Strona główna » Religia i duchowość » Jan Paweł II Anioły

Jan Paweł II Anioły

5.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-7595-755-6

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Jan Paweł II Anioły

Anioły stróżami człowieka w drodze do nieba!

Prawda o istnieniu aniołów jest prawdą wiary. Książka wprowadza w rozważania Jana Pawła II na temat duchów dobrych i złych. Papież, nawiązując do tekstów biblijnych, kontynuuje nauczanie Ojców i Doktorów Kościoła, swoich poprzedników, a także soborów.

Istnieniu aniołów przeczyli, jak podają Dzieje Apostolskie, saduceusze; a później – różni materialiści i racjonaliści. Jan Paweł II, podejmując dyskusję z owymi negatywnymi opiniami, przytacza wypowiedź współczesnego teologa A. Winklhofera: „aby pozbyć się aniołów, trzeba poświęcić całe Pismo Święte, a z nim całe dzieje zbawienia”.

Księgi Starego i Nowego Testamentu wspominają o aniołach kilkaset razy.
Aniołowie są stróżami człowieka na jego drodze do królestwa Bożego. Zasługują  na zaufanie oraz wdzięczność za dobrą opiekę – zauważa Ojciec Święty Jan Paweł II. Wskazuje na rolę, jaką pełnią aniołowie: ukazują ideę pośrednictwa pomiędzy człowiekiem a Bogiem.

Książkę zamykają prośby i modlitwy uwielbienia Boga – w zjednoczeniu z aniołami i za pośrednictwem Królowej Aniołów.

Polecane książki

W książce zgromadzono ponad 600 receptur łatwych do wykonania domowym sposobem nalewek, likierów, win, piw i miodów, którymi można się nie tylko leczyć, ale również sprawiać przyjemność podniebieniu. Jest to pełne wydanie formie ebooka książki wydanej wcześniej jako papierowa i od lat cieszącej się ...
Nastąpił upadek ludzkości. Bo jak można określić zagładę natury, jeśli nie upadkiem istoty za to odpowiedzialnej…Dalsze losy Okrutnika stoją pod znakiem zapytania. Wybór między swoim szczęściem a losem ludzkości – już na zawsze zmieni coś w jego naturze. Gdy z odmętów pols...
„Psychoterapia kwantowa" Jerzego Lecha Piechnika to literatura popularnonaukowa zawierająca w podtytule zdanie: „ Myśli leczą, myśli zabijają ”, które wyraźnie obrazuje rolę energii myśli i emocji w procesie powstawania chorób. W rzeczywistości świadomość - to myśli...
Benjamin Constant de Rebecque (1767 1830) należy do grona czołowych klasyków liberalizmu. Jego liberalizm jest określany jako integralny: zawiera gwarancje wolności, prymatu jednostki nad władzą i związanego z tym wolnościowego charakteru całego ludzkiego życia. Przeciwstawia się ograniczaniu wolnoś...
Yanira ma dwadzieścia pięć lat. Nie spotkała jeszcze mężczyzny, który dorównywałby jej temperamentem i ciekawością nowych doznań. Pływa na statku wycieczkowym po Morzu Śródziemnym jako kelnerka. Wieczorami śpiewa dla gości. Przystojny Dylan jest marynarzem na tym statku… Zmysłowa gra między nimi zmi...
Metoda sylabowa oparta jest na naturalnej skłonności do mówienia sylabami. Może być stosowana zarówno do doskonalenia czytania, jak i do nauki u dzieci z problemami edukacyjnymi. Katarzyna Michalec jest autorką wielu książek dla dzieci: „Przygód kilka owcy i wilka”, „Zawiła historia niesfornego...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Jan Paweł II

Strona redakcyjna

Wybór, wstęp i opracowanie:

Andrzej Sujka

Redakcja:

Jarosław Sołtys

© Copyright by Wydawnictwo M, Kraków 2014

ISBN 978-83-7595-705-1

Wydawnictwo M

31-002 Kraków, ul. Kanonicza 11

tel. 12-431-25-50, fax 12-431-25-75

e-mail:wydawnictwom@wydawnictwom.pl

www.wydawnictwom.pl

Publikację elektroniczną przygotował:

Wprowadzenie

Każdego dnia kościelne dzwony nawołują chrześcijan do
modlitwy rozpoczynającej się od słów „Anioł Pański zwiastował Pannie
Maryi…”. Modlitwa ta kieruje myśli i serca wiernych ku tajemnicy
Wcielenia Słowa Przedwiecznego; została też w niej zawarta prośba o
miłosierne wstawiennictwo Tej, która swym pokornym fiat
odsłoniła nową kartę w dziejach ludzkości. Lecz to nie wszystko… Już w
pierwszych słowach modłów osnutych wokół wydarzenia Zwiastowania wyznawcy
Chrystusa wspominają polecenie zbawcze, które wypełnił jeden z wysłańców
Boga — archanioł Gabriel.

Prawda o istnieniu nieśmiertelnych, stworzonych istot
duchowych jest „drugorzędną” prawdą naszej wiary. Książka, którą
proponujemy, wprowadza w naukę Jana Pawła II na temat duchów dobrych i
złych. Odnotować jednak należy, że wypowiedzi Papieża poświęconych roli
aniołów w historii zbawienia oraz przewrotnej działalności aniołów
upadłych nie ma wiele. I jeszcze jedno. Ojcu Świętemu obce są wszelkie
spekulacje teologów kwestionujących istnienie, osobową naturę czy realny
wpływ demonów na grzeszne postępowanie człowieka. Jan Paweł II, nawiązując
do przekazów biblijnych, kontynuuje naukę Ojców i Doktorów Kościoła,
nauczanie swoich Poprzedników oraz soborów, zwłaszcza Vaticanum II. Potwierdzają to przytoczone w tym opracowaniu enuncjacje,
także wpisującego się w Tradycję Katechizmu Kościoła Katolickiego,
promulgowanego przez Jan Pawła II.

Istnieniu aniołów przeczyli, jak podają Dzieje
Apostolskie, saduceusze; a później — różni materialiści i racjonaliści.
Jan Paweł II, podejmując dyskusję z owymi negatywnymi opiniami, przytacza
wypowiedź współczesnego teologa A. Winklhofera: „aby pozbyć się aniołów,
trzeba poświęcić całe Pismo Święte, a z nim całe dzieje zbawienia”.

Jakże trafne jest to spostrzeżenie. Księgi Starego i
Nowego Testamentu wspominają o aniołach kilkaset razy. Objawienie Boże, a
nie jakiekolwiek racjonalne spekulacje, jest światłem dla wiary Kościoła w
istnienie niematerialnych, nieśmiertelnych, rozumnych i wolnych sług
Stwórcy.

Aniołowie adorują Boga, ujawniają Bożą Opatrzność,
pośredniczą między Bogiem a ludźmi. Kościół jednoznacznie stwierdza, że
centrum świata anielskiego stanowi Chrystus. Wobec Niego wszyscy aniołowie
znajdują się poniekąd na drugim planie; Jezus uczynił ich posłańcami
swojego zamysłu zbawienia. Jan Paweł II mówi o aniołach życia, męki i
chwały Chrystusa, o tym, iż otaczają Go i towarzyszą Jego zbawczemu
posłannictwu wobec ludzi.

Duchy światłości są stróżami człowieka na jego drodze
do królestwa Bożego, uczestniczą w życiu Kościoła. Zasługują więc na
szczególną cześć, zaufanie oraz wdzięczność za dobrą opiekę — zauważa
Ojciec Święty.

Niniejszą książkę zamykają prośby i modlitwy
uwielbienia Boga — w zjednoczeniu z aniołami i za pośrednictwem Królowej
Aniołów. One też wprowadzają w atmosferę kolejnych refleksji Jana Pawła II
poświęconych „zabójcom nadprzyrodzonego życia” (ponieważ wprowadzenie chce
poruszyć w miarę możliwości całość angelologii, nauki o duchach czystych,
więc pojawiają się też uwagi na temat aniołów upadłych — przyp. red.).
Papież przypomina, że zostali oni pokonani przez Zbawiciela. W jego liście
apostolskim
Salvifici doloris czytamy: „Cierpieniem swoim
na Krzyżu (Chrystus) dosięgnął samych korzeni zła: grzechu i śmierci.
Pokonał sprawcę zła, którym jest szatan, i jego permanentny bunt wobec
Stwórcy”.

Diabeł i inne złe duchy zostały stworzone przez Boga
jako istoty dobre z natury. Same uczyniły się złymi, odrzucając radykalnie
i nieodwołalnie Boga i Jego królestwo. Szatan jest — mówi Papież za św.
Janem Apostołem — „ojcem kłamstwa” i „trwa w grzechu od początku”. Zły
duch dąży przede wszystkim do tego, by wpłynąć na człowieka: na jego
wyobraźnię i wyższe władze jego duszy, aby odwrócić go od prawa Bożego
oraz nakłonić do złego.

Dziś niektórzy chrześcijanie odrzucają wiarę w
istnienie i realne działanie aniołów ciemności. Inni zatracili poczucie
grzechu. Tymczasem Jan Paweł II podkreśla, iż Bóg dopuścił wszystkie
czyste duchy do odwiecznej komunii miłości, i to nawet w większym stopniu
niż człowieka. Dobrzy aniołowie — za cel swojej egzystencji obrali Boga,
pozostali — wybrali złudne poczucie samowystarczalności. Zaślepieni
doskonałością własnego bytu, wystąpili przeciw swemu Stwórcy,
znienawidzili Go. „Ojciec kłamstwa” okazał swą moc już na początku dziejów
ludzkości, zwodząc pierwszych rodziców. Poprzez grzech pierworodny „książę
tego świata” uzyskał pewną władzę nad człowiekiem. Potęga złego ducha nie
jest jednak nieskończona. Nie może on przeszkodzić w budowaniu królestwa
Bożego.

Człowiek został uwikłany w walkę z mocami ciemności.
Lecz nie jest to walka beznadziejna. Wszyscy jesteśmy zobowiązani do walki
ze złem. Nie ma innego wyjścia — stwierdza kategorycznie Benedykt XVI:
albo wybiera się światłość, prawdę i wolność z Bogiem, albo wędrówkę w
ciemnościach przemijającego świata. W tym drugim przypadku życie traci
sens, człowiek popada w niewolę szatana, „świata”, swych
nieuporządkowanych pożądliwości „ciała” i „oczu” lub „pychy tego życia”.

Sytuacja człowieka nie jest beznadziejna także
dlatego, że od zarania dziejów Stwórca nie pozostawił go „pod władzą
grzechu i śmierci”. W Protoewangelii (Rdz 3, 15) zapowiedziany został
Chrystus, który zmiażdży głowę „wężowi starodawnemu”, okupując jednak
swoje zwycięstwo ofiarą Krzyża. Odkupieńcza śmierć Zbawiciela pozwala nam
niejako wejść w sam rdzeń grzechu i zrozumieć choć trochę jego mroczną
tajemnicę — uczy Papież. Przypomina też słowa z Księgi Rodzaju o
„nieprzyjaźni między szatanem a Niewiastą”, czyli Maryją, poprzez którą
Bóg odmienił diametralnie sytuację ludzkości i świata. I odpowiada: „W
ślad za nauczaniem Pawłowym możemy stwierdzić, że tajemnica nieskończonego
miłosierdzia Bożego względem nas zdolna jest sięgnąć aż do ukrytych
korzeni naszej nieprawości, aby skierować duszę ku nawróceniu, aby ją
odkupić i skłonić do pojednania”.

Pojednanie pochodzi od Boga, który — pomimo
przewrotności człowieka — pozostaje mu wierny w miłości. I dlatego
człowiek powinien umieć zdobyć się na prawdę wobec siebie, na realistyczną
ocenę własnego postępowania i sumienia. Bo oszukujemy samych siebie, gdy
twierdzimy, że nie mamy grzechu — uczy Biblia. Zdaniem Jana Pawła II —
pierwszym sposobem przezwyciężenia poważnego kryzysu duchowego, jaki trapi
człowieka naszych czasów, jest przywrócenie właściwego poczucia grzechu
poprzez odwołanie się do niezmiennych zasad rozumu i wiary zawsze
głoszonych przez Kościół.

„Można słusznie żywić nadzieję — czytamy w adhortacji
apostolskiej
Reconciliatio etpaenitentia — że przede
wszystkim w świecie chrześcijańskim i w Kościele na nowo zakwitnie
zbawienne poczucie grzechu. Przyczyni się do tego dobra katecheza
przeniknięta teologią biblijną Przymierza, uważne słuchanie i ufne
przyjęcie Magisterium Kościoła, który nie przestaje oświecać sumień, oraz
coraz gorliwsza praktyka Sakramentu Pokuty”.

Andrzej Sujka

Słudzy i wysłannicy Boga

Niebo i ziemia

Symbol Apostolski stwierdza, że Bóg jest „Stwórcą
nieba i ziemi”, a Symbol Nicejsko-Konstantynopolitański uzupełnia:
„Wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych”.

Wyrażenie „niebo i ziemia” w Piśmie Świętym oznacza to
wszystko, co istnieje — całe stworzenie. Wskazuje również na więź, jaka
wewnątrz stworzenia równocześnie jednoczy i rozdziela niebo i ziemię:
„Ziemia” jest światem ludzi (por. Ps 115, 16), „niebo” lub „niebiosa” mogą
oznaczać firmament (por. Ps 19, 2), ale także własne „miejsce” Boga: „Ojca
naszego, który jest w niebie” (Mt 5, 16; por. Ps 115, 16), a więc także
„niebo”, którym jest chwała eschatologiczna. Słowo „niebo” wskazuje w
końcu „miejsce” stworzeń duchowych — aniołów — które otaczają Boga.

Wyznanie wiary Soboru Laterańskiego IV stwierdza, że
Bóg „równocześnie od początku czasu stworzył z nicości jeden i drugi
rodzaj stworzeń, stworzenia duchowe i materialne, to znaczy aniołów i
świat ziemski, a na końcu człowieka, który złożony z duszy i ciała łączy w
sobie świat duchowy i materialny”1.

Katechizm Kościoła Katolickiego, 325-327

Co mówi Pismo Święte? Pośredniczą między Bogiem a ludźmi

W poprzedniej katechezie, rozważając artykuł Credo,
w którym głosimy i wyznajemy Boga nie tylko jako Stwórcę całego
wszechświata, ale także „rzeczy niewidzialnych”, zatrzymaliśmy się przy
temacie istnienia aniołów, którzy zostali wezwani do opowiedzenia się za
lub przeciw Bogu w radykalnym i nieodwracalnym akcie przyjęcia lub
odrzucenia Jego woli zbawienia.

Z Pisma Świętego wynika, że aniołowie, będąc
stworzeniami czysto duchowymi, jawią się w naszej refleksji jako
szczególne urzeczywistnienie „obrazu Boga”, który jest najdoskonalszym
Duchem, o czym mówi sam Jezus, zwracając się do Samarytanki: „Bóg jest
duchem” (J 4, 24). Z tego punktu widzenia aniołowie są stworzeniami
najbliższymi postaci Bożej. Nazwa używana w Piśmie Świętym dla ich
określenia wskazuje na to, że Objawienie uwydatnia przede wszystkim ich
zadania wobec ludzi: anioł (angelus) oznacza
„zwiastuna”. Hebrajskiemalak, używane w
Starym Testamencie, oznacza raczej „posła” czy „ambasadora”. Funkcją
aniołów, stworzeń duchowych, jest pośredniczenie pomiędzy Bogiem a ludźmi.
List do Hebrajczyków mówi w związku z tym, że Chrystus otrzymał „imię”, a
zatem stał się znacznie wyższym pośrednikiem aniżeli aniołowie (por. Hbr
1, 4).

Stary Testament podkreśla nade wszystko szczególny
udział aniołów w chwale, jakiej doznaje Stwórca ze strony stworzonego
świata. Ukazują to w szczególności Psalmy, jak np. Ps 148: „Chwalcie Pana
z niebios, chwalcie Go na wysokościach! Chwalcie Go, wszyscy Jego
aniołowie” (Ps 148, 1-2). Podobnie Ps 103 [102]: „Błogosławcie Pana,
wszyscy Jego aniołowie, pełni mocy (…), wykonujący Jego rozkazy, by
słuchać Jego głosu” (Ps 103 [102], 20). Te ostatnie słowa z Psalmu 103
wskazują na to, że aniołowie we właściwy sobie sposób uczestniczą w
rządach Boga nad stworzeniem jako „pełni mocy wykonujący Jego rozkazy”
według planów Bożej Opatrzności. W szczególności aniołowie mają zleconą
sobie troskę o ludzi, przedstawiając Bogu równocześnie ich modlitwy i
prośby. Najwięcej mówi o tym Księga Tobiasza (por. zwł. Tb 2, 17; 12, 12),
zaś Psalm 91 [90] wręcz głosi: „aniołom twoim rozkazał (…), aby cię
nosili na ręku, byś nie uraził o kamień swej nogi” (por. Ps 91 [90],
11-12). Na podstawie Księgi Daniela można wnosić, że zadania aniołów jako
ambasadorów Boga żywego rozciągają się nie tylko na pojedynczych ludzi i
na tych, którzy pełnią szczególne role, ale także na całe narody (por. Dn
10, 13-21).

Nowy Testament uwydatnia przede wszystkim zadania
aniołów w związku z mesjańskim posłannictwem Chrystusa. Dotyczy to naprzód
tajemnicy wcielenia Syna Bożego, co widzimy przy zapowiedzi narodzenia
Jana Chrzciciela (por. Łk 1, 11), przy zwiastowaniu narodzenia samego
Chrystusa (por. Łk 1, 26), w wyjaśnieniach i radach udzielonych Maryi i
Józefowi (por. Łk 1, 30-37; Mt 1, 20-21), we wskazaniach danych pasterzom
w noc Bożego Narodzenia (Łk 2, 9-15) oraz wobec zagrożenia Nowonarodzonego
ze strony Heroda (por. Mt 2, 13).

W