Strona główna » Humanistyka » Czas…

Czas…

5.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-942727-2-2

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Czas…

Czas… ni to baśń, ni to opowieść z życia każdego z nas wzięta.
Historia Kwika może zdarzyć się wszędzie, choć też może się w ogóle nie wydarzyć. Może dotyczyć każdego z nas albo nikogo, choć to pierwsze jest bardziej prawdopodobne.
Warto sięgnąć po tę niewielkiej objętości książkę, aby później zastanowić się nad straconymi na własne żądanie chwilami naszego krótkiego życia.
Warto przecież zatrzymać się na chwilę i zastanowić nad swoim życiem, pędzącą wokół nas rzeczywistością, pokusami świata zewnętrznego, żeby wciąż więcej i więcej mieć.
Ile w naszym zabieganym życiu jest miejsca na myślenie o sobie, a ile na myślenie o marzeniach, pragnieniach i wygórowanych celach do osiągnięcia?
Czas… to krótka opowieść o tym, że człowiek powinien tak organizować swoje życie, aby było w nim miejsce na wszystko, co do prawdziwego życia potrzebne oraz aby eliminować to wszystko, co nas od prawdziwego życia oddala i lokuje w korowodzie bezmyślnie pędzących przed siebie istot i podążających za wszystkim, tylko nie za tym, co nam pozwala naprawdę BYĆ!
Tylko co to jest prawdziwe życie? Na to musi opowiedzieć sobie każde z nas.
Poza tym Czas… to piękna baśń dla każdego! Tak piękna, jak życie!
Zachęcam!
Marek Waszkiewicz

Polecane książki

Do końca marca jednostki publiczne powinny wypłacić swoim pracownikom dodatkowe wynagrodzenie roczne. Prawo do pensji w pełnej wysokości przysługuje po przepracowaniu u danego pracodawcy pełnego roku kalendarzowego. Kwotę wypłaconej pensji należy ująć w księgach tego roku, za który została wypła...
„Ścieżka Gniewomira” to powieść o dorastaniu. Główny bohater – Oli Egilsson – z perspektywy lat opowiada o spędzonej w Norwegii młodości, dojrzewaniu i wierze. Początkowo był poganinem, modlącym się do wszechwiedzącego Odyna i gromowładnego Thora. Na tytułową ścieżkę w...
Starożytne ludy słowiańskie należą niezaprzeczalnie do najdawniejszych osadników plemienia aryjskiego w Europie, przybyłych tu z Azji o wiele wcześniej przed narodami germańskimi. Przywędrowali oni do tej części świata prawdopodobnie z plemionami celtyckimi. Badając bezstronnie dzieje różnych ludów,...
Nowy tom porywającej serii New Adult! Sam i Masona czeka rok rozłąki. Ostatnio dziewczyna wiele przeszła i nic nie wskazuje na to, że teraz będzie łatwiej. Wręcz przeciwnie. Do jej życia powraca biologiczny ojciec, a na uczelni Masona pojawia się Marissa. Okazuje się też, że Logan kocha Sam i to nie...
Dziewięć opowieści opartych na wydarzeniach historycznych towarzyszących drugiej wojnie światowej, takich jak Powstanie Warszawskie, bitwa pod Monte Cassino, rzeź wołyńska. Interesujący jest rozdział zawierający profesjonalne spostrzeżenia i uwagi na temat typów samolotów, którymi latał generał ...
Tęskni za niebem, lecz życie wciąż sprowadza ją na ziemię. Czy przyszłość Kate w końcu przyniesie jej spełnienie? Kate Evans i Paul Anderson w końcu się pobierają i zakładają dom. Gdy Kate zachodzi w ciążę, nie posiadają się z radości, wkrótce jednak na horyzoncie pojawiają się ciemne chmury. Czy po...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Marek Waszkiewicz

Marek Waszkiewicz

Czas…

Copyright by Marek Waszkiewicz

http://waszkiewiczmarek.blogspot.com

 

Wszelkie prawa zastrzeżone.

Rozpowszechnianie i kopiowanie całości lub części niniejszej publikacji jest zabronione bez pisemnej zgody autora.

Zabrania się jej publicznego udostępniania w Internecie oraz odsprzedaży.

 

Wydanie I

 

Nr ISBN 978-83-942727-2-2

 

 

Konwersja do epub A3M Agencja Internetowa

Wstęp

Czas! Czas! Czas!

Dla jednych płynie zbyt szybko. Dla innych znów zbyt wolno. Ale chyba wszyscy jednakowo odczuwają jego skutki.

Nie lubimy upływu czasu!

We wczesnej młodości chcielibyśmy, aby płynął szybciej. Tak nam się spieszy do świata dorosłych i praw, z których korzystają. O obowiązkach raczej nie myślimy!

Kiedy w końcu stajemy się dorośli, czas wtedy zdaje się pędzić na łeb, na szyję i nie zauważamy nawet upływu miesięcy i lat. Wtedy z kolei chcielibyśmy tenże czas jakoś ujarzmić w jego niby pędzie, a najlepiej zatrzymać!

W końcu ludzie w podeszłym wieku zwierzają się, że nie zauważyli nawet, kiedy przeminęły lata ich ziemskiego życia i stoją właśnie u jego kresu.

Czas! Czas! Czas!

Upływ czasu jest tak pewny w życiu człowieka, jak pewna jest śmierć!

I jedno, i drugie jest nieuchronne!

Obie te sprawy są w naszym życiu aż tak ważne, że myśli o nich paraliżują nas i najchętniej byśmy o tym nie rozmawiali!

Nie zmieni to jednak faktu, że czas płynął, płynie i będzie płynął sobie tylko właściwym rytmem!

1.

 

Zaznaczmy na początku, iż nie idzie o to, aby opowiedzieć kolejną baśń, w której wszystko pięknie się kończy – dobro tryumfuje nad złem, mądrość nad głupotą, światło nad ciemnością, czarne charaktery ponoszą klęskę, a sprawiedliwi żyją długo i szczęśliwie.

Prawdę mówiąc, gdybyśmy chcieli napisać kolejną baśń w starym stylu, nic by z tego nie wyszło. Nikt bowiem dzisiaj nie uwierzy, że dobro zawsze wygrywa ze złem, mądrość góruje nad głupotą albo że czarne charaktery koniecznie muszą ponieść klęskę. A już na pewno nie da się tego wmówić dzieciom.

Jeszcze trudniej wmówić dzieciom, że wszystko pięknie się kończy, jak to bywało w starych baśniach. Może lepiej zatem w ogóle zakończenia nie pisać… Niech każdy sobie sam dopisze własne albo niechaj każdy ma wpływ na zakończenie, którego tu po prostu nie będzie.

Opowiedzmy zatem tę inną historię niż dotychczasowe baśnie.

Wydarzyła się ona tam i tu, czyli nigdzie i wszędzie oraz teraz i dawno, a może nawet jutro, czyli wcale mogła się nie wydarzyć i zawsze, zatem mogła dziać się wczoraj i być może nadal się dzieje.

Właśnie w tak określonym miejscu i czasie żył król Bonus. Mądry człowiek, co czyni go niezwykle rzadkim okazem wśród królów, oczywiście królów baśniowych, a może i nie tylko?

Bonus kierował się w życiu prostą zasadą – aby osiągnąć sukces, trzeba pracować. Bez żadnej kombinatorki, tylko tyrać zgodnie z sumieniem i powierzonymi albo przyjętymi na siebie obowiązkami.

Nie przywiązując zatem zbyt wielkiej wagi do swojego królewskiego stanu, kiedy tylko nadarzyła się okazja, pracował ciężko wraz z podwładnymi.

Nietrudno się domyśleć, że Bonus nie był jakimś tam delikatnisiem – królikiem czy miernotą, jak inni baśniowi władcy, przeciwnie – był prawdziwym władcą, przywódcą, twardzielem i zdecydowanie wolał machać toporem w lesie, niż wywijać berłem czy wąchać róże w zamkowych ogrodach.

Po tym, co wiemy o królu, nie zdziwi nas fakt, że wraz ze swoją małżonką Verą mieszkali w skromnym zamku na szczycie skromnej, bo naprawdę niewysokiej góry.

Królowa, chcąc dorównać mężowi w