Wśród żeglarzy regaty Sydney-Hobart uważane są za jeden z najniebezpieczniejszych wyścigów.
Wydarzenia roku 1998 uzasadniają to przekonanie.
Na rywalizujące tamtego roku jachty spadł znienacka sztorm z wiatrem, którego prędkość przekraczała 150 km/h i ogromnymi, załamującymi się falami.
Dwadzieścia ...