Strona główna » Literatura faktu, reportaże, biografie » Testament I Rzeczypospolitej. Kulisy śmierci Lecha Kaczyńskiego

Testament I Rzeczypospolitej. Kulisy śmierci Lecha Kaczyńskiego

4.00 / 5.00
  • ISBN:
  • 978-83-7595-875-1

Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).

Kilka słów o książce pt. “Testament I Rzeczypospolitej. Kulisy śmierci Lecha Kaczyńskiego

Podstawowa teza książki przedstawia śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jako kontynuatora tradycji I Rzeczypospolitej. Tradycje te, odwoływały się do powszechnych pragnień i aspiracji narodów Europy Wschodniej, które usiłowały zachować swoją autonomię i niezależność polityczną i ekonomiczną wobec zakusów imperialnej Rosji, a później Związku Sowieckiego.

Zdecydowana kontynuacja takiej polityki doprowadziła do potężnego konfliktu z Moskwą, którego skutkiem była tragedia smoleńska, w taki, czy w inny sposób inspirowana przez działanie tajnych służb rosyjskich.

Na ile historia Polski od czasów Piastów wpływa na dzisiejsze wydarzenia, takie jak konflikt z Rosją, tragedia smoleńska, czy wojna na Ukrainie? Na ile wybory dokonane przez dwa różne słowiańskie narody spowodowały, że ich dzieje potoczyły się zupełnie inaczej? Dlaczego Putin uznał Lecha Kaczyńskiego za śmiertelnie niebezpiecznego wroga? Na te i inne pytania Czytelnik znajdzie odpowiedź w najnowszej książce Tomasza Sakiewicza.

PUBLIKACJĘ REKOMENDUJĄ:

Praca Tomasza Sakiewicza potwierdza fundamentalną prawdę, że jako naród nie urodziliśmy się wczoraj, współczesna myśl polityczna opiera się na kontynuacji dokonań przodków, historia zaś, którą aktualna władza pragnie wycofać z programów szkolnych, jest jednym z naszych największych „bogactw naturalnych”. Marcin Wolski

Dorobek Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w polityce zagranicznej Polacy mogą docenić dopiero teraz. Zabrakło przywódcy, który potrafił jednoczyć narody Europy Środkowo-Wschodniej przeciwko rosyjskiemu imperializmowi. Ta książka może być początkiem dokumentowania tego dorobku. Jarosław Kaczyński

Polecane książki

Autor pragnie pozostać anonimowy. Dla wielu współpracujących z nim firm i osób zajmujących prominentne stanowiska wiadomość o jego przeszłości byłaby dużym wstrząsem.„Uśmiech losu” to autentyczna opowieść, oparta na przeżyciach autora, szczera do bólu. Ciągłe konflikty z prawem, życie na krawędzi – ...
Niezależnie od tego, czy jesteś pracownikiem wielkiej korporacji, urzędu, czy prywatnej firmy - jeżeli w Twojej pracy masz do czynienia z szybkim przepływem informacji, a w biurze zawsze bardzo dużo się dzieje, ta książka jest właśnie dla Ciebie.Ma ona na celu przedstawienie gotowego systemu pra...
Trzy niewielkie – tworzące jednakowoż pewna całość – powieści wybitnego – chociaż dziś skazywanego na zapomnienie – polskiego pisarza, tworzącego na pograniczu czterech epok: pozytywizmu, Młodej Polski, dwudziestolecia międzywojennego oraz współczesności, zesłańca na Syberię, podróżnika, badacza, et...
Biografia znanego mistrza kickboxingu, miłośnika sportów ekstremalnych, prezentera  i gwiazdy programów telewizyjnych. Książka zawiera wiele niepublikowanych informacji o spektakularnej karierze sportowej, barwnym życiu prywatnym, dramatycznej walce o życie córki, rozległych zainteresowaniach i niez...
Trzy Siostry to słynne wiktoriańskie domy na wyspie Blackberry. Zamieszkały w nich trzy kobiety: Andi, Boston i Deanna. Bliskie sąsiedztwo sprawia, że szybko nawiązują znajomość. Każda z nich znajduje się na życiowym zakręcie. Andi została porzucona przez narzeczonego tuż przed ślubem. Przeprowa...
W publikacji podjęto oryginalną i udaną próbę prezentacji oceny skutków regulacji Bazylei III na działalność sektora bankowego i wzrost polskiej gospodarki w oparciu o zaawansowane modele ekonometryczne. Ta cenna pozycja książkowa jest adresowana do czytelników, którzy interesują się jakością stanow...

Poniżej prezentujemy fragment książki autorstwa Tomasz Sakiewicz

Strona redakcyjna

© Copyright by Tomasz Sakiewicz, 2014

© Copyright by Wydawnictwo M, Kraków 2014

Projekt okładki i stron tytułowych

Radosław Krawczyk

ISBN 978-83-7595-875-1

Wydawnictwo M

31-002 Kraków, ul. Kanonicza 11

tel. 12-431-25-50, fax 12-431-25-75

e-mail: wydawnictwom@wydawnictwom.pl

www.wydawnictwom.pl

Publikację elektroniczną przygotował:

Książkę tę dedykuję pamięci
Lecha Kaczyńskiego,

jedynego prezydenta od
czasów II Rzeczypospolitej, który potrafił zadbać o Polskę i interesy
narodów kiedyś razem z nami żyjących, zamordowanego przez Rosjan w
Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku.

Wstęp

Kulisy śmierci Lecha Kaczyńskiego

Dnia 10 kwietnia 2010 roku prezydent Polski wsiadł do
rządowego samolotu, by udać się w swoją ostatnią w życiu podróż.
Towarzyszyło mu dowództwo Wojska Polskiego i dziesiątki osób stanowiących
elitę narodu. Wszyscy sądzili, że lecą do kraju nieprzyjaznego, ale
niegotowego na otwarty konflikt. Tymczasem pokojowo nastwiona polska
delegacja zderzyła się z odnowioną polityką Kremla, mającą na celu obronę
imperium, dla którego śmiertelnym zagrożeniem stały się ambicje Warszawy.
Słabe militarnie państwo polskie dysponowało cenną bronią, której siłę i
znaczenie nie do końca samo rozumiało, bronią, która jest większym
zagrożeniem dla Moskwy niż wojska amerykańskie na Starym Kontynencie. Jest
nią zdolność porozumienia się z nierosyjskimi narodami Europy Wschodniej i wykorzystania ich
aspiracji do ograniczenia wpływów Kremla oraz pokojowego tworzenia
struktur ekonomicznych, politycznych czy kulturowych jednoczących te
państwa w sojusz, a nawet bardziej trwały organizm. To testament I
Rzeczypospolitej, w której granicach najdłużej w historii Europy
współistniało wiele narodów — w tolerancji i przy zachowaniu własnej
tożsamości. Narody te razem przeciwstawiały się najazdom ze wschodu i
absolutystycznym tendencjom ogarniającym całą Europę. Setki lat przed
powstaniem Stanów Zjednoczonych istniała republika szlachecka jednocząca
ludzi o różnym pochodzeniu i religii tworzących swoistą demokrację.
Zamykała się ona w dwóch, a przez chwilę trzech państwach. Czasem na
zasadzie mariaży dołączały inne kraje, takie jak Węgry, a później Księstwo
Siedmiogrodu.

Budowa imperium rosyjskiego zaczęła się od zniszczenia
tych struktur, a doprowadziła do odebrania Polsce ambicji jednoczenia
narodów regionu. Podziały między nacjami i zrywanie współpracy
doprowadziły do waśni, wojen, a nawet ludobójstwa, które pieczętowało
rosyjską dominację. Zresztą Rosja podsycała te waśnie tak mocno, jak tylko
mogła, widząc w nich szansę na podbój osamotnionych narodów. Dokonała go
częściowo w XVIII wieku, zabijając I Rzeczpospolitą, a ostatecznie w
czasie II wojny światowej niszcząc II Rzeczpospolitą i okupując całą
Europę Wschodnią. Polacy odzyskali swoje państwo nie tylko okrojone i
uzależnione od Moskwy, lecz przede wszystkim z nowym modelem patriotyzmu,
który wyrzekał się siedemsetletniej historii i tradycji współpracy z
ościennymi narodami. Ich integratorem nie była już wspólnota różnych
kultur, ale moskiewski totalitaryzm gwałcący wszelkie aspiracje
wolnościowe czy próby zjednoczenia. Dla uspokojenia nastrojów
zaproponowano nam mityczny patriotyzm piastowski niemający realnego
zakorzenienia w naszej historii.

Panowanie czerwonej Rosji było jednak krótkotrwałe.
System oparty na przemocy i niewoli okazał się o wiele mniej wydolny niż
nawet słaba politycznie I Rzeczpospolita, która przez setki lat jednoczyła
narody, zawierając porozumienia i inicjując współpracę. Związek Sowiecki
upadł, ale Moskwa ze swoich ambicji zrezygnować nie mogła. Broni jak może
kontroli nad państwami ościennymi, sięgając po wszelkie środki — od
przekupstwa po przemoc, jak na Ukrainie czy w Gruzji. Póki wyzwalające się
spod dominacji Moskwy narody nie mają wsparcia z zewnątrz i przywództwa,
póty muszą przegrywać samotną walkę. Kiedy pojawia się sztandar jednoczący
ich wysiłki, Moskwa nie jest w stanie ich pokonać. Tę flagę poniósł
narodom w Gruzji Lech Kaczyński. Zapaliła się czerwona lampka najwyższego
zagrożenia dla imperialnych interesów Moskwy. Pech spowodował, że okres
integracyjnych działań braci Kaczyńskich przypadł na moment wycofywania
się amerykańskich decydentów z polityki europejskiej. Moskwa mogła sobie
pozwolić na niemal otwarty atak na polskiego prezydenta, wiedząc, że nie
uzyska on pomocy USA, a znaczna część klasy rządzącej z premierem włącznie
woli zależność od Berlina i Moskwy niż podjęcie trudu budowania wolnej
Europy Wschodniej. Zdradzony przez sojuszników i własne elity prezydent
musiał zginąć. Poległ w miejscu, które dla całej naszej historii jest
znamienne. To najdalszy kraniec I Rzeczypospolitej. Tam właśnie, poza
terytorium polskiej diaspory, wywieziono naszych oficerów w 1940 roku, by
nie było świadków mordu, który miał przypieczętować koniec polskich
ambicji. Masakrę z czasów Stalina powtórzył Putin, który chciał zapobiec
odradzaniu się ambicji naszego narodu.

Katyń nie scementował jednak na wieki rosyjskiego
panowania. Dał tylko Moskwie więcej czasu i siły. Tak samo smoleńska
tragedia nie zatrzyma rozpadu imperium. Narody Europy Wschodniej podniosły
bunt przeciw Moskwie. USA po kilku latach romansu z Rosją wróciły do
Europy, wchodząc z Kremlem w ostry konflikt. Brakuje jedynie integratora,
którym może być w tych warunkach tylko Polska. Integratora, który mając
zdolności polityczne, ale przede wszystkim niesłychanie atrakcyjny projekt
kulturowy z czasów I Rzeczypospolitej i współpracy ludzi różnych narodów,
religii i obyczajów, zjednoczyłby ludy naszego regionu we wspólnym dążeniu
do wolności. Ten projekt jest dzisiaj niesłychanie atrakcyjny dla polityki
amerykańskiej, a także dla otaczających nas krajów (poza Niemcami). Jest
więc tylko kwestią czasu powstanie w Warszawie rządu, który go zrealizuje.
Nie wiem, jak będzie się nazywał premier i pod jaką barwą wystąpi, ale
będzie on realizował testament I Rzeczypospolitej, testament Józefa
Piłsudskiego i Lecha Kaczyńskiego.

Bohaterowie czasem mogli zmylić drogi historii, ale
kiedy historia woła o bohaterów, jej drogi wiodą zawsze w dobrym kierunku.

Rozdział I

Dwie granice Polski

Polska ma dwie granice naturalne i dwie granice
wyznaczone przez styk kultur. Na północy zamyka nasze państwo Morze
Bałtyckie, naturalnie oddzielając nas setkami kilometrów wody od krajów
skandynawskich. Ta granica nie zawsze okazywała się szczelna, bo
Skandynawowie potrafili przepływać Bałtyk albo atakowali nas, idąc od
wschodu. Ani jednak oni, ani Polacy nie mieli wątpliwości, gdzie mieści
się kolebka własnych narodów.

Na południu pas gór okazał się niezłą granicą
naturalną, choć nie tak szczelną jak woda. Na górzystych terenach
zamieszkały mniejsze, ale często równie ambitne narody, takie jak Słowacy,
Morawianie czy wreszcie aspirujący do wielkości Czesi. Za pasmem gór na
nizinach osiedlili się pochodzący nie do końca wiadomo skąd Węgrzy. Różni
od nas, ale fascynujący i nęcący zarówno do alkowy, jak i mariaży
politycznych. Te właśnie przesądziły o wielosetletniej historii Polski.

Koniec wersji demonstracyjnej.