Burdubasta
- Wydawca:
- Poradnia K
- Kategoria:
- Humanistyka
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-63960-15-5
- Rok wydania:
- 2015
- Słowa kluczowe:
- bronią
- burdubasta
- książeczka
- którzy
- łacińskich
- mówiące
- podobnych
- pozorem
- sentencjach
- upodobaniem
- mobi
- kindle
- azw3
- epub
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Kilka słów o książce pt. “Burdubasta”
139 sentencji i powiedzeń łacińskich w sposób jak najprostszy wyłożonych, z pretensjonalnymi cokolwiek przypisami filologiczno-kulturowymi.
Dla tych, którzy uważają, że w XXI wieku nadal warto wyznawać się jako tako na łacińskich sentencjach.
Pytanie tylko, czy dziś, w XXI wieku, rzeczywiście „wypada” jeszcze wyznawać się jako tako na łacińskich sentencjach?
Burdubasta to jedno z bardziej niesamowitych łacińskich słówek, o niejasnym, choć niewątpliwie plebejskim pochodzeniu. Oznacza starego osła lub też, prześmiewczo, podstarzałego gladiatora, niezbyt już radzącego sobie z bronią. Jego stan wyraźnie przypomina kondycję dzisiejszej, stojącej nad grobem łaciny – ale w naszej mocy jest trochę przedłużyć poczciwej bestii życie.
Jak? Niezwykle prosto: otwórzmy się na ten piękny język, a celne powiedzonka i maksymy dzięki towarzyszącym im wierszykom same powinny powskakiwać nam do głowy.
Czy wiesz, że:
* Homo ludens nie jest terminem antycznym, ma nieco ponad 70 lat.
* Et tu, Brute, contra me? - powiedział nie Juliusz Cezar, a William Szekspir.
* Rosyjscy kibice tatuują sobie z upodobaniem na przedramieniu pewną sentencję z komedii Plauta.
O tych i im podobnych dziwactwach jest ta książeczka.
„Stanisław Tekieli chciałby, aby łacina była zrozumiała nawet dla dzieci. To zresztą byłaby we współczesnym świecie cudowna ekstrawagancja - dziecko mówiące po łacinie! Bardzo mu w tym kibicuję.
Autor wie jednak, że najpierw z łaciny musimy zacząć rozumieć coś my, rodzice. Zapoznając się z tą uroczą książeczką możemy - i powinniśmy! - zrobić to pod pozorem edukacji swoich dzieci. Bez wstydu i jeszcze z jaką przyjemnością.”
/Michał Ogórek/