Strona główna » Poradniki » MIŁOŚĆ NIEJEDNO MA IMIĘ – o zakochaniu, randkowaniu i rozpoznawaniu prawdziwego uczucia

MIŁOŚĆ NIEJEDNO MA IMIĘ – o zakochaniu, randkowaniu i rozpoznawaniu prawdziwego uczucia

4.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-946935-8-9

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “MIŁOŚĆ NIEJEDNO MA IMIĘ – o zakochaniu, randkowaniu i rozpoznawaniu prawdziwego uczucia

MIŁOŚĆ NIEJEDNO MA IMIĘ - o zakochaniu, randkowaniu i rozpoznawaniu prawdziwego uczucia

  • Czym różni się miłość od zakochania?
  • Czy miłość to uczucie?
  • Jaką wartość ma pocałunek?
  • Jak poradzić sobie z odrzuceniem?
  • Na ile można pozwolić sobie przed ślubem?

i odpowiedzi na wiele innych, życiowych pytań. 

O serii

Seria #PrawdziwaMilosc to 3 książki z konkretnymi odpowiedziami na życiowe pytania młodych ludzi. Każda z nich składa się z ok. 30 krótkich rozdziałów, napisanych prostym, przystępnym językiem. Całość oparta o wiele prawdziwych przykładów z życia i praktyki poradniczej Marioli i Piotra Wołochowiczów.

Książki składają się z artykułów publikowanych pierwotnie w magazynie młodzieżowym Droga. Poprzednie wydanie rozeszło się w pełnym nakładzie wiele lat temu i spotkało się z dużym zainteresowaniem. Nowe wydanie zostało gruntownie przeredagowane i zaktualizowane.

 

O autorach

Mariolia i Piotr Wołochowicz pobrali się w 1982 roku. Są rodzicami trójki dorosłych już dzieci. Autorzy wielu książek dla młodzieży, małżonków, rodziców - opisują w nich życie według Bożego planu i w bliskości z Nim (m. in. Seks po chrześcijańsku, Jak wygrać 'te sprawy'?, Złamać szyfr czyli jak zrozumieć współmałżonka). Od roku 1992 przez 24 lata wspólnie prowadzili Fundację Misja Służby Rodzinie.

W lipcu 2016 Bóg wezwał Mariolę do wieczności (miała 55 lat). Jako szczęśliwe małżeństwo przeżyli razem 34 lata. Piotr wraz z dziećmi i współpracownikami kontynuuje dzieło Misji Służby Rodzinie - www.msr.org.pl

Polecane książki

Od wielu lat pracownicy pozostają w centrum uwagi przedstawicieli nauk o zarządzaniu. Osoba przyjmowana do pracy jest dorosłą, ukształtowaną jednostką o określonym typie osobowości, z własnymi przekonaniami, systemem wartości i doświadczeniami. Z chwilą, kiedy podejmuje pracę dla określonej firmy, w...
Coraz trudniejsza sytuacja jednostek oświatowych, której przyczyną w dużej mierze jest niż demograficzny, wymaga od zarządzających tymi placówkami podjęcia działań zmierzających do pozyskiwania dodatkowych środków dających możliwość ich właściwego funkcjonowania. Celem niniejszego opracowania jest p...
Stephen Clarke bezpardonowo rozprawia się z mitem Napoleona. Czy Napoleon na pewno przegrał pod Waterloo? Pytanie jest zasadne, biorąc pod uwagę, że nawet były premier Francji pisał o „jaśniejącej aurą zwycięstwa porażce Napoleona”. Owoce panowania cesarza do tej pory są dumą Francuzów, histo...
  Poszukuję tego, co ukryte pod dykcją oficjalną, schowane pod czytelnymi znaczeniami, naruszające sensy nazbyt łatwo uznane za oczywiste i ostateczne. Taki sposób czytania, podważający utrwalone interpretacje i nakazujący podejrzliwie przyglądać się tekstowi, pozwala ujawniać się temu, co sytuuje s...
Drugi wybór wierszy Autora, gromadzący erotyki i wiersze związane z miłością oraz relacjami partnerskimi. Nie brakuje także wierszy o dzieciach, małżeństwie i rodzinie. Temat widziany oczami mężczyzny, co nadaje tomikowi niecodzienny charakter....
Bohaterem opowiadania jest młody, nowojorski prawnik. Część zadań, które wykonuje, ma niejasny charakter. Dzieje się tak nie do końca z jego własnej woli. Ma skomplikowane życie osobiste i rozdarte uczuciami serce. Lawiruje między lojalnością a zdradą. W następstwie wydarzeń listopadowego wieczoru m...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Mariola i Piotr Wołochowiczowie

Mariola i Piotr WOŁOCHOWICZ

miłość niejedno ma imię…

Wydanie II, poprawione

Warszawa 2017

wydanie drugie, poprawione

© Piotr Wołochowicz 2017

© Psalm18.pl Daniel Wołochowicz

Wydanie wcześniejsze:

Wydawnictwo ESPE, Kraków 2000

Za zezwoleniem Przełożonego Wyższego

Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów

ks. Tadeusz Suślik SP, Prowincjonał

L.dz. 289/2000 z dnia 22 listopada 2000

Redakcja: Małgorzata i Daniel Wołochowiczowie

Skład: Kamil Pakuła (www.kamilpakulastudio.pl)

Ilustracje: Joanna Ciszewska

Projekt okładki: Ireneusz Wołochowicz (www.ireneusz.wolochowicz.pl)

Druk: PPHU Drukpol sp.j., Kochanowskiego 27, 42-600 Tarnowskie Góry

ISBN: 978-83-946935-2-7

Wydawca: Psalm18.pl Daniel Wołochowicz

Świeradowska 47, 02-662 Warszawa, NIP: 9512138491

www.psalm18.pl

facebook.com/psalm18pl | twitter.com/psalm18_pl

Książka wydana dzięki funduszom zebranym

w „crowd-fundingowym” projekcie:

http://wspieram.to/PrawdziwaMilosc

Szczególne podziękowania dla następujących osób:

Marta Witecka

Radosław Ostrzycki

Agnieszka Ostrzycka

Małgorzata Bączyk

Elżbieta Gładka

Maciej Chrzanowski

Andrzej Kuźma

Artur Madej

Paweł Tomaszewicz

Jakub Dzieciątko

Mateusz Szmorliński

Arkadiusz Jemielity

To dzięki wam ta książka może kształtować

kolejne pokolenie młodzieży ☺

„Jeśli chcesz dostać od Boga tę jedną, jedyną osobę, którą On w swej miłości i mądrości pragnie Tobie ofiarować, musisz mieć najpierw puste ręce”.

Spis treści:

PRZEDMOWA DO NOWEGO WYDANIA 7

PRZEDMOWA (do I wydania)

1. Czym jest prawdziwa miłość?

2. Czym jest zakochanie?

3. Czy gdy ona mi się podoba, to już jest miłość?

4. Co to jest „miłość osobowa”?

5. Czy prawdziwa miłość może stawiać warunki?

6. Czy nie powinniśmy więc kochać drugą osobę za to, jaka jest?

7. Czy mogę pokochać kogoś niedoskonałego?

8. Czym różni się podejście do miłości u kobiety i u mężczyzny?

9. Jak pocieszyć złamane serce?

10. Czy muszę odwzajemnić miłość drugiej osoby?

11. Kiedy warto z kimś chodzić?

12. Co powinny wyrażać oświadczyny? (czyli nasza własna historia☺)

13. Co oznacza pocałunek?

14. Czy miłości trzeba się uczyć?

15. Czy zakochanie można porównać do narkotyku?

16. Dlaczego małżeństwa się rozpadają?

17. Uwaga! Lawina! – Czyli jak stawiać granice bliskości fizycznej?

18. „…boję się, że będzie Afryka”

19. Jak poradzić sobie z odrzuceniem?

20. Czy jej przebaczyłeś? Czy mu przebaczyłaś?

21. Jak przejść od miłości erotycznej do miłości całej osoby?

22. Co robić, gdy zakocham się w nieodpowiedniej osobie?

23. Czy w tym wieku to normalne, że bardzo chcę, żeby mnie chłopak pocałował?

24. To na ile można pozwolić sobie przed ślubem?

25. Czy to normalne, by się w nikim nie zakochać?

26. Czy wakacyjna miłość ma szansę przetrwać?

27. Dlaczego myli się miłość z zakochaniem?

28. Czy zakochania należy się obawiać?

29. Czy zakochanie zawsze mija?

POST SCRIPTUM

PRZEDMOWA DO NOWEGO WYDANIA

Minęło ładnych parę lat… Wiele wokół się zmieniło… Wszystkie cztery książki ukazały się w latach 2000-2001 w wydawnictwie ESPE, dobrze się sprzedawały i miały dodruki. Po wyczerpaniu nakładów jakiś czas nie były wznawiane. W roku 2011 tom 3 dotyczący spraw płodności, zatytułowany Skąd się biorą dzieci?, ukazał się jako samodzielna całość (uzupełniony i przeredagowany) w wydawnictwie POMOC – i od tego czasu jest dostępny na rynku1.

Ale przez cały ten czas ja i moja żona Mariola mieliśmy kontakt z młodymi ludźmi, radziliśmy i pomagaliśmy im nie tylko co do relacji damsko-męskich, ale w wielu innych sprawach dotyczących wszelkich aspektów życia. Spotykaliśmy też ludzi, którzy wtedy jako nastolatkowie czytali nasze artykuły w tygodniku Droga albo potem czytali książki z tej serii. Mówili nam (albo pisali), że to wszystko pomogło im ułożyć życie, niektórych ustrzegło przed błędnymi decyzjami. Bywali też tacy, co mówili, że gdyby wcześniej przeczytali te książki, to nie popełniliby w życiu pewnych błędów, jakich niestety teraz bardzo żałują.

Po tych wszystkich latach, chociaż tak wiele się zmieniło, jeśli chodzi o formułę życia świata wokół nas, chociaż nastąpiła rewolucja w technologii i systemach komunikacji między ludźmi –zasadnicze przesłanie książki jest wciąż aktualne – a we współczesnym świecie, gdzie technologia spłyca i utrudnia budowanie głębokich relacji, wręcz staje się jeszcze bardziej konieczne.

Przez ten czas wiele się wydarzyło w naszej rodzinie. Nasze własne dzieci dorosły i są już samodzielne. Swoje osobiste życie budują według wartości o których tu piszemy – sami zastosowali z życiu te rady. Daniel oraz Irek założyli już szczęśliwe rodziny, u Daniela urodził się synek (czyli nasz wnuk ☺). Córka jeszcze jest panną (zresztą właśnie wydała niezwykłą książkę o tym, jak żyć, gdy okres poszukiwania męża się przedłuża2).

Na koniec chcę Wam jeszcze powiedzieć o jednym: tę przedmowę piszę sam, gdyż w lipcu 2016 Bóg wezwał moją ukochaną Żonę Mariolkę do Siebie. Miała 55 lat, razem przeżyliśmy 34 lata jako bardzo, bardzo szczęśliwe małżeństwo (pobraliśmy się w roku 1982).

Ale do samego końca, mimo długiej walki z ciężką chorobą, Mariolka miała na sercu Was – młode pokolenie. Wielokrotnie rozmawialiśmy o tym, by te właśnie książki były wznowione. A jeszcze w maju 2016 wspólnie mówiliśmy do młodzieży na dużym dużym Forum „Młodzi i Miłość” wGdańsku, potem zaś dwa razy na spotkaniach zorganizowanych przez Soli-Deo na uczelniach warszawskich: SGGW i SGH. To były Jej trzy ostatnie publiczne wystąpienia.

Niech ta książka pomoże Wam jak najbardziej w poszukiwaniu właściwej drogi, którędy zmierzać do małżeństwa!

Piotr Wołochowicz, luty 2017

1 Mariola i Piotr Wołochowicz, Skąd się biorą dzieci, POMOC Wydawnictwo Misjonarzy Krwi Chrystusa, Częstochowa 2011; do nabycia na www.psalm18.pl

2 Magdalena Wołochowicz, Chwilowo Panna, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2017; do nabycia na www.psalm18.pl

PRZEDMOWA (do I wydania)

Czy pamiętacie nas jeszcze? Jeśli tak, to super! Jeśli jednak dopiero od niedawna czytasz DROGĘ, albo w ogóle jej nigdy nie miałeś w ręku, pragniemy Ci się przedstawić. Jesteśmy małżeństwem, mamy troje dzieci, prowadzimy poradnictwo rodzinne, zaangażowani jesteśmy w MISJĘ SŁUŻBY RODZINIE.

Kiedy w 1995 roku powstawał tygodnik DROGA, zaproszono nas, aby tworzyć rubrykę o miłości i seksualności. Podjęliśmy współpracę i byliśmy obecni na łamach tego czasopisma od pierwszego numeru! Przez ponad 4 lata w rubryce Zanim wybierzesz ukazało się prawie 140 artykułów naszego autorstwa.

Nazwa cyklu wzięła swój początek od tytułu podręcznika przygotowującego do życia w rodzinie Zanim wybierzesz, którego jesteśmy współautorami3. Co tydzień (o ile starczało czasu) pisaliśmy kolejny artykuł do DROGI. Wiemy, jak bardzo zagubieni są młodzi ludzie, i dlatego pragniemy służyć Wam swoim wsparciem. Do pracy tej przynaglani jesteśmy wieloma znakami, które odczytujemy jako Boże wezwanie do podjęcia działania na rzecz młodych.

Jaki przyświeca nam cel? Abyście nie zmarnowali życia. Czy są efekty naszej posługi? Wiele osób – trudno oszacować ile – zaniechało błędnej drogi, nie podejmując pochopnych decyzji, inni żyją spokojnie w zgodzie z Bogiem i własnym sumieniem. Nie wiemy dokładnie, ilu osobom nasze artykuły pomogły uniknąć poważniejszych życiowych błędów, ale wiemy jedno: odbiór artykułów był bardzo dobry, co potwierdzały listy, które młodzi przysyłali do redakcji. Podobnie na spotkaniach w środowiskach młodzieżowych (wspólnoty oazowe, szkoły) wiele osób mówiło, że czyta regularnie naszą rubrykę.

Martwiliśmy się tylko, że teksty zamieszczone w czasopiśmie stają się ulotne i następne roczniki Czytelników nie będą mogły z nich skorzystać. Dlatego zdecydowaliśmy się na wydanie ich w formie książkowej. Kiedy więc jesienią 1999 roku redakcja DROGI podjęła decyzję o zamknięciu rubryki, przystąpiliśmy do działania. Podzieliliśmy materiał tematycznie, wybraliśmy najważniejsze artykuły i tak powstał cykl czterech książeczek:

I. o rodzajach miłości, zakochaniu, odrzuceniu,

II. o wyborze współmałżonka, o czystości przedmałżeńskiej, masturbacji, problemie wykorzystania seksualnego,

III. o płodności, obserwacji cyklu, antykoncepcji,

IV. o samoakceptacji, celach życiowych, higienie, przygotowaniu do życia w rodzinie, postawie wobec dzieci.

Trzymasz w ręku I tom Miłość niejedno ma imię – składający się z dwudziestu dziewięciu artykułów tematycznie związanych z rodzajami miłości, zakochaniem, chodzeniem ze sobą, rozstaniem, pierwszym zawodem miłosnym…

Równolegle ukazuje się też tom II Którędy do małżeństwa. Dwa pozostałe są w przygotowaniu i – mamy nadzieję – ukażą się wkrótce.

Chociaż książkę czyta się inaczej niż artykuły w tygodniku, postanowiliśmy wiernie trzymać się oryginału. Oddajemy do Waszych rąk teksty prawie bez zmian. Dokonaliśmy jedynie drobnych poprawek stylistycznych.

Może niektóre nasze poglądy wydadzą się Wam niedzisiejsze, może powiecie: Któż dzisiaj bierze na serio takie nauki?,ale zapewniamy Was: Boży plan jest jeden i jest wieczny. To nie świat ma kształtować nasze myślenie, ale my – Jego Kościół – mamy szukać odpowiedzi dla zagubionego świata. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża; co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe (Rz 12,2). Na zachętę do życia zgodnego z zasadami Bożymi chcemy wspomnieć o dwóch inicjatywach młodzieży przejętej wartościami życia chrześcijańskiego:

→True Love Waits Prawdziwa miłość czeka – znane od kilku lat i coraz bardziej popularne uroczyste przyrzeczenie czystości do ślubu, wierności przyszłemu współmałżonkowi,

→Teenage Bill of Rights – deklaracja z 1999 roku,w której kilkadziesiąt tysięcy młodych ludzi opowiedziało się za życiem w prawości, odpowiedzialności i czystości; piszą oni m.in., że chcą, aby ich życie było zbudowane nie na tym, co przyjemne, ale na tym, co właściwe, i nie na tym, co popularne, ale na tym, co roztropne.

Wielu młodych ludzi zwracało się do nas z prośbą o pomoc. Oto kilka przykładów owocnej korespondencji z młodymi:

→chłopak – wyciągnięty z nałogu masturbacji,

→dziewczyna po sześciu próbach samobójczych (jako dziecko została seksualnie wykorzystana przez kuzyna, na zewnątrz tak dobrze się maskującego, że dotąd jest pupilem jej rodziców) – odzyskała swoją godność i od przeszło roku nie tylko nie podejmowała kolejnych prób, ale nie miała nawet myśli samobójczych; jest zrównoważoną i pogodną dziewczyną,

→dziewczyna, która po drastycznych przeżyciach staczała się w prostytucję – o sobie mając bardzo złe mniemanie – teraz jest zupełnie inną osobą.

I można by tak dalej… Każdy przykład jest inny, jak inne jest życie każdego z Was. Pamiętajcie: życie macie tylko jedno! Troszczcie się o nie!

Życzymy owocnej lektury!

Mariola i Piotr Wołochowicz (2000)

3 Ostatnie wydanie to: M. W. Grabowscy, A. M. Niemyscy, M. P. Wołochowicz – Zanim wybierzesz… Wychowanie do życia w rodzinie. Podstawy wychowania seksualnego; Wydawnictwo Szkolne PWN, Warszawa 1999; książka do kupienia na www.psalm18.pl

1. Czym jest prawdziwa miłość?

Pragniesz prawdziwej miłości? Chyba każdy jej pragnie. Większość ludzi mówi, śpiewa, pisze wiersze głównie o miłości. Kiedy robi się cieplej, na ulicach i w parkach widzisz pary młodych trzymających się za ręce albo objętych, ale zawsze wpatrzonych w siebie. Najpierw się poznają, potem wyznają sobie miłość, snują wspólne plany, obiecują, że zawsze, zawsze i… zwykle wszystko się kończy. Ból rozstania. I znów nadzieja, że następna miłość będzie tą prawdziwą.

Są tacy, którzy upojeni taką miłością pędzą do ołtarza (znane są przypadki małżeństw po kilku tygodniach znajomości), uczuciami wznoszą się wysoko na wieżę kościelną, a potem wszystko nagle się rozpada. Dlaczego? Dlaczego?!

Chcemy rozważać, jak osiągnąć miłość prawdziwą, trwałą – taką, której pragniesz.

W ostatnich latach coraz więcej różnego rodzaju treści przyjęło się określać słowem miłość. Niektóre języki dla wyrażenia tych znaczeń używają kilku różnych słów, np. greka dysponuje aż czteroma: EROS, FILEO, AGAPE i STERGO, których znaczenie można w przybliżeniu określić jako miłość fizyczna, miłość braterska, miłość osobowa i miłość rodzinna. W języku polskim wszystkie te znaczenia mieszczą się w jednym słowie.

Czym jest miłość dla Ciebie? Napisz własną definicję. Pomyśl też, które ze stwierdzeń uważasz za prawdziwe, a które nie:

– miarą miłości jest poświęcenie TAK / NIE

– miłość jest samym uczuciem TAK / NIE

– miłości trzeba się uczyć TAK / NIE

– miłości nie da się zdefiniować TAK / NIE

Jak pojmujesz miłość i godność człowieka? Podstawowa zasada personalistyczna brzmi: osoby nie można traktować jako środka do celu, jako narzędzia, czyli używać jej, ponieważ jest to działanie przeciwko godności tej osoby. Jak do tego odniesiesz słowo miłość?

Przykład: Kiedyś trafiliśmy w czasopiśmie młodzieżowym na reklamę kasety magnetofonowej. W tekście anonsu czytamy między innymi:

ZDUMIEWAJĄCA KASETA, KTÓRA UWODZI KOBIETY! KASETA DZIAŁAJĄCA NA PODŚWIADOMOŚĆ. SPOWODUJE ONA, ŻE BĘDZIESZ POŻĄDANY. PO WYSŁUCHANIU TEJ KASETY KOBIETA BĘDZIE:

– erotycznie śnić o Tobie,

– mieć wizje Twych rąk w pieszczotach wstępnych,

– wolna od nieśmiałości i zahamowań usilnie pragnąć

orgazmu z Tobą!

DZIAŁA BEZ WZGLĘDU NA TO, CZY ZNASZ TĘ KOBIETĘ 10 MINUT, CZY 10 LAT!

(firma proponuje również kasetę uwodzącą mężczyzn).

Co myślisz o takim ogłoszeniu? Czy chciałbyś być obiektem zastosowania tej kasety? Czy jej działanie prowadzi ku miłości?

2. Czym jest zakochanie?

Czy byłeś kiedyś zakochany? Może jesteś teraz? Co rozumiesz pod słowem zakochaniei co charakteryzuje zakochanego człowieka?

W pewnej publikacji młodzieżowej napotkaliśmy rubryczkę z poleceniem: Wpisz, w kim chcesz się w najbliższym czasie zakochać. W naszym odczuciu takie postawienie sprawy jest bzdurą! Przecież zakochania nie da się zaplanować. Ono spada z zewnątrz i nie pyta o zgodę. Neil Clark Warren w książce Jak poślubić właściwą osobępisze:

„Przypuśćmy, że obiekt twoich uczuć przechodzi obok. Najpierw serce wpada ci do żołądka i wywraca wszystkie wnętrzności. Pocisz się obficie. Skraplanie powoduje zwarcie w twoim mózgu i doznajesz zamroczenia. Gdy twój umysł już cały płonie, zaburzeniu ulega mowa i paplasz jak kretyn, dopóki ona nie odejdzie”4.

Mariola: Zwykle w każdej szkole średniej jest chłopak (czasem dwóch), w którym kocha się większość dziewcząt. Ja też przeszłam przez ten etap, różniąc się od innych dziewcząt tym, że nigdy mu o tym nie powiedziałam ani nie napisałam. Jak tylko przyjaciółka zadzwoniła do mnie, że wyszedł on na ławkę, biegłam kilka przecznic do niej, by z okna, za pomocą lornetki, rozkoszować się jego widokiem. Dzwoniłam do niego, by nagrać coraz bardziej zniecierpliwione Halo. Halo!,a potem słuchać tego na okrągło.

Kiedyś zgłosiłam koleżankom:

– Słuchajcie, zaczepił mnie!

– Jak to było? Opowiedz!

– Teczką mnie w przejściu zahaczył!

To było cudowne…

Śmiejecie się? Ja teraz też.

Zastanawialiśmy się niedawno, czy może tylko koniec lat siedemdziesiątych był czasem szczególnie romantycznym. Jednak ostatnio mijając dwie dziewczyny, usłyszeliśmy takie zdanie: Coś ty, tylko po to mamy okrążać cały blok, żeby popatrzeć w jego okno?

Zakochani, niezależnie od tego, czy oddaleni od siebie, czy będący blisko, są w jakiś sposób emocjonalnie złączeni z ukochaną osobą. Starają się okazywać sobie wzajemnie czułość w spojrzeniach, gestach, słowach, kwiatach, podarunkach, nawet układanych dla siebie utworach.

Ale uwaga: człowiek zaangażowany uczuciowo nie jest obiektywny! Wyolbrzymia pozytywne cechy drugiej osoby niewspółmiernie do ich prawdziwej wartości. Postrzega ją idealnie, a nie realnie. Przypisuje ukochanej cechy, które niekoniecznie musi posiadać, a które istnieją jedynie w wyobraźni zakochanego. Ponieważ jednak pragnie on bardzo, aby ukochana osoba była właśnie taka, jak sobie ją wyobraża, więc uczucie powoduje złudzenie, że wszystkie te cechy istnieją naprawdę.

Samo zakochanie jest przeżyciem wspaniałym, gdyż pozwala zaspokoić własne potrzeby uczuciowe, często również lepiej rozumieć drugą osobę. Jest pewnym etapem w rozwoju osobowości i przygotowuje do pełnego przeżywania miłości w dalszym życiu. Ważne jest jednak, by nie pozostać na zawsze na etapie zakochania. Bowiem słabość miłości uczuciowej polega na tym, że z jednej strony szuka bliskości, z drugiej zaś znajduje się daleko od prawdziwej osoby, będąc blisko jedynie jej wymyślonego przez siebie obrazu. Jeśli miłość pozostanie jedynie uczuciowością, nie będzie nigdy miłością dojrzałą i w końcu, w sytuacji rozczarowania, zginie.

4 Neil Clark Warren, Jak poślubić właściwą osobę, Charyzma, Warszawa 1993.

3. Czy gdy ona mi się podoba, to już jest miłość?

Kilka słów o tym, jak działają nasze zmysły.

Są one wspaniałym dobrem człowieka, niezwykle subtelnym sposobem poznania rzeczywistości, pierwszym narzędziem nawiązania kontaktu z drugim człowiekiem. Miłość zawsze jest w jakimś stopniu zmysłowa, erotyczna. Bywa, że ten aspekt dominuje w związku lub relacja między dwojgiem oparta jest wyłącznie na pociągu zmysłowym.

Miłość uczuciowa, chociaż pragnie bliskości (spacer za rękę nad morzem o zachodzie słońca), cieszy się również listem, zasuszonym kwiatkiem, za dużym Jego swetrem, w który się wtulasz. Natomiast miłość erotyczna nie zadowala się symbolem, ona pragnie fizycznej bliskości drugiego człowieka, pragnie spełnienia. Tak częściej kochają chłopcy. Widzą dziewczynę, jej gitarowe kształty i już.

Dlatego pamiętaj: dziewczyna przytulając się, szuka zwykle oparcia, poczucia bezpieczeństwa, czegoś romantycznego, ale chłopak może to zrozumieć opacznie jako przyzwolenie na bliskość fizyczną.A ona, gdy słyszy: Kocham Cię – całkowicie się rozkleja i pozwala mu posuwać się dalej. Znamy przypadek chłopaka, który przeprosił dziewczynę za słowa: Kocham Cięi wyjaśnił, że miał na myśli: Pożądam Cię.

Wynaturzonym przykładem miłości erotycznej jest dawny tekst zespołu BIG CYC: Najlepsza na świecie jest miłość w klozecie!

Dziewczyny! Która z Was, tak naprawdę, chciałaby być w tym klozecie kochana?

Inny przykład – grupa The Dead Boys:

I don’t need your company

Nie potrzebuję twojego towarzystwa

Girl like You all come for free

Dziewczyny takie jak ty dostaje się za darmo

I don’t really wanna dance,

Ja naprawdę nie chcę tańczyć

Girl I just want get in your pants.

Dziewczyno, ja chcę się tylko dostać pod twoje spodnie.

Nasza seksualność jest czymś wspaniałym i pięknym! Fakt, że jest ona silna, zwiększa w nas odpowiedzialność za to, w jaki sposób ją w naszym życiu wykorzystamy. Wiele filmów i książek pokazuje historie bardzo silnych pożądań erotycznych, prawdziwych i fikcyjnych. Ale czy zauważasz, do jakich zachowań prowadzi ludzi przedstawiana tam silna miłość erotyczna?

Pociąg erotyczny jest oczywiście konieczny w małżeństwie. Ale pomyśl, jaką przyszłość przewidujesz dla małżeństwa opartego jedynie na nim? Niestety, wielu już wpadło w taką pułapkę. Miej więc uszy otwarte i spróbuj dokładnie zrozumieć, co naprawdę myśli druga osoba, gdy mówi: Kocham Cię. Pomyśl dobrze, zanim sam to powiesz…

Zachęcamy Cię do ćwiczenia: gdy w najbliższym czasie będziesz oglądać film, czytać książkę albo słuchać jakiejś piosenki – zwróć uwagę, kiedy mówi się o miłości uczuciowej,a kiedy o miłości erotycznej.

4. Co to jest „miłość osobowa”?

Często słyszymy: Łączy ich uczucie. Powiedzieliśmy sobie, że uczucia są w małżeństwie potrzebne, ale nie można na nich zbudować trwałego związku. Dlatego chcemy uczynić krok dalej i zwrócić Twoją uwagę na trzeci rodzaj miłości – miłość osobową.

Charakteryzuje się ona całkowitym oddaniem osobie kochanej, szukaniem jej dobra, a nie podporządkowaniem sobie jej woli. Oddanie takie jest decyzją podjętą nie pod wpływem uczuć, ale wyrażającą dojrzałe pragnienie. Nie jesteś niewolnikiem drugiej osoby, ale pragniesz jej służyć. Oddanie nie oznacza tu zjednoczenia cielesnego, ale wyraża rodzaj szeroko pojętej, wyłącznej przynależności.

Ty, jako dziewczyna, będziesz zdolna do prawdziwego oddania siebie, jeśli będziesz przekonana o wartości swojej osoby i o wartości wybranego mężczyzny, któremu się ofiarujesz.

Ty, jako chłopak, musisz widzieć wartość swej wybranej i mieć również poczucie, że chcesz i jesteś w stanie zatroszczyć się o nią. Jak długo znajdujemy się na płaszczyźnie wartości seksualnych lub gry uczuć, a nie na płaszczyźnie wartości osoby, nie możemy mówić o prawdziwej, pełnej miłości – miłości osoby.

Taka relacja miłości osobowej, zasługuje dopiero na użycie słowa miłość. Wybiera ona drugą osobę dla niej samej, aby dać jej wszystko. To jest coś więcej niż wybór kogoś jako partnera seksualnego czy nawet towarzysza życia. Samo życie sprawdza później wartość i prawdziwą wielkość tej miłości. Miłość osobowa pozostaje na zawsze, również wtedy, gdy przeżycia uczuciowe osłabną, a zewnętrzna atrakcyjność seksualna osoby obniży się.

O ile więc zmysłowość i uczuciowość są zmienne, o tyle miłość osobowa jest trwała, stała i daje wzajemne poczucie bezpieczeństwa. Miłość osobowa nie jest pozbawiona zmysłowości i uczuciowości. Przeciwnie – stwarza im ramy, w które mogą one wnieść całe swoje bogactwo.

Wielkość miłości osobowej ujawnia się najbardziej wtedy, gdy druga osoba upada, popełnia błędy, gdy wychodzą na jaw jej słabości. Człowiek kochający naprawdę nie odwraca się, ale z całych sił pomaga te problemy przezwyciężać. Większość małżeństw rozpada się, bo nie ma między małżonkami miłości osobowej, ale traktują się według zasady ręka rękę myje,co znaczy: jak ty mnie, tak i ja tobie. Bywa, że gdy mąż narazi się żonie, ona nie wpuszcza go do łóżka, kiedy zaś ona zbyt często robi mu wyrzuty, on zostaje dłużej w pracy, by nie przebywać w domu.

Możesz zapytać: Skąd wziąć taką prawdziwą miłość? Obie poprzednie powstają właściwie niezależnie od nas. Ta natomiast wynika z decyzji naszej woli. Aby być do niej zdolnymi, musimy się jej nauczyć. Wymaga ona włożenia pewnej pracy w rozwój własnej osobowości, określenia swojej postawy wobec życia, sposobu myślenia, może czasem zachowania. Potem zaś trzeba konsekwencji we własnej drodze poszukiwania tej jednej, jedynej, wybranej osoby i zachowania dla niej wszystkich skarbów, jakie posiadamy. Wreszcie potrzeba podjęcia decyzji i wytrwałości w realizowaniu tej miłości w trakcie małżeństwa.

5. Czy prawdziwa miłość może stawiać warunki?

Pragniemy nadal razem z Wami zastanawiać się nad tym, jakie treści mogą się kryć pod słowem miłość. Teraz jako kryterium posłużymy się postawą wobec drugiej osoby. Josh McDowell wyróżnia trzy takie postawy: jeżeli, ponieważi pomimo. Rozważmy pierwszą z nich.

Miłość warunkowa zależna jest od spełnienia przez osobę kochaną pewnego postawionego jej zadania. Musisz coś zrobić lub coś sobą prezentować, żeby na nią zasłużyć. Oto typowe wypowiedzi świadczące o takim pojmowaniu miłości:

– Jeśli będziesz grzecznym dzieckiem, tatuś będzie cię kochał.

– Jeśli nie pójdziesz ze mną do łóżka, nie będę cię kochał.

– Jeśli zerwiesz ze swymi przyjaciółmi, będę cię kochał.

Tak więc miłość jest tu proponowana w zamian za coś, czego pragnie osoba mająca kochać. Niespełnienie warunku powoduje koniec miłości. Jest to motywacja czysto egoistyczna. A jednak niektórzy ludzie w swoim życiu zaznają tylko takiej miłości. Szczególnie często ten rodzaj miłości zaobserwować możemy w relacji dziewczyna–chłopak, np. gdy pada zdanie: Między nami wszystko skończone, jeśli nie usuniesz tej ciąży. Miłość warunkowa nie uwzględnia kosztów ponoszonych przez drugą osobę.

Listy publikowane w czasopismach młodzieżowych pokazują, jak wiele młodych osób (głównie dziewcząt) zbyt późno rozumie, że utrzymywanie takiej miłości nie jest warte ceny żądanej przez drugą stronę. Nawet jeśli w tej sytuacji dojdzie do małżeństwa, zwykle nie jest ono trwałe. Prędzej czy później osoba współmałżonka przestaje spełniać jakieś oczekiwania.

Można ten problem ująć jeszcze w inny sposób. Miłość warunkowa skierowana jest nie na żywą osobę, ale na pewien obraz, będący życzeniem – tym, czego pragniemy. Jeśli na tej podstawie ludzie pobierają się, zwykle przeżywają później trudności, ich małżeństwo często rozpada się. Mąż czy żona okazują się zakochani nie w rzeczywistej osobie współmałżonka, lecz w obrazie, który jest ich życzeniem. Kiedy druga osoba przestaje spełniać warunki, miłość przemienia się zwykle w nienawiść.

Mariola: Moja przyjaciółka ze studiów bardzo pragnęła mieć swojego chłopaka, takiego „na poważnie”. I