Jest pewien ukos światła. Poezje wybrane
- Wydawca:
- Officyna
- Kategoria:
- Poezja i dramat
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-62409-80-8
- Rok wydania:
- 2019
- Słowa kluczowe:
- ciężki
- czasu
- język
- najżarliwiej
- naturalny
- nieznośny
- pewien
- poety
- poezję
- skompensować
- światła
- tłumaczowi
- własny
- wybrane
- mobi
- kindle
- azw3
- epub
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Kilka słów o książce pt. “Jest pewien ukos światła. Poezje wybrane”
Wybór, przedmowa i przekład: Krystyna Lenkowska.
Edycja dwujęzyczna.
Podobno tłumacz musi się zakochać w umyśle poety, aby poświęcić ogrom czasu jego emocjom i myślom. I przełożyć je na własny język możliwie najżarliwiej. A własny język powinno się rozumieć nie tylko jako język rodzimy, ale też język tłumaczowi współczesny, w jakim sam myśli i którym mówi na co dzień; naturalny, niearchaiczny, nieupozowany na epokę nieznaną mu z autopsji.
Zachwyt tłumacza poezji i jego sztuka przekładu mogą zastąpić, skompensować myśli i formy „zgubione w przekładzie”. Bo przekładanie poezji nie jest aktem w najwyższym stopniu twórczym, nie jest też samotnym, ponieważ otwiera się na współpracę z mistrzem.
Umysł Dickinson wydaje się mózgiem, sercem, duszą i dodatkowym zmysłem w jednym. A każde z nich służy, szczerej do bólu, ekspresji uczuć, choćby przesłanie zabrzmiało grzesznie, makabrycznie lub bluźnierczo.
(fragment wstępu)
1120
Ten ciężki Dzień posuwał się –
Słyszałam jego osie
Jakby nie mogły się podźwignąć
Tak ruch był im nieznośny –
Kazałam swojej duszy przyjść –
Czekać nie było po co –
Poszłyśmy i grałyśmy i wróciłyśmy
Wtedy zniknął z oczu –