Strona główna » Poezja i dramat » Klatki z codzienności

Klatki z codzienności

5.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-939304-0-1

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Klatki z codzienności

Wierszem można się bawić, nie zawsze trzeba nim zbawiać. Klatki z codzienności to przede wszystkim my – społeczeństwo i otaczająca nas rzeczywistość. To czasami niezauważalne motywy, rozdarte mapy wydarzeń, damsko-męskie igraszki, pociągi zgubnych relacji, zabawy, skoki w przeszłość, dystans, ironia i humor przeplatające się z poważną refleksją. Tego zbioru ot tak nie zaszufladkujesz. Czytasz kolejne teksty i nagle znajdujesz się między wersami, odkrywasz inne znaczenia dla pozornie powtarzalnych symboli. Wiersze zmieniają się z czytelnikiem – twoje doświadczenia mogą nadać im niepowtarzalnego sensu. Znajdziesz przestrzeń dla siebie – to nie tylko twórca i jego świat, to odautorskie sygnały, opowieści, czasem zaczepki albo małe bitwy.



Kamil Wojciechowski, ur. 1984 w Zgierzu. Ukończyłem studia na Wydziale FTIMS Politechniki Łódzkiej (informatyka) oraz studia podyplomowe w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej. Od 2003 do 2013 roku byłem członkiem Zgierskiej Grupy Poetyckiej "Nietakt".

Otrzymałem łącznie ok. 30 nagród w konkursach poetyckich o zasięgu regionalnym i ogólnopolskim. Moje teksty ukazywały się w czasopismach, gazetach, antologiach oraz tomikach zbiorowych, tak na papierze, jak i elektronicznie.

Polecane książki

Warto, by każdy Polak, a katolik szczególnie, znał historię polskiego Kościoła, bo bez niego nie byłoby ponadtysiącletniej historii Rzeczypospolitej. 1050-lecie chrztu Polski stanowi dobrą okazję do przypomnienia historii, zasług i dorobku naszego Kościoła w sferze religijnej, kulturowej, naukowej, ...
  Celem serii wydawniczej „Jurysprudencja” jest publikowanie monografii z zakresu teorii i filozofii prawa, a także dyscyplin prawniczych podejmujących problematykę teoretyczno- i filozoficzno-prawną w ramach własnych badań przedmiotowych. Inicjatywa powołania tego rodzaju serii wydawniczej spotkała...
Problematyka związana z rozliczaniem umów leasingowych dotyczy wielu przedsiębiorców. Oczywiście w praktyce najczęściej leasingujemy samochody – choć oczywiście nie tylko. I choć przepisy w tym zakresie obowiązują od dłuższego czasu – księgowi wciąż mają z tym problemy. ...
Stajesz się tym, kim myślisz że jesteś. Jak byś siebie określił? 80% szczęścia i spokoju, to psychologia, a przecież tak bardzo brakuje w naszym życiu dobrych emocji i zdrowej samooceny. Wewnętrzny spokój, szczęście i dobry nastrój - to stany które większość ludzi pragnie odczuwać. Program Mental...
Najpilniej strzeżona tajemnica świata: życie to gówno. Rzeczywistość polskich blokowisk? Przemoc i czuły seks. Szpetność gierkowskich mieszkań i piękno marzeń młodzieży. Pogarda dla bliźniego i fascynacja Absolutem. Nowa polska rzeczywistość jest kolorowym straganem idei, na którym ortodoksyjna rel...
Czy jedna osoba jest w stanie zniszczyć komuś cały świat? Czy potrafi pociągnąć za sobą lawinę, która bez skrupułów ograbi człowieka z jego dotychczasowego życia? Czy psychika nastolatki jest wystarczająco silna, by udźwignąć niespodziewany ciężar? Camille nigdy nie przypuszczała, że takie pytani...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Kamil Wojciechowski

Klatki z codzienności

Kamil Wojciechowski

© Copyright by Kamil Wojciechowski

Projekt i wykonanie okładki: Kamil Wojciechowski

ISBN 978-83-939304-0-1

Wszelkie prawa zastrzeżone. Rozpowszechnianie i kopiowanie całości

lub części publikacji zabronione bez pisemnej zgody autora.

www.kwojciechowski.pl

Retro-in-spekcje

Żadnych dzikich zachodów, wypadów nad jezioro,butelek wina (choć parę razy zdarzyło się w parku)i żadnych tajemnych, nocnych wyjść na cmentarz,wspólnych wierszy układanych na lekcjach geografii.

Z francuskiego pamiętam tylko „Ma Choute!“, lepki
od landrynek język i pełne usta. Gdy budziłaś się
w samych spinkach biedronkach odkrywałaś lekko
opalone kolana. I jeszcze mina jak po tonicu Kinley.
Dzisiaj, gdy siedzimy na rozgrzanym brzegu balkonu
nogi ledwo mieszczą się między prętami balustrady.
Twoje rajstopy puszczają do mnie oczko. Czyżby
przeczuwały, że wkrótce zawisną na poręczy krzesła?
Wiesz jak dobrze zaparzyć zieloną herbatę?
Ile kilogramów schudłam? Zgadnij. Albo przyjdź
przecież od dawna nie mieszkam z rodzicami.
Lubię strategie czasu rzeczywistego, więc przyjdę.
Łatwe są krzyżówki panoramiczne z Technopolu
albo zadania z matematyki stosowanej w obliczaniu
dni płodnych. Ciebie nigdy nie umiałem rozszyfrować.

W kalejdoskopie

Często siedziałaś nad brzegiem strumienia
smukłe i opalone wiejskim słońcem nogi
figlarnie pluskały się w chłodnej wodzie.
Po szczupłym ramieniu wędrowała biedronka
albo białe palce chcące odpocząć po
bitwach stoczonych na wielu frontach ciała.
Teraz ożywczy strumień zamieniłaś na plastikową
miskę, kilka chlustów ciepłej kranówki
kisiel owocowy i dzień, w którym
listonosz przynosi rentę. Z biedronki
mamy tylko dżem, zawsze świeże bułki
jakieś ulotki, ani śladu kultur bakterii.
Pozostał uśmiech, gdy prosisz o trochę
wrzątku – przeżywamy słodkie chwile.
Dzieci sąsiadów są oburzone
całujemy się na klatce schodowej.

Odkrywanie planet

Powiedziała: opowiedz jakąś historię.
Niech będzie o tobie i o mnie. Jesteś poetą, a jazakochałam się kiedyś w poecie, był delikatnyopowiadał mi o lepszym miejscui byliśmy przez chwilę jak jednośća wiatr potargał mi włosy.

Powiedziała: byłam w gimnazjum, więc wiem
co