Strona główna » Dla dzieci i młodzieży » Myszka Hania

Myszka Hania

4.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-7551-559-6

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Myszka Hania

Ciepłe i pogodne opowiadania o przygodach małej myszki Hani, która razem z rodzicami mieszka w mysim domku. Jak każdy maluch lubi się bawić i obserwować świat. Lepi bałwanka i pisze list do Świętego Mikołaja, rysuje smoki, chodzi z mamą na spacery, czasami nie chce jeść i marudzi, jednak wszystkie jej przygody kończą się uśmiechem.


Polecane książki

Słownik terminologii prawniczej jest skierowany do studentów prawa, tłumaczy przysięgłych, pracowników kancelarii prawniczych, nauczycieli specjalistycznego języka angielskiego itp. Słownik zawiera: terminy prawnicze z zakresu prawa konstytucyjnego, cywilnego, handlowego, karnego, skarbowego, europe...
Alexei Delandros zakochał się w Natalyi Montgomery, córce swojego szefa. Ich związek nie podobał się jednak jej ojcu, który zrobił wszystko, by ich rozdzielić. Po pięciu latach Alexei wraca do Sydney jako milioner i w odwecie kupuje firmę Montgomery’ego. Chce się odegrać ró...
  Fotoreporter, dwoje egiptologów, franciszkanin i nie taka całkiem zwyczajna turystka zostają przez przypadek towarzyszami niezwykłej podróży, która zaprowadzi ich w miejsca, o jakich nie śnili. A wszystko to za sprawą złotego skarabeusza, znalezionego w pobliżu Kazimierz...
Konkurencja, krótki cykl życia produktów, postęp technologiczny spowodowały, że proces innowacyjny stał się bardziej kosztowny i ryzykowny. Wymusiło to na przedsiębiorstwach dzielenie się ryzykiem w pracach B + R oraz współpracę z innymi przedsiębiorstwami i organizacjami. W poszukiwaniu nowych źród...
10-letni Artur śni co noc przerażający sen o Cieniu, który zagraża życiu jego taty, leżącego w śpiączce po wypadku. W domu dziadków na strychu chłopiec przypadkowo znajduje starą książkę bez tytułu. Zaczyna czytać i wówczas księga zdradza swoją tajemnicę – z kart wyłania się zaklęty w niej duch ...
Poradnik, który ma pomóc w lepszym poznaniu i zrozumieniu psów. Zofia Zaniewska i Piotr Wojtków, zawodowi trenerzy i behawioryści psów, pokazują, jak łączyć naukę, trening i jednocześnie zwracać uwagę na emocje i nastroje psa. Dzięki dobrej więzi między opiekunami a psem staje się on mniej podat...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Barbara Mikulska

Copyright © Barbara Mikulska

Copyright © Wydawnictwo BIS 2017

ISBN 978-83-7551-559-6

Wydawnictwo BIS

ul. Lędzka 44a

01–446 Warszawa

tel. 22 877-27-05, 22 877-40-33; fax 22 837-10-84

e–mail: bisbis@wydawnictwobis.com.pl

www.wydawnictwobis.com.pl

Skład wersji elektronicznej:

konwersja.virtualo.pl

O tym, jak poznałam Hanię

Nawet nie wiesz, co się może dziać pod podłogą kuchni. Nie wiesz? No pewnie, że nie, bo i skąd. Ale ja wiem i ci opowiem.

Zwykle tam, gdzie mieszkają ludzie, mieszkają i myszy. Boisz się? Ale powiedz mi czego? Przecież myszka jest malutka, tak mała, że zmieściłaby się na twojej rączce, gdybyś odważył się ją wyciągnąć i gdyby oczywiście myszka zechciała na niej przycupnąć.

No więc już ustaliliśmy – nie boimy się myszy. Tak samo jak nie boimy się dzwonów, kichania dziadka, szczekania psa i buczenia samolotu.

A myszki są bardzo odważne. Mimo to wolą nie pokazywać się ludziom na oczy. Zawsze wtedy ktoś krzyczy, a ktoś inny sięga po szczotkę. A niektórzy to nawet sprowadzają kota.

Ale nie ja. Nie krzyczę na widok myszki, nie usiłuję jej przegonić szczotką i nie mam też kota. Dlatego udało mi się zaprzyjaźnić z całą rodziną myszy.

Pewnej jesieni zobaczyłam, jak wędrują chodniczkiem do mojego domu. Wiał silny wiatr, padał deszcz, a one szły, ślizgając się na opadłych liściach. Mama Myszka ściskała w jednej łapce ucho walizki, a w drugiej dłoń Hani, córeczki. Obok szedł Tata Myszka i ciągnął wózek wypakowany po brzegi paczkami, pudłami, skrzyniami i rulonami. Cała trójka miała smutne pyszczki, a Hania to chyba nawet płakała. Było im bardzo przykro, ponieważ musieli opuścić swoją norkę.

Później dowiedziałam się, że została zniszczona przy okazji budowy nowego osiedla.

Wśliznęły się do