rzece

Przegląd ebooków

Książka „Most na rzece Why” traktuje o wyborach naszych codziennych oraz o konsekwencjach tych wyborów. Jej cichym mottem są słowa Jerzego Lieberta: „Uczyniwszy na wieki wybór, w każdej chwili wybierać muszę”.To książka dla tych i o tych wszystkich, którzy, rozsypani po firmach i instytucjach, walcz...
Książka jest opisem wydarzeń związanych z ingerencją Świętych, porównanych do dopływów, zasilających rzekę życia autorki. Przedstawia sylwetki siedemnastu Świętych oraz błog. o. Bernarda Kryszkiewicza, którzy odegrali szczególną rolę w jej życiu....
Piotrek biegał w dzieciństwie po zamarzniętej rzece i wpadł tam na stół zastawiony kartami do gry. Wokół, nie wiadomo skąd, grała ciepła, stara muzyka. W popielniczce żarzył się jeszcze czyjś papieros. Już o tym nie pamięta, choć powinien. Teraz kocha kobietę, której nie potrafi uratować. O tym nie ...
Historia skłaniająca do śmiechu, wzruszająca do łez. I uczucie – bardzo problematyczne... Madison McKinley straciła najbliższą osobę – brata bliźniaka. Czy można uporać się z taką tragedią? Pomimo wsparcia ze strony rodziny i satysfakcji, jaką czerpie z pracy weterynarza, śmierć Michaela wciąż prześ...
Kilku podejrzanych. Liczne motywy. Kto wymierzył sprawiedliwość? Prywatny detektyw Mirek Filer, który specjalizuje się w ujawnianiu zdrad niewiernych małżonków, podejmuje się oczyścić z zarzutów swojego księgowego Leszka Szajnę. Szajna, mąż autorki kryminałów, jest podejrzany o zabicie mordercy swoj...
Z kresów połabskich: „Drogą handlową nadreńską, prowadzącą przez Turyngię do Moguncji, jechał na ośle św. Sturmiusz, apostoł Germanii. Było to w 736 r. Zbliżywszy się do przeprawy przez rzekę Fuldę, spotkał on wielką ilość Słowian, kąpiących się i pływających w rzece. „Na widok takiej mnogości  ludz...
Jako obrońca sądowy w Rosji Włodzimierz Spasowicz (1829–1906) – polski prawnik, publicysta, krytyk i historyk literatury – rozwiązywał niewiarygodne zagadki kryminalne. Mowy obrończe trwały po osiem godzin dziennie, a że pasją mówcy łączył Spasowicz z dociekliwością i wdawał się w nieprawdopodobn...
Dnia 16 lipca 1799 roku stanęliśmy o świcie nad zielonem, malowniczem wybrzeżem. Widnokrąg od strony południowej zamykały góry Nowej Andaluzji, (czyli Wenezueli), a były napoły przysłonięte mgłą. Pośród grup palm kokosowych widniało w dali miasto Kumana, z wyniosłym zamkiem swoim. O godzinie dziewią...