Wilk morski
- Wydawca:
- Wydawnictwo e-bookowo
- Kategoria:
- Dla dzieci i młodzieży
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7859-542-7
- Rok wydania:
- 2015
- Słowa kluczowe:
- jednak
- każdego
- końca
- morski
- niestety
- odnajdzie
- ruszą
- spodziewałopowiadanie
- swoje
- wszystkich
- zostać
- mobi
- kindle
- azw3
- epub
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Kilka słów o książce pt. “Wilk morski”
Opowiadanie o Wilku, który rusza w świat, by rozwijać swą pasję. Czy mu się to uda, czy też nie, to się okaże. Najważniejsze jednak jest to, że pozna nowych przyjaciół i odnajdzie swoje miejsce w życiu. Mimo że może nie do końca tam, gdzie się tego spodziewał.
Opowiadanie powstało na zlecenie sześcioletniej córki. Początkowo nie zostało spisane, ale niestety jej się spodobało, więc musiało zostać zanotowane. I oto jest. W wersji elektronicznej dostępne dla wszystkich i każdego z osobna.
Polecane książki
Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Krzysztof Chrobak
KRZYSZTOF CHROBAK
WILK
MORSKI
© Copyright by
Krzysztof Chrobak & e-bookowo
Grafika na okładce: Krzysztof Chrobak
Projekt okładki: Krzysztof Chrobak
ISBN 978-83-7859-542-7
Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo
www.e-bookowo.pl
Kontakt: wydawnictwo@e-bookowo.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie, rozpowszechnianie części lub całości
bez zgody wydawcy zabronione
Wydanie I 2015
Konwersja do epub
W środku wielkiego, gęstego lasu mieszkał wraz z rodzicami Mały Wilczek. Las był gęsty, a drzewa tak wysokie, że zupełnie zasłaniały niebo. Miało to swoje dobre strony, bo nawet przy strasznych ulewach i huraganowych wiatrach na dole było sucho i bezpiecznie.
Niestety, wynikały z tego też pewne niedogodności. Otóż nawet w słoneczne i pogodnie dni przez korony drzew docierało do ziemi bardzo mało światła i las tonął w półmroku.
Na szczęście nieopodal domku wilków była polanka. Na polance staw. A do stawu czasami przylatywały kaczki. Ale najważniejsze było to, że właśnie tam, nad brzegiem stawu, można było wygrzać się na słońcu i zobaczyć solidny kawałek nieba. Oraz chmury, które przypominały Wilczkowi śnieg.
Wilczek zawsze uważał, że śnieg jest wspaniały, ale sądził też, że bardziej przydałby się latem niż zimą. Latem można by się nim przyjemnie ochłodzić. A zimą? Zimą i tak było zimno, więc zdaniem Wilczka śnieg się zupełnie marnował. Pewnie gdyby jeździł na nartach, to miałby na ten temat inną opinię. Ale nie jeździł.
Tak czy inaczej Wilczek uwielbiał, w słoneczne dni spędzać czas nad stawem. Czasami zdarzało mu się rozmawiać z kaczkami, choć, nie oszukujmy się, kaczki wolały się trzymać w bezpiecznej odległości od wilków.
− Czy nie uważacie, że niebo jest wspaniałe? − pytał Wilczek. – Czyż chmury nie są cudowne?
− Nie są złe, ale też bez przesady – odpowiadały kaczki. − Chmury są zimne, jak się w nie wleci.
− No właśnie! − krzyknął podekscytowany Wilczek. – Zimne, o to chodzi!
− Chciałbym móc je dotknąć − rozmarzył się po chwili. – Czy są puszyste? − zwrócił się do kaczek. Ale kaczek już nie było, bo odleciały wystraszone jego krzykiem.
Wilczek przychodził nad staw codziennie. Usłyszał tam od kaczek wiele wspaniałych opowieści. Dowiedział się, że istnieją krainy, w których wcale nie ma lasu i nic nie zasłania nieba. Że nad morzem widać, gdzie niebo dotyka ziemi. A raczej wody. Że, co jest nieprawdopodobne, są góry tak wysokie, że sięgają chmur. A nawet, że w odległych krainach żyją ludzie, którzy potrafią dolecieć do gwiazd, choć wcale nie mają skrzydeł. Ale w to już zupełnie nie wierzył.
* * *
− Chcę się nauczyć latać – powiedział do rodziców Wilczek pewnego dnia przy śniadaniu.
− Wilki nie latają – odpowiedział ojciec i chrupnął grzankę. Chrup.
− Poza tym to niebezpieczne – dodała mama.
− Ale ja chcę – upierał się Wilczek i dla podkreślenia wagi słów tupnął łapą.
Rodzice spojrzeli na syna, potem na siebie i tata mruknął:
− Hmm, może jeszcze