Spokojny oddech, spokojny umysł
- Wydawca:
- Helena Ryczek
- Kategoria:
- Poradniki
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-955523-1-1
- Rok wydania:
- 2019
- Słowa kluczowe:
- butejkę
- jakość
- konstantyna
- książek
- oddech
- pomogły
- prostych
- przedstawia
- spokojny
- temat
- umysł
- uważności
- zwiększa
- mobi
- kindle
- azw3
- epub
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Kilka słów o książce pt. “Spokojny oddech, spokojny umysł”
• Czy chciałbyś zatrzymać natłok myśli?
• Czy chciałbyś doświadczać większego spokoju?
• Czy chciałbyś poprawić swój nastrój, sen i poziom energii?
Połączenie metody Butejki i treningu uważności (mindfulness) to skuteczny i naturalny sposób radzenia sobie ze stresem, zmartwieniami i niespokojnym umysłem. Nadmierne oddychanie zwęża naczynia krwionośne, co powoduje zwiększone pobudzenie komórek mózgowych, nadmierną produkcję przypadkowych myśli, zamroczenie umysłu i zaburzenia snu. Ta książka przedstawia metodę stworzoną przez prof. Konstantyna Butejkę, która m.in. poprawia krążenie krwi i zwiększa dotlenienie tkanek i organów, szczególnie mózgu. W książce znajduje się też opis prostych technik, które pomogą ci zrozumieć naturę umysłu i wyjść poza myśli.
Patrick McKeown, autor best-sellerowych książek na temat oddychania, cierpiał na wiele dolegliwości zdrowotnych, aż do momentu odkrycia metody Butejki. Jest jednym z niewielu zachodnich nauczycieli akredytowanych przez samego profesora Butejkę. Przez ostatnie kilkanaście lat książki i kursy Patricka pomogły tysiącom osób odnaleźć lekkość oddechu, zmniejszyć niepokój i poprawić jakość snu.
„Odkąd zaczęłam stosować metodę Butejki wysypiam się tak dobrze jak nigdy dotąd. Niepokojące palpitacje i objawy zespołu drażliwego jelita całkowicie zniknęły. Zamroczenie umysłu odeszło, a ja poczułam się o wiele bardziej spokojna i zrelaksowana. Moje życie wreszcie wróciło na właściwe tory. Nie martwię się obsesyjnie o zdrowie ponieważ czuję się doskonale. Już nie odczuwam duszności tylko powtarzam sobie, by MNIEJ ODDYCHAĆ.” Louise, 40 lat