Strona główna » Religia i duchowość » Egzorcyzmy i opętania

Egzorcyzmy i opętania

5.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-7595-566-8

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Egzorcyzmy i opętania

W tej książce przedstawiłem historie osób, które spotkałem w telewizyjnym bądź radiowym studiu lub które same zwróciły się do mnie o pomoc. Wszystkie są na drodze do wolności. Prostej, choć bardzo wyboistej. Chcę przestrzec czytelników przed angażowaniem się w toksyczne duchowości. Przed wchodzeniem w ideologie i praktyki New Age, w okultyzm, spirytyzm czy techniki transowe. Prowadzą one bowiem do duchowych uzależnień.

Załączam też aktualny spis polskich egzorcystów z adresami.

Autor

„Kim jest demon? Zimną nienawiścią. Pustką. Kilkakrotnie patrzyłem mu w oczy. Najbliżej, gdy po dwugodzinnej rozmowie z Justyną nie potrafiłem znaleźć momentu w jej historii, w którym wpuściła złego ducha w swoje życie. Zrezygnowałem i zaczęliśmy się modlić. Nagle Justyna przestała powtarzać słowa modlitwy. Stół, przy którym siedzieliśmy, zaczął dygotać, jej ręka na krucyfiksie wpadła w dziwne wibracje”.

fragment książki

Robert Tekieli – mąż Olgi, ojciec szóstki dzieci. Dziennikarz, publicysta i wydawca. Producent kilkuset filmów dokumentalnych i programów telewizyjnych dla TVP, Polsatu,

TV Puls, RTL 7 oraz kilkudziesięciu teledysków (Apteka, Armia, Dezerter).

Jest autorem kilku tysięcy audycji radiowych, w tym cyklicznych: „Zadzwońcie po milicję”

(z Maćkiem Chmielem), „Pocieszenie i strapienie”, „Encyklopedia New Age dla chrześcijan”

(I Program Polskiego Radia, Radio Kolor, Radio Józef, Radio Plus).

Felietonista „Gazety Polskiej” i redaktor strony www.newage.info.pl oraz www.egzorcysta.fm.

Od 10 lat zajmuje się pomocą ludziom uzależnionym, ofiarom psychomanipulacji i sekt. Przygotowuje osoby zniewolone duchowo do modlitwy o uwolnienie.

Polecane książki

Mark Biegler razem z komisarzem Biedą prowadzą śledztwo w sprawie śmierci prowincjała Edwarda Nasiadki, przełożonego Zgromadzenia Księży Katechetów. Wkrótce się okazuje, że wiódł on podwójne życie, sprzeczne z jego wizerunkiem szanowanego i uczciwego duszpasterza. Nie tylko prowincjał jednak miał co...
Autor, prof. historii i wieloletni redaktor „Rzeczpospolitej” przez ostatnie 4 lata, co tydzień na portalu OKO.PRESS dokumentuje najważniejsze wydarzenia za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Cytuje polityków obozu władzy, przytacza opinie mediów prorządowych, spisuje z kronikarską starannością czyny i...
  "Ogarnij się!" to druga książka autorki bestsellera "Magia olewania". Jest książką dla tych wszystkich, którzy dążą do uporządkowania umysłowego rozgardiaszu - czyli takich spraw jak praca zawodowa, finanse, kreatywność, związki i zdrowie. Pozwoli wyrwać się z kolein rutyny, aby wieść życie, j...
Praktyczny komentarz zawiera omówienie zasad funkcjonowania poszczególnych kont syntetycznych oraz charakterystykę operacji ewidencjonowanych na tych kontach. Opracowanie zawiera przykładową dekretację na każdym z kont uwzględniając przy tym znowelizaowane przepisy prawa bilansowego. Komentarz uwzgl...
  Wszyscy wiemy, że siedzenie – w domu, samochodzie, szkole czy pracy – źle oddziałuje na nasze organizmy. To właśnie tę pozycję uznajemy za odpowiedzialną za problemy z układem krążenia, otyłość, żylaki oraz wiele innych schorzeń i dolegliwości. Jest to również przyczyna powolnej utraty sił witalny...
Funkcjonowanie współczesnej społeczności międzynarodowej cechują następujące czynniki: różnice interesów, sprzeczności, spory i konflikty. Często odnoszą się do wzajemnych relacji pomiędzy państwami. Miarą ocen umożliwiających precyzyjne zweryfikowanie stosunków rosyjsko – izraelskich są kryteria tj...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Robert Tekieli

Strony tytułowe

Piekło na Ziemi

Na skraj życia może doprowadzić uporczywe trwanie w grzechu, czyjeś przekleństwo ale też bioenergoterapia czy OOBE

LUDZIE CZĘSTO MYŚLĄ, ŻE EGZORCYZMY TO LEWITACJE, TRANS I PLUCIE ŚRUBKAMI. CZASAMI TO SIĘ ZDARZA. ALE EGZORCYZMY TO PO PROSTU ZWYKŁA MODLITWA BŁAGALNA. TYLE, ŻE WYZWALAJĄCA CZŁOWIEKA Z PIEKŁA NA ZIEMI.

OBUDZIŁAM SIEBIE I WSPÓŁLOKATORKĘ. OPOWIEDZIAŁAM SEN. RANO ONA WCHODZI DO ŁAZIENKI, PATRZY NA MNIE I KRZYCZY ZE STRACHU. ZOBACZYŁA NA
MOJEJ SZYI SINIAKI. W KSZTAŁCIE DWÓCH DUŻYCH DŁONI. W LUSTRZE ZOBACZYŁAM
WYRAŹNE ODCISKI PALCÓW NA MOJEJ SZYI.

Piotr zaczął nad ranem mieć paraliże. Widział i
słyszał wszystko wokół, ale nie mógł się poruszyć. — Ruszałem tylko
gałkami ocznymi, czułem ucisk na klatkę, nie mogłem oddychać, próbowałem
walczyć. Tak było 3 lub 4 razy w tygodniu. Kiedyś, sparaliżowany
zobaczyłem, że moje nogi same zaczęły się unosić i opadać — mówi. Piotr
zaczął czuć obok obecność potwornie złej i złośliwej, niewidzialnej osoby.
— Ale najstraszniejsze były krzyki. Słyszałem jak mnóstwo ludzi
krzyczało… Potworny, przeszywający jęk. Chyba słyszałem odgłosy piekła…

WTEDY ZACZĄŁ PRZYLATYWAĆ KRUK

Skąd te drastyczne doświadczenie? Małgosia wywoływała
duchy dla zabawy. Piotr „eksperymentował” ze świadomym śnieniem i OOBE.
Ale do opętania i dręczeń prowadzi nie tylko spirytyzm. Również magia i
satanizm. Michał: — Mój ojciec pił odkąd pamiętam. Bił, dusił matkę, wtedy
waliłem go po plecach krzesłem. Zainteresowałem się wiedzą tajemną gdy
matka zaprosiła radiestetę do domu. Zrobiłem z drutu różdżkę i
rzeczywiście zaczęła się sama ruszać, krzyżować. Poszedłem dalej we wróżbiarstwo. W nocy zaczął przylatywać do mnie
kruk, siadał na moim łóżku, a ja rozmawiałem z nim. To nie było złudzenie
ani sen. Nie zapomnę wizyty niesamowicie wielkiego wilka o płonących
oczach… Słyszałem w głowie, że chce mnie uczyć. Ja chciałem być magiem.
Żeby „zwiększyć percepcję” zacząłem brać psychodeliki. Marihuanę, potem
amfetaminę, skończyłem na heroinie. Miałem 14 lat. Zacząłem ćpać.
Wyrzucono mnie z domu, straciłem wszystko.

OPĘTANIE JEST RZADKOŚCIĄ

Leszek: — Moje dzieciństwo było bardzo smutne. W 11.
roku życia stwierdziłem, ze nie ma Boga. W 13. zacząłem słuchać muzyki z
przesłaniem satanistycznym. Miałem ołtarzyk i coś w rodzaju ziemianki
pomalowanej krwią różnych zwierząt. Potem wszedłem w tarota. Byłem
nerwowy, zły. Potwornie się męczyłem. Pewnego razu wszedłem na pole
namiotowe i wszyscy uciekli z krzykiem do jednego namiotu. Krzyczeli za
strachu i płakali z przerażenia. Zobaczyli jakąś potworną, wielką postać. Coś
demonicznego. Porzuciłem okultyzm, gdy o mało nie zostałem zmuszony przez
coś co we mnie weszło, do zamordowania mojego najbliższego kumpla — kończy
swą historię. — Ludzie cierpią i myślą, że zwrócenie się do diabła pomoże
im rozwiązać problemy — mówi najbardziej znany katolicki egzorcysta o.
Amorth w jednym z wywiadów dla amerykańskiej prasy. Czy jednak łatwo dać
się opętać? O. Amorth stwierdza, że jedynie niewielka część z
egzorcyzmowanych była opętana. Większość to osoby dręczone przez złego
ducha. Do opętania prowadzi świadome zwracanie się ku złu. Na skraj piekła
mogą jednak zaprowadzić rzeczy wydawałoby się niewinne. Mało kto wie, że
bioenergoterapia, podróże poza ciałem, OOBE czy radiestezja to okultyzm.
Egzorcyści wymieniają trzy główne powody opętań i dręczeń: trwanie w
grzechu śmiertelnym, przekleństwo oraz praktyki okultystyczne.

DRĘCZENIA SĄ CORAZ CZĘSTSZE

Liczba osób dotkniętych przez złego ducha dziś
ogromnie wzrosła. Dużą rolę odgrywa tu popkultura. Jeśli popatrzy się bez
ideologicznych uprzedzeń choćby na karierę celtyckiego święta Helloween —
czy to nie jest oswajanie z klimatem satanizmu? Ks. Aleksander Posacki,
demonolog podkreśla, że dzieci nasiąkają każdą ideologią, wokół której
dzieją się wydarzenia wzbudzające duże emocje: „W tym czasie dzieci
przebierają się za śmierć, duchy, czarownice, nietoperze, czarne koty,
gobliny, zombie, sowy, wampiry, duchy, demony czy za samego diabła.
Znaczna część z tych postaci to w tradycji europejskiej symbole szatana i
jego pomocników. Oznacza to dotykanie rzeczywistości niebezpiecznych
duchowo, ponieważ identyfikacja z tymi postaciami nie musi być wyłącznie
psychologiczna, ale może dotyczyć wymiarów duchowych. Albowiem przywołując
w ten sposób — poprzez wyobraźnię — złe moce, nawet nie do końca
świadomie, można się otworzyć na opętanie”. O możliwości dręczenia i
opętania diabelskiego mówią oficjalne dokumenty kościelne najwyższej wagi:
Kodeks Prawa Kanonicznego, Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Nowy
Rytuał Egzorcyzmów z 1999 r. Oczywiście nie każde dziecko bawiące się na
imprezie andrzejkowej we wróżby czy zakładające na siebie demoniczny strój
otworzy się na złego ducha. Jednak jego umysł i serce zostaną ubrudzone,
zainfekowane. W historii każdego opętanego i dręczonego były takie
„niewinne” początki.

ZŁO STRASZY,

ŻEBY NIE MÓC OD NIEGO ODEJŚĆ

Opętania i dręczenia nie muszą jednak zawsze prowadzić
do tragedii, samobójstw czy wieloletniej wegetacji człowieka na marginesie życia. — Gdy wróciłem do domu,
wyrzuciłem książki o tarocie, o magii, karty. Wrzuciłem je, tak jak jest
napisane w Biblii w ogień. Ale złe siły jeszcze działały na mnie, wściekły
się na mnie. Budziłem się z krzykiem, przechodziłem walki duchowe. To zło
straszy, żeby nie móc od niego odejść — mówi Piotr. A zaczynał od
„niewinnych” podróży poza ciałem.

Dużo jeżdżę po Polsce. W każdym gimnazjum i liceum
jest zawsze przynajmniej kilku uczniów, którzy „bawią się” w Out of Body
Experience.

Zły przegrał z kretesem

Voodoo, satanizm, czarna magia w XXI wieku

OPĘTANYM ZDARZA SIĘ ZWYMIOTOWAĆ GWOŹDZIAMI ALBO SZKŁEM. OJCIEC GABRIEL AMORTH, NESTOR KATOLICKICH EGZORCYSTÓW, MA KOLEKCJĘ TAKICH PRZEDMIOTÓW, KTÓRA WAŻY DWA KILO. — CZŁOWIEK PRZYWYKA DO TEGO, ŻE NA NIEGO ZWYMIOTUJĄ. EGZORCYZMOWAŁEM KIEDYŚ KOBIETĘ, KTÓRA ZDOŁAŁA OBRYZGAĆ MI TWARZ Z DRUGIEGO KOŃCA POMIESZCZENIA — MÓWI.

I ZOBACZYŁEM, ŻE JEJ ZACIŚNIĘTA SZCZĘKA JEST ZDEFORMOWANA. DZIAŁO SIĘ TAK ZA KAŻDYM RAZEM, OD
8. ROKU ŻYCIA, GDY PRÓBOWAŁA PRZYJĄĆ CIAŁO JEZUSA W KOMUNII ŚWIĘTEJ. ZŁY
DUCH WPROWADZAŁ JĄ W TRANS.

Traciła świadomość. I przewracała się. Jej babka była
szeptuchą. Rodzice nie wierzyli w świat duchowy. To coś w niej, syczeć
zaczęło gdy do zakrystii wszedł ojciec John Bashobora. Charyzmatyczny
kapłan z diecezji Mbarara, w południowo-zachodniej Ugandzie, którego
rekolekcje organizowałem kilka lat temu korzystając z gościnności
warszawskich dominikanów.

Zły duch wypędzany, broniąc się, robi z ludźmi dziwne
rzeczy. Dlaczego jednak tego typu ekscesy są nieistotne? Otóż, w chwili
gdy zły duch czuje się zmuszony, by zamanifestować swą obecność w ciele
opętanego, już przegrał. Przegrał z kretesem. Będzie zmuszony opuścić
ciało opętanego czy dręczonego. O ile poszkodowany poprosił o pomoc
egzorcystę, kapłana. Świeccy „egzorcyści” są bowiem w najlepszym razie
„białymi” magami. Szukanie u nich pomocy to jak próba wyleczenia cholery
dżumą.

GRZECH, CNOTA, ŚMIESZNE SŁOWA

Opisywałem już jak może wyglądać piekło na ziemi.
Piekło, które człowiek może dziś sobie stworzyć nieomal nieświadomie. Mało kto nie śmieje się dziś na
słowo „cnota”. A jest to po prostu utrwalona zdolność do czynienia dobra.
Taka harcerska sprawność. Mało kto wie, ze słowo „grzech” jest również
kategorią poznawczą. Że posługiwanie się tym pojęciem ułatwia życie.
Pozwala polepszyć jego jakość. Prowadzi wprost do życiowego sukcesu. Do
szczęścia na co dzień, pokoju w sercu i widocznej dla innych Radości. A
właśnie uporczywe trwanie w grzechu ciężkim jest jednym z trzech
podstawowych źródeł opętań i dręczeń. Obok przekleństwa i praktykowania
okultyzmu oraz wchodzenia w obce chrześcijaństwu duchowości.

PARALIŻ I TRANS

Zadziwiające rzeczy, które dzieją się w życiu ludzi
przychodzących po pomoc do egzorcystów, psychiatrów i psychologów, biorą
się również ze sfery duchowej. A różnica pomiędzy egzorcystą a psychiatrą
jest taka, że egzorcysta ma władzę nad rzeczywistością, w której
istnienie cześć psychiatrów nie wierzy. I dlatego psychiatrzy są wobec
ludzi zniewolonych duchowo i opętanych całkowicie bezradni. Mogą ich
ogłuszyć psychotropami z odizolować od świata. A czasami wystarczyłaby
modlitwa z Mocą. Tak jak było w historii Piotra, o której pisałem chwilę
temu. W nocy przylatywał do niego kruk. Mógł znikać i pojawiać się. Jednak
nie był projekcją wyobraźni. Miał bowiem władzę nad ciałem Piotra. Mógł
wprowadzać go w paraliż i trans.

Mógłbym opisać dziesiątki równie mocnych historii.
Historię Adama. Szamana, który czasami wkładał rękę do rozżarzonego pieca.
I wyjmował bez oparzeń. Są świadkowie. Czy historię ćwiczącego karate
kiokushinkai Grzegorza, któremu na moment sparaliżowanemu, jakaś siła
rozwarła szczęki, a w chwilę później poczuł wlewające się w jego
wnętrzności ciepło. Mógł potem przewrócić kolegę ciosem zatrzymanym o pięć
milimetrów od ciała tamtego. Na szczęście ta „umiejętność” wystraszyła
Grzegorza. A mogła zafascynować. Albo historię Sylwii słyszącej myśli swoich klientów w
salonie wróżbiarskim. Czy Agaty, która po wejściu w stan transu bojowego
robiła rzeczy, których się potem wstydziła. — Czułam do siebie
obrzydzenie, że atakowałam chorą rękę swojej przyjaciółki w czasie
treningowej walki. To robił ktoś inny! Ja taka nie jestem!! Agata tak jak
Adam spaliła matę i kimono. Ćwiczyła aikido i modne dziś tai chi chuan.
Obce, toksyczne duchowości przychodzą do nas nie tylko ze wschodu. Również
brazylijska capoeira, będąca „świeckim” przekształceniem czarnej
„religii” zwanej candomble jest duchowo zabójcza. Tak samo haitańskie
voodoo, najbardziej obecna w popkulturze forma satanizmu.

EGZORCYZM I MODLITWA O UWOLNIENIE

Egzorcysta, ksiądz Gabriel