Strona główna » Dla dzieci i młodzieży » Ćwiczymy trudne głoski. Opowiadania logopedyczne

Ćwiczymy trudne głoski. Opowiadania logopedyczne

5.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-7859-786-5

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Ćwiczymy trudne głoski. Opowiadania logopedyczne

Książka zawiera kilkanaście opowiadań logopedycznych dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Każda z historyjek poświęcona jest poznaniu innej głoski, która została wyodrębniona innym kolorem, dzięki temu małym czytelnikom będzie łatwiej je zapamiętać. Publikacja przeznaczona jest dla rodziców, logopedów oraz wszystkich zainteresowanych prawidłowym rozwojem mowy dziecka.

Polecane książki

  Książka powstała na podstawie autobiograficznych wspomnień żon nierozłacznych bliźniaków Pedro i Jaya Floresów, podwójnej prawej ręki „El Chapo” Guzmana – meksykańskiego barona narkotykowego, potężnego, niebezpiecznego przestępcy, o którym zrobiło się głośno za sprawą brawurowej ucieczki z wi...
Poradnik do gry LEGO Harry Potter: Lata 1-4 zawiera wszystkie informacje potrzebne młodemu czarodziejowi do ukończenia gry w 100%.LEGO Harry Potter Lata 1-4 - poradnik do gry zawiera poszukiwane przez graczy tematy i lokacje jak m.in. Zaklęcia i zdolności magiczne (Podstawy)Garść porad (Podstawy)Prz...
Patronat: Wydział Orientalistyczny Uniwersytetu Warszawskiego. Język bengalski należy do indoeuropejskiej rodziny językowej, a literatura bengalska - zaliczana do najbogatszych na subkontynencie indyjskim – jako jedyna może się poszczycić laureatem Nagrody Nobla (Rabindranath Tagore, 1913). Język...
Ludwik Stomma zaprasza nas do intelektualnej gry z historią. Polega ona na wybraniu dowolnej daty z przeszłości (tu ograniczonej latami 966–1795, znaczącymi dla dziejów Polski) i sprawdzeniu, co w tym czasie działo się w poszczególnych zakątkach kontynentu europejskiego, prześledzeniu historii r...
Inwazja obcych na Ziemię skąpała miasta w ogniu i krwi. Niektórzy ludzie w panice rzucili się do ucieczki, inni chwycili za broń, aby stawić czoła Drasinom. „Odyseja” wypełniła swoją ostatnią misję – w atmosferze rodzimej planety siała zniszczenie wśród lądujących dronów. I rozbiła się na Manhattani...
POŚCIG PRAWIE DOBIEGŁ KOŃCA Oskarżona o morderstwo Casey Cox nadal ucieka. Poszukiwania, które rozpoczęły się od znalezienia śladów pozostawionych przez nią na miejscu zbrodni, rozwijają się na jeszcze większą skalę, podczas gdy Casey coraz trudniej znaleźć kryjówkę. Twarz dziewczyny ukazuje się we ...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Katarzyna Michalec

Katarzyna MichalecĆwiczymy trudne głoskiopowiadania logopedyczne

© Copyright by

Katarzyna Michalec & e-bookowo

Projekt okładki: Katarzyna Michalec

Ilustracje: Katarzyna Michalec

ISBN 978-83-7859-786-5

Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

www.e-bookowo.pl

Kontakt: wydawnictwo@e-bookowo.pl

Wszelkie prawa zastrzeżone.

Spis treściŻmijaPrzyjacieleWyścigZnaleziony jeżWielkie pieczeniePies zapominalskiCastingMyszkiNiedźwiadkiWyprawa SzymonaLucekDzięciołObózPowieść MaćkaPrzygoda HeńkaŁatekŻmija

Było już po burzy. Przestały strzelać grzmoty, a zza chmur wyjrzało słońce. Promienie szybko rozgrzały mokrą ziemię. Żmija wygrzebała się ze swojej kryjówki, przeciągnęła grzbiet i postanowiła ogrzać się w prażącym słońcu. Okrążyła dwa razy korzeń jarzębiny, aż wreszcie znalazła dogodne miejsce na drzemkę. Popatrzyła w kierunku pajęczyny krzyżaka, na której srebrzyły się przezroczyste krople deszczu. W końcu zmrużyła oczy. Do jej nozdrzy dochodził przyjemny zapach wrzosu i żywicy. Żmija rozmarzyła się, gdy nagle z drzewa spadł obok niej suchy patyk. Żmija podskoczyła jak poparzona wrzątkiem. Przestraszyła się nie na żarty i spojrzała w górę. Na gałęzi siedział orzeł trzymając się ostrymi jak żyletka pazurami i mrużył oczy. To nie wróżyło nic dobrego. Przerażona żmija żwawo podążała w stronę kryjówki. Jak dobrze, że w porę zdążyła się ukryć. Orzeł okrążył drzewo i ruszył w pościg za bażantem. Żmija ostrożnie wychyliła głowę z ukrycia i nie widząc w pobliżu żadnego zagrożenia, położyła się obok suchego patyka. Miała nadzieję, że w takim towarzystwie nikt jej nie dostrzeże. Ale to nie był najlepszy kamuflaż. Wkrótce obudziły ją dziwne chrzęsty i spostrzegła biegnącego w jej kierunku jeża. – Już chyba gorzej być nie może – zażartowała. Żmija ponownie dała susa do kryjówki i znowu uszła z życiem. Gdy wyszła na zewnątrz, natychmiast skryła się pod krzakiem jeżyny. Tam przecież nikt nie ośmieli się zajrzeć. – Ach jak dobrze – westchnęła – tutaj już nikt mnie nie zaskoczy. Niestety jej spokój szybko został zburzony przez żuka, którego bolał żołądek i tak głośno krzyczał, że zwabił w jeżyny żabę. A ta z kolei za wszelką cenę chciała go pożreć. – Co za dzień! – oburzyła się żmija – zmykajcie stąd, bo pożrę was oboje. I żaba z żukiem wzięli nogi za pas. A żmija spokojnie mogła wygrzewać się aż do zmierzchu.

Przyjaciele