdy akcja wróci do ciebie, spasuj. Spostrzegawczy rywale prawdopodobnie wychwycą, że gdy w rozdaniach z wieloma uczestnikami czekasz, oznacza to, że prawdopodobnie nic nie masz, ale tym się nie przejmuj. Jako początkujący gracz w rozdaniach z udziałem wielu graczy powinieneś stawiać raczej na prostotę i blefować rzadziej niż w starciach z jednym rywalem.

Przyjrzyjmy się innemu przykładowi. Masz w ręku J-J i przebijasz z pierwszej pozycji. Po tobie sprawdza dwóch graczy i trzeci będący na dużej ciemnej. Na flopie pojawiają się A♠ K♦ 4♠, gracz na dużej ciemnej czeka.

Rozegranie ręki

Dotychczas grałeś zachowawczo i teraz dwóch graczy siedzących dalej niż ty sprawdza twoje przebicie przed flopem, a gracz na dużej ciemnej broni swoich żetonów. Co ci to mówi? Wynika z tego, że przynajmniej jeden z twoich przeciwników ma asa, a to dla ciebie zagrożenie. Każde dalsze działanie któregoś z nich powinno cię skłonić do spasowania.

Gdy w rozdaniu jest z tobą tylko jeden gracz, możesz betować na flopie o pulę, aby reprezentować taką rękę, jak A-K. Zakład ten pomoże ci stwierdzić, jak wypadasz w tym rozdziale. Jeżeli rywal cię sprawdzi, będziesz musiał przejść w tryb czekania, a jeśli rywal obstawi na turnie, powinieneś spasować.

Jak już podkreślałam, to nie jest optymalna strategia gry w turniejach No-Limit Texas Hold’em. To prosta strategia, którą możesz zastosować nawet pomimo bardzo ograniczonej wiedzy o tej odmianie pokera i od razu grać na konkurencyjnym poziomie. Nie ulega wątpliwości, że w niektórych przypadkach zagrasz zbyt potulnie, a w innych zbyt agresywnie. Przedstawiam ci jednak tę strategię po to, abyś na początku swojej przygody z turniejami No-Limit Texas Hold’em nie musiał bawić się w zgadywanki. Gdy nabierzesz już doświadczenia, zaczniesz grać inaczej, na razie jednak zdecydowanie polecam tę strategię. Sprawdziła się w moim przypadku, gdy sama zaczynałam grać w turniejach, wierzę więc, że sprawdzi się również w twoim.

Rozgrywanie układów z brakującą kartą

Sposób rozgrywania układów z brakującą kartą (tzw. układów dobieranych lub drawów) stanowi kolejny element sztuki zwodzenia rywali. W przypadku układów dobieranych rekomenduję bardzo agresywny styl: zakłady w wysokości całej puli, a nawet ponowne przebicia stanowiące równowartość całej puli, jeśli na flopie będziesz dobierał do strita na dwie strony albo dobierał do koloru.

Agresywna strategia w przypadku układów wymagających dobrania karty opiera się na założeniu, że są to świetne okazje do zastosowania semiblefu. Przedstawiana tu strategia dla początkujących prawie w ogóle nie uwzględnia blefowania, dlatego też takie zagrania są jeszcze bardziej skuteczne. Blindy wynoszą 50 i 100. Przebijasz o 500, trzymając w ręce A♥ Q♥. Gracz na pozycji buttona sprawdza. Na flopie pojawiają się 7♥ 4♥ 2♦.

Rozegranie ręki

Stawiasz 1300, czyli równowartość całej puli, a rywal przebija cię do 3300. Z tym konkretnym flopem, nawet jeśli rywal trzyma w ręku J♣ J♠, twoja ręka nadal jest faworytem do zwycięstwa w tym rozdaniu. Dowolny kier (dziewięć outów), as (trzy outy) lub dama (trzy outy) dają ci najlepszy układ. 15 outów przy dwóch kartach, które mogą jeszcze pojawić się na stole, daje ci przewagę nad każdą inną ręką. Nawet w najczarniejszym scenariuszu, w którym twój rywal ma na flopie seta albo postanowi rozegrać wolno układ K-K, ciągle jeszcze masz możliwości dobrania zwycięskiej karty.

Po co masz ponownie przebijać na flopie? Żeby zrobić na rywalu wrażenie, że trzymasz w ręku A-A, by on spasował ze swoim prawdopodobnym układem J-J. Nawet jeśli sprawdzi, to i tak na tym nie stracisz, bo jesteś faworytem. Jeżeli zaś rywal spasuje, to wyjdziesz na tym jeszcze lepiej, bo zgarniesz żetony bez konieczności skompletowania układu. Istnieje również szansa, że rywal trzyma w ręku coś w stylu J♥ 10♥, a to oznacza, że nie ma najmniejszych szans!

W semiblefach z drawującymi rękami najlepsze jest to, że nawet gdy blef nie zadziała (czyli rywal nie spasuje), nadal masz dużą szansę na zgarnięcie dużej puli, jeśli skompletujesz układ.

Gra na flopie – podsumowanie

W sytuacjach, w których dotrwasz do flopa, opisywany tu system obstawiania ma wystarczającą moc zwodzenia (nawet gdy rywale domyślają się twoich zamiarów), żeby przeciwnicy nie mogli sobie pozwolić na idealne rozgrywania rozdań. Gdy postawisz zakład stanowiący równowartość całej puli, rywale nie będą mieli pojęcia, co to tak naprawdę oznacza, ponieważ obstawiasz w ten sposób z najlepszą parą, środkową parą, setem, kolorem, stritem, fullem lub jeszcze mocniejszym układem, a także z układem dobierającym (drawem) oraz z kartami, które nie trafiły do flopa.

Zakłady stanowiące równowartość całej puli pozwalają również skuteczniej prognozować, co ma w ręce przeciwnik. Mniejszy zakład mógłby nie dać ci informacji wystarczających do podjęcia dobrej decyzji na turnie. Duże zakłady gwarantują również, że możliwość kontynuowania gry po flopie będzie twoich rywali słono kosztować.

Oczywiście ma to również swoje wady. Przez duże zakłady będziesz często tracił więcej żetonów, niż w podobnej sytuacji straciłby bardziej doświadczony gracz. To jednak cena, którą musisz zapłacić na początku, aby nauczyć się grać z lepszymi rywalami jak równy z równym. Główną wadą postulowanej tu przeze mnie strategii są zbyt wysokie zakłady w sytuacjach, w których mniejszy zakład pozwoliłby osiągnąć ten sam efekt, a stanowiłby mniejsze ryzyko dla twojego stacka.

Gra na turnie

To właśnie na turnie nowicjusze są najbardziej narażeni na ataki ze strony bardziej doświadczonych rywali. Warto jednak podkreślić, że za wzrostem ryzyka idzie wzrost potencjalnych zysków, ponieważ na turnie pula robi się znacznie większa.

Zanim omówimy podejście do gry na turnie, wróćmy jeszcze do tego, jak ważne jest to, jak postrzegają cię rywale. Jeżeli zwracali na ciebie baczną uwagę, prawdopodobnie odnotowali fakt, że rozgrywasz bardzo nieliczne ręce, ale gdy już grasz, to na flopie obstawiasz agresywnie. Oznacza to, że jeśli ktoś doczekał z tobą do turna, musi mieć mocne karty, w przeciwnym bowiem razie by spasował.

Załóżmy, że zdecydowałeś się na semiblef z kartami J-J przy flopie K♠ 9♦ 4♥.

Twój rywal sprawdził Twój zakład na flopie, a teraz obstawia na turnie. W takiej sytuacji powinieneś uznać, że ma co najmniej parę króli, i spasować. Ogólna zasada głosi, że jeśli na turnie nie masz najlepszej pary, lepszego układu albo chociaż dobrego układu dobierającego, powinieneś czekać, a jeśli rywal obstawi, powinieneś spasować. Oczywiście strategia ta rodzi ryzyko, że dasz się ograć doświadczonemu graczowi, nie zmienia to jednak faktu, że dla nowicjuszy stanowi ona najlepsze rozwiązanie.

Na szczęście na turnie możesz zastosować pewien szczególny trick, który pozwoli ci odeprzeć agresorów. Najlepszym sposobem odparcia ataków rywala, który usiłuje ograć cię na turnie, jest czekanie z przebiciem (zagranie check-raise).

Rozpatrzmy kolejny przykład. Blindy wynoszą 25 i 50. Przed flopem obstawiasz 250 z kartami Q-Q. Gracz na pozycji buttona sprawdza. Na flopie pojawiają się Q♣ 7♦ 2♠.

Stawiasz 575, tak samo jak w przypadku wszystkich innych rozdań rozegranych do tej pory. Twój rywal sprawdza. Masz trójkę dam, więc sytuacja przedstawia się następująco:

Twój rywal sprawdza twój zakład na flopie, żeby mógł spróbować zgarnąć ci żetony na turnie, albo:

Ma mocną rękę, na przykład A-Q, K-K, A-A, 7-7 lub 2-2, albo:

Ma średnią parę i uważa, że może to być najlepsza ręka, jeśli ty masz układ A-K.

Jeżeli na turnie pojawi się na przykład 3♣ albo podobna karta, rywal uzna, że w żaden sposób ci to nie pomaga. Jeżeli zaczekasz, istnieje duża szansa, że w sytuacjach 1, 2 i 3 postanowi obstawić. Kiedy postawi zakład, możesz kontynuować strategię czekania z przebiciem, najprawdopodobniej skłaniając go w ten sposób do spasowania w sytuacjach 1 i 3. Jeżeli jednak rywal jest w sytuacji 2, być może uda ci się wygrać wszystkie jego żetony.

Jako początkujący gracz turniejowy przed zastosowaniem strategii check-raise’u na turnie powinieneś mieć pewność, że masz naprawdę mocną rękę. Nie wystarczy najlepsza para, potrzebujesz co najmniej dwóch par. Jeżeli chcesz spróbować czekania z przebiciem, powinieneś zwrócić również uwagę na teksturę kart leżących na stole. Jeżeli karty sprzyjają dobraniu różnych układów, czekanie na turnie może okazać się ryzykowne – w takiej sytuacji powinieneś postawić kolejny zakład równy całej puli.

Na turnie nawet najlepsi pokerzyści nie powinni nadużywać czekania z przebiciem, a jako początkujący gracz powinieneś decydować się na to jeszcze rzadziej. Można wskazać jednak jeszcze jedną sytuację, w której nawet nowicjusz może pokusić się o zastosowanie czekania z przebiciem. Podkreślam, że ten semiblef uda się tylko w konkretnych okolicznościach: twój rywal musi wychodzić z założenia, że grasz w absolutnie najprostszym możliwym stylu oraz że masz bardzo mocny układ.

Na przykład: blindy wynoszą 50 i 100. Trzymasz w ręku A♥ K♥ i przebijasz do 500, sprawdza cię gracz, który ma nad tobą przewagę pozycji. Na flopie pojawiają się Q♥ 6♥ 2♦.

Na flopie stawiasz równowartość całej puli, a rywal na pozycji buttona sprawdza. Dobierasz do najlepszego możliwego koloru i masz dwie karty mocniejsze od flopa. Na turnie pojawia się 10♠, co oznacza, że walet na riverze dałby ci strita.

W tej sytuacji standardowy zakład będzie dobrym rozwiązaniem, ale czekanie z przebiciem może się okazać zagraniem na tyle skutecznym, że skłoni rywala do spasowania nawet z tak mocną ręką jak A♣ Q♣. Wielkim atutem tego rodzaju blefu jest to, że nawet jeśli nie zadziała i zostaniesz przyłapany, nadal zostaje ci kilka różnych możliwości zgarnięcia puli – wystarczy, że na stole pojawi się potrzebna ci karta. Co więcej, pokażesz rywalom, że znasz to zagranie i potrafisz tak grać, a to znacznie utrudni im czytanie twoich decyzji. Podkreślam jednak, że nie powinieneś decydować się na to zbyt często, a ponadto potrzebne są sprzyjające okoliczności.

Kiedy masz przewagę pozycji nad rywalem, czekanie z przebiciem nie wchodzi w grę. Będziesz musiał albo sprawdzić zakład, albo podjąć decyzję, czy czekasz, czy obstawiasz. W tym momencie musisz zapomnieć o strategii czekania z przebiciem i zacząć grać ostrożniej. Jeżeli rywal obstawi na turnie, możesz przebić go jedynie pod warunkiem, że masz bardzo mocną rękę w stosunku do kart leżących na stole. Jeżeli masz na przykład K-10, a na stole leżą K♣ 10♠ 2♥ 7♠, to masz bardzo mocną rękę. Jeżeli jednak masz K-10, a na stole leżą K♣ J♣ 10♦ 9♣, to twoja ręka w ogóle nie jest mocna, ponieważ rywalowi do pokonania cię wystarczy jedna dama.

W bardzo rzadkich sytuacjach, kiedy masz nad rywalem przewagę pozycji, postaw na proste podejście: gdy rywal czeka, a ty jesteś przekonany, że masz najlepszą rękę, obstaw równowartość puli. W przeciwnym razie czekaj. Jeżeli rywal obstawi na turnie, możesz go przebić jedynie z bardzo mocną ręką, ewentualnie z mocnym układem dobierającym (semiblef w odpowiednich okolicznościach). Jeżeli nie jesteś pewien względnej siły swojej ręki albo gdy masz układ dobierający, po prostu sprawdź. Sądzisz, że twoja ręka jest słabsza od ręki rywala? Spasuj.

Co do zasady będziesz raczej unikał gry na turnie, a to dzięki agresywnej strategii przed flopem i na flopie. Bardziej doświadczeni pokerzyści najważniejsze decyzje podejmują właśnie na turnie, ty natomiast powinieneś zwrócić większą uwagę na wcześniejsze, mniej skomplikowane decyzje.

Gra na riverze